Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki recenzja

Gdy pamięć i miedź pochłania piach

Autor: @KazikLec ·1 minuta
2019-12-06
Skomentuj
1 Polubienie
Złoto uprawiane jak marchew, małe kopalnie z kobiecymi szkieletami, zaginiony dla współczesnych ładunek karawany z miedzianymi prętami, madagaskarskie wielbłądy z arabskich plotek, figurka przedstawiająca nie tego nosorożca, co trzeba, podziemny kościół postawiony przez anioły, wykrzykiwanie próśb do niewidocznego króla... Czy to jakaś nowa seria przygodowa? Nie, to historia średniowiecznej Afryki, pełna wojen, sojuszy, przemocy, pokoju, podróżników, kupców, no i przede wszystkim handlu, handlu i jeszcze raz handlu. 

Badanie terenów opierających swoją pamięć na tradycji ustnej to wyjątkowo niewdzięczny obszar do analizy dla historyka. "Złoty nosorożec" dobitnie uświadamia, jak ciężka jest praca archeologa, jak mocno trzeba się opierać pokusie wydawania sądów, jak trudno się pogodzić, że pewne fragmenty dziejów przepadły na zawsze, a wydobyty na dziko skarb nawet po zwróceniu staje się artefaktem, którego tak naprawdę nie ma. 

Książka składa się z 34 rozdzialików przedstawiających w miarę chronologicznie wycinki z afrykańskiego życia od VII wieku do końcóweczki XV, gdy Vasco da Gama zwiastuje koniec pewnej epoki. Nie ukrywam, że początek szedł mi ciężko, wczesne średniowiecze (dowolnej nacji) średnio (he he) mnie interesuje, a i konieczność zerkania co chwilę na mapę dla kontekstu była dla mnie dość męcząca. Jednak im dalej, im nazwy i tereny brzmią bardziej znajomo, tym lektura staje się przyjemniejsza. Siłą rzeczy, autor skupia się na relacjach podróżników i notatkach kupców, dokładnie śledząc ich (czasem kłamczuszkowe) relacje, porównując trasy, szukając znaczenia za detalami wydającymi się dla współczesnych oczywiste, dla nas dziś niemal niezrozumiałe. 

Krótkie rozdziały obwarowane są bibliografią - "Złoty nosorożec" wydaje się dobrym wstępem dla tych, którzy wcześniej nie mieli wiele wspólnego z historią Afryki. Ciekawa lektura rozkręcająca się z upływem wieków, do tego wyjątkowo jak na Dialog ładnie wydana.

[Recenzja została po raz pierwszy [19.10.2019] opublikowana na LubimyCzytać pod pseudonimem Kazik.]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki
Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki
François-Xavier Fauvelle
7/10

To znakomite studium dziejów dawnej Afryki. Wychodząc od pojedynczych znalezisk archeologicznych – jak słynny złoty nosorożec z Mapungubwe, krótkich wzmianek w relacjach Europejczyków, Arabów i Chiń...

Komentarze
Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki
Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki
François-Xavier Fauvelle
7/10
To znakomite studium dziejów dawnej Afryki. Wychodząc od pojedynczych znalezisk archeologicznych – jak słynny złoty nosorożec z Mapungubwe, krótkich wzmianek w relacjach Europejczyków, Arabów i Chiń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @KazikLec

The Inugami Curse
Chryzantema, cytra, topór

To, że klan Inugami to banda serdecznie nienawidzących się nawzajem palantów, nie jest żadną nowością. Równie dobrze znanym w okolicy faktem jest ich źle skrywane wyczek...

Recenzja książki The Inugami Curse
The Honjin Murders
Och, spadł śnieg - jak niespodziewanie

1937, prowincja, cała okolica żyje ślubem lokalnego panicza i nauczycielki. I będzie jeszcze bardziej żyła morderstwem, które wydarzy się w noc po ceremonii, gdy rodzinę...

Recenzja książki The Honjin Murders

Nowe recenzje

Hold My Hand
"Hołd My Hand", Karolina Wilchowska
@kasienkaj7:

"Skoro masz mnie przeprowadzić na drugą stronę, to daj się nieco poznać." Abigail jest rozpuszczoną nastolatka, która ...

Recenzja książki Hold My Hand
Świt Końca
Smocze serce
@kd.mybooknow:

Pierwszą część tej wspaniałej dylogii przesłuchałam w audiobooku, którego lektorem jest Mikołaj Krawczyk – mój ulubien...

Recenzja książki Świt Końca
Zapach ziół
"Zapach ziół", Mają Drozd
@kasienkaj7:

"Zatrzymał się w miejscu, gdzie Maciej zostawił pudełko z ziołami Ewy i zaciągnął się zapachem, który przywoływał wspom...

Recenzja książki Zapach ziół
© 2007 - 2024 nakanapie.pl