Moja pierwsza biała klientka recenzja

Francuski Mróz?

Autor: @almos ·1 minuta
2023-08-04
1 komentarz
25 Polubień
Jako miłośnik crime noir sięgnąłem po tę książkę w czasie długiej podróży, szukając przerywnika między bardziej poważnymi dziełami. Mamy tu typowy scenariusz tego gatunku – opowieść o prywatnym detektywie w Ameryce, który usiłuje rozwikłać sprawę morderstwa, balansując między interesami klienta i policją. Wyróżnia książkę to, że ów detektyw, niejaki Richard B.Benson, jest murzynem, czyli, jak to się teraz mówi, Afroamerykaninem. Rodzi to różne napięcia, bo Benson zostaje wynajęty przez białą klientkę. A gdy dochodzi do morderstwa, to ofiara również jest biała.

Często czarne kryminały charakteryzują się inwencją językową, wystarczy wspomnieć Raymonda Chandlera, pioniera gatunku i jego sławne czandleryzmy, inny klasyk, Ross MacDonald też ma rozpoznawalną frazę. Poza tym styl tego gatunku charakteryzuje się mrocznością: oddaje w ten sposób emocjonalny charakter fabuły. U Nemoursa żadnej inwencji językowej nie ma, napisane to pogodnym, poprawnym i pozbawionym emocjonalnego podkładu językiem. Poza tym tło obyczajowe, społeczne czy psychologiczne książki właściwie nie istnieje. I jeszcze, pan Nemours zupełnie nie pogłębia tematu segregacji rasowej. Mamy zatem do czynienia z czystą rozrywką kryminalną i niczym ponadto.

Szukając informacji o autorze, wyczytałem w Wikipedii, że jest Francuzem, który pisał jak szalony: w roku 1972, w którym ukazała się ta książka, wydał ich pięć, czyżby francuski Mróz? Poza tym pan Nemours (najprawdopodobniej) nigdy nie był w Ameryce, no cóż, wszystko zatem jest w książce wymyślone, a nie znane z autopsji. Niestety, coraz więcej autorów, także polskich, umieszcza akcję swoich książek za granicą (jak na przykład pewien Polak tworzący kryminały dziejące się na Wyspach Owczych, kto to koteczku?), ulubionym ich krajem jest USA, osobiście nie mam do tych historii za grosz zaufania, chyba że autor mieszkał lub mieszka w danym kraju i go nieźle zna.

Książka Nemoursa jest zatem produktem przeciętnym, jednym z wielu w swojej klasie. To, jak już wspomniałem, czysta rozrywka, która wylatuje z głowy zaraz po przeczytaniu.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-02-08
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moja pierwsza biała klientka
Moja pierwsza biała klientka
Pierre Nemours
5.5/10
Seria: Kryminał [KAW]

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · ponad rok temu
Byłem nią kiedyś zachwycony, ale to było... nie, tak długo ludzie nie żyją.
× 2
Moja pierwsza biała klientka
Moja pierwsza biała klientka
Pierre Nemours
5.5/10
Seria: Kryminał [KAW]

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Czerwona sofa
Żaden pociąg nie dogoni straconego czasu
@zuszka60:

Michèle Lesbre, urodzona w 1939 roku pisarka pochodzenia francuskiego, której sławę przyniosła właśnie książka „Czerwon...

Recenzja książki Czerwona sofa
Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
© 2007 - 2024 nakanapie.pl