Gaumardżos! Opowieści o Gruzji recenzja

Gaumardżos!

Autor: @finkaa ·2 minuty
2014-06-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Anna Dziewit-Meller i Marcin Meller to małżeństwo polskich dziennikarzy od lat zakochanych w Gruzji. Ona publikowała m.in. w „Polityce” i „Wysokich Obcasach”. Pisuje książki, gra w zespole Andy. On głównie znany jako redaktor „Playboya”, ale również jako prowadzący Dzień Dobry TVN. Jego felietony i reportaże wojenne ukazywały się m.in. w „Polityce”, „Newsweeku”. Bardzo kreatywna i mobilna para, która swoje wesele postanowiła wyprawić w Gruzji. Dlaczego? Właśnie o miłości do tego kraju i wywodzącej się z niej decyzji jest ta książka.



„Gaumardżos!” czyli „Na zdrowie!” to zbiór opowieści przeróżnych. Nie tylko tych poważnych o politycznych szujach, wojnie, Stalinie i gospodarczej zgniliźnie, która uniemożliwia „europejskie” życie wielu Gruzinom. To przede wszystkim zbiór opowiadań o ludziach, o ich pasjach, miłościach, życiu. Z książki dowiadujemy się z czego słynie Gruzja. Najbardziej charakterystyczną cechą jest chyba tzn. Geogria Maybe Time, czyli przyzwolenie na spóźnianie się o kilka godzin, a niekiedy miałam nawet wrażenie, że doba w tą czy w tą nie robi różnicy. Ponadto, możemy przeżyć prawdziwą gruzińską suprę i wypić toast z gruzińskim tamadą. Supry to wielogodzinne i wielowielodaniowe uczty, które składają się z wielu nawet kilkudziesięciominutowych toastów, wznoszonych przez gospodarza, czyli tamadę. Gruzja to również Stalin. Bo jak mówią mieszkańcy Gori, gdyby w Polsce urodził się jeden z najznamiennitrzych przywódców świata, nawet jeśli byłby mordercą, kochałyby go tłumy.



Mimo całej mojej sympatii do chaosu panującego w Gruzji i przyjacielskości emanującej z Gruzinów, najbardziej urzekł mnie reportaż o locie 6833 do Batumi. Dlaczego grupa młodych, inteligentnych ludzi zdecydowała się na niemal pewną śmierć? Czy walka za wolny kraj wymaga aż takich poświęceń? Kto stał za śmiercią „chłopców”? Nie planowałam tak szybko ukończyć książki, ale kiedy odnalazłam pierszą stronę reportażu pt. „6833 do Batumi” wiedziałam już, że nie skończę dopóki nie poznam całej historii, którą Marcin Meller tak skwapliwie podzielił się z czytelnikiem.



Książka to zbiór zabawnych i poważnych, krótszych i dłuższych felietonów-opisów-wspomnień-reportaży, suto nakrapianych pięknymi zdjęciami w większości autorstwa małżeństwa Mellerów.



Nieraz spotkałam się z nudnymi książkami podróżniczo-reporterskimi. Charakteryzowały się przydługimi opisami zdarzeń, suchymi faktami, zachwytami nad czymś czego ja nie mogę zobaczyć, nawet oczyma wyobraźni. „Gaumardżos” jest inna. Ta książka ma duszę. Wynika to pewnie z faktu, że nie ma nudnych Gruzinów, nudnych gruzińskich krajobrazów i nudnym posiadówek kończących się kacem. Gruzja żyje, jej mieszkańcy biorą życie pełnymi garściami, a to wyczuwa się na kartach książki od samego początku. Dlatego polecam wszystkim, którzy szukają wakacyjnych inspiracji. Na pewno przy tej książce nie będziecie narzekać na brak wrażeń, a zapewniam, że nie jeden z Was bezpośrednio po odłożeniu lektury zacznie pakować swój plecak.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gaumardżos! Opowieści o Gruzji
7 wydań
Gaumardżos! Opowieści o Gruzji
Anna Dziewit-Meller, Marcin Meller
6.9/10

To jest Gruzja! Pełna smaków, zapachów, wyjątkowej muzyki, iście bajkowych krajobrazów, niezwykłych i życzliwych ludzi, niezliczonych anegdot towarzyskich. W tą niezwykłą podróż zabierają nas autorzy ...

Komentarze
Gaumardżos! Opowieści o Gruzji
7 wydań
Gaumardżos! Opowieści o Gruzji
Anna Dziewit-Meller, Marcin Meller
6.9/10
To jest Gruzja! Pełna smaków, zapachów, wyjątkowej muzyki, iście bajkowych krajobrazów, niezwykłych i życzliwych ludzi, niezliczonych anegdot towarzyskich. W tą niezwykłą podróż zabierają nas autorzy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj mija 10 lat od pierwszego wydania książki "Gaumardżos!" Anny Dziewit-Meller i Marcina Mellera przez Wydawnictwo WAB. Nigdy do tej pory nie byłam w Gruzji, a dzięki tej książce nabrałam apety...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Książka dla wielbicieli niewątpliwych talentów Państwa Meller, jakiekolwiek te talenty są. Z całą pewnością nie jest to talent do robienia zdjęć. Pan Marcin jest doskonałą personifikacją hasła, że t...

@fprefect @fprefect

Pozostałe recenzje @finkaa

Dzieci z Lewkowca
Dzieci z Lewkowca

Donata Dominik-Stawicka to pochodząca z Ostrowa Wielkopolskiego poetka, prozaik, doktor nauk humanistycznych. Jest autorką m. in. repetytoriów maturalnych do języka ...

Recenzja książki Dzieci z Lewkowca
Pan Przypadek i korpoludki
Pan Przypadek i korpoludki

Kolejny raz przyszło mi się zmierzyć z twórczością Jacka Getnera – scenarzysty, dramaturga, oraz autora przygód Jacka Przypadka, rodzimego detektywa. To już trzecia część...

Recenzja książki Pan Przypadek i korpoludki

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
(Nie) Świąteczna układanka
@Mirka:

@Obrazek „Tajemnice tworzą w głowach brzydkie dziury, które chce się koniecznie wypełnić.” Często przy wyborze k...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, poczekaj!
@patrycja.lu...:

W "Stasiek, jeszcze chwilkę" poznajemy Henię - ekscentryczną, barwną staruszkę, która po cichu czyni dobre uczynki dzię...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę
Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl