Dobranoc, Tokio recenzja

Gdy gaśnie światło dnia...

Autor: @zanetagutowska1984 ·2 minuty
2024-10-25
1 komentarz
8 Polubień
„Oniryczna powieść szkatułkowa, która oprowadzi cię po Tokio, jakie rzadko kto ma okazję oglądać” tyle mi wystarczyło, bym przepadła w swojej chęci sięgnięcia po powieść „Dobranoc Tokio” autorstwa Atsuhiro Yoshida. Sam autor w Polsce debiutuje, ale na swoim koncie ma już 40 książek i jak pisze gazeta The Japan Times: „Jest także innowacyjnym projektantem książek i członkiem kreatywnego duetu projektowego wraz ze swoją żoną, Hiromi, w ramach ich firmy Craft-Ebbing & Co. W 1994 roku para wkroczyła na japońską scenę literacką z wystawą sztuki prezentującą ręcznie wykonane okładki fikcyjnych książek, przyciągając uwagę swoimi niekonwencjonalnymi projektami i prowokującymi do myślenia tytułami”.

#recenzja

Pierwsza w nocy.
Kierowca taksówki Matsui.
Tokio.
To łączy bohaterów powieści „Dobranoc Tokio”.

Powieść drogi i o drodze do siebie, do świata, do ludzi. Każda z postaci czegoś pragnie i szuka… bliskości, rozmowy, drugiego człowieka. Kontakt z drugą osobą jest zbawienny, szczególnie w nocy, wtedy, kiedy z różnych otchłani naszego umysłu budzą się i wychodzą nasze cienie i lęki. Miejsca, do których trafiają bohaterowie są na swój sposób magiczne. Zapach baśniowości czuję na plecach w magazynie rekwizytów, taksówce, restauracji „Cztery nogi”, sklepie ze starociami, dormitorium i na ulicach Tokio.

W swoich podróżach każdy z nich odkrywał siebie i swoje tęsknoty schowane gdzieś głęboko.

Mitsuki dzięki swojej pracy inspicjentki rekwizytów odkrywa „tamtą dziecięcą fascynację”.
Kanako, pracownica telefonu zaufania zauważa, że: „to całkowicie naturalne, że ktoś, kto siedzi samotnie w swoim pokoju w środku nocy, potrzebuje po prostu porozmawiać” oraz: „kiedy ludzie dorastają, nie można ich wiecznie trzymać za rękę”.

Pan Matsui: „Nie ma znaczenia, czy jestem żonaty, czy nie. Jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji, nie tylko w sprawie ślubu, zawsze nam się wydaje, że jeszcze mamy na to czas”… czy na pewno go mamy?

Detektyw Shuro: „Iluzja definicji jest sztuką podstępu, a prawda zawsze leży ukryta pod warstwami złożonych, przemyślnie zastosowanych trików”.

Ayano, jedna z właścicielek restauracji „Cztery nogi”: „ludzie to niestałe istoty, a więzi są kruche, dlatego nie należy zbyt wiele oczekiwać. (…) aby przetrwać w tym mieście, trzeba umieć z czegoś zrezygnować”.

Pan Ibaragi, właściciel sklepu ze starociami, według którego: „przedmioty wykonane przez człowieka gdy się zepsuły, zyskiwały nowe życie”. Miał taką teorię: rzeczy zrobione w jakimś celu – szczególnie te zrobione przez człowieka jako „narzędzia” - gdy się zepsuły, nie musiały już dłużej pracować dla ludzi i wreszcie zyskiwały wolność”.

Morrizumi: „Jednak są takie przedmioty, z którymi nie możemy się rozstać, choć czasami nie wiemy dlaczego”.

Atsuhiro Yoshida uwiódł mnie swoim pomysłem i stylem. Zaczarował. Tokio - miasto tętniące życiem pokazał na granicy jawy i snu metaforycznie zestawiając z nami, ludźmi. Niektórzy z nas żyją jakby w oderwaniu od siebie, „na autopilocie” a nie w pełnej świadomości, choć jesteśmy żywi. I dopiero moment spotkania drugiego człowieka, rozmowy a później i relacji uruchamia refleksyjność i dostrzegają, że to, czego szukają jest w nich i w innych, na wyciągnięcie ręki. Życze każdemu przebudzenia ;)

Za egzemplarz do recenzji tej przecudownej powieści dziękuje Wydawnictwu Kirin.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-16
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
Atsuhiro Yoshida
7.9/10
Cykl: Japońska literatura współczesna, tom 6

Oniryczna powieść szkatułkowa, która oprowadzi cię po Tokio, jakie rzadko kto ma okazję oglądać. Zegar wybił godzinę pierwszą. Tokio pogrążone jest we śnie, lecz wśród wymarłych ulic i zaciemnionych...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 28 dni temu
Cudownie zbudowana rekomendacja tej powieści ♥️
× 1
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
Atsuhiro Yoshida
7.9/10
Cykl: Japońska literatura współczesna, tom 6
Oniryczna powieść szkatułkowa, która oprowadzi cię po Tokio, jakie rzadko kto ma okazję oglądać. Zegar wybił godzinę pierwszą. Tokio pogrążone jest we śnie, lecz wśród wymarłych ulic i zaciemnionych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rzadko mam okazję sięgać po literaturę japońską. Dlatego gdy nadarzyła się okazja, to bardzo chętnie z niej skorzystałam. Ponadto, do tej pory nie czytałam powieści szkatułkowej, a byłam jej bardzo c...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miastem, które kojarzy się z tym, że nigdy nie zasypia, z całą pewnością jest Nowy Jo...

@deana @deana

Pozostałe recenzje @zanetagutowska1984

Miasto mgieł
"Od Wisły nadciągała mgła, a to nigdy nie wróżyło niczego dobrego"

Michał Śmielak należy do moich ulubionych pisarzy kryminałów. Pierwszą powieść, którą czytałam jakiś czas temu była "Osada", która została w maju tego roku nagrodzona Vi...

Recenzja książki Miasto mgieł
Noc cudów
Czynione dobro powraca w dwójnasób

Panią Anię Stryjewską poznałam osobiście na targach książki Vivelo w Warszawie w maju tego roku. Ciepła, serdeczna i bardzo uśmiechnięta kobieta :) Jakie cuda wydarzyły ...

Recenzja książki Noc cudów

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem