Fotoplastikon recenzja

Fotoplastikon

Autor: @landrynkowa ·2 minuty
2024-01-31
Skomentuj
16 Polubień
„(…) najtrudniejszy dystans do przebycia, to dystans do siebie”.

Aleksandra Krasa po rozwodzie rodziców przeprowadza się z matką do Krakowa. Nie jest zadowolona ani z przeprowadzki, ani z konieczności zmiany szkoły, w której od początku nie czuje się dobrze. W końcu jednak zaprzyjaźnia się z grupą rówieśników i dzięki tej znajomości Ola wchodzi w świat, jakiego wcześniej nie znała: kolorowa, podrasowana rzeczywistość skupiona wokół social mediów, alkohol, narkotyki, pierwsze miłości i młodzieńcze wybryki. Konsekwencje nowego życia Oli będą jednak dramatyczne w skutkach.

„Fotoplastikon” to dla mnie bardzo udane czytelnicze wejście w 2024 rok. Autor po raz kolejny skonstruował porywającą fabułę tym razem osadzając ją w środowisku licealistów – młodych ludzi, którzy bawiąc się w dorosłość ukrywają własne kompleksy. Bardzo przypadł mi do gustu ten wątek, który jest tak różny od dotychczas poruszanych przez Mariusza Kaniosa tematów. Mimo oczywistego tragicznego wydźwięku całej historii nie było tu typowego dla twórczości autora bestialstwa, a raczej skupienie się na warstwie psychologicznej. Bardzo dobrze pokazana została mentalność współczesnej młodzieży, sposoby, jakimi młodzi ludzie walczą o swój własny byt i wskazanie, że metody, które do tego wybierają, nie zawsze są odpowiednie.

Czytając powieść, z każdym zdaniem odnosiłam jednak wrażenie, że jej tytuł nie do końca koresponduje z treścią. Albo może inaczej: treść nie całkiem odzwierciedla tytuł i zamysł autora. Z okładkowego blurbu wynika, że tytułowy fotoplastykon ma nawiązywać do sztucznego, plastikowego, wykreowanego na potrzeby SM świata – taki „Fotoplastykon we współczesnym wydaniu” i to jest jak najbardziej fajne i zrozumiałe, tylko że w niewielkim stopniu wynika z samej treści. Owszem, przy końcu powieści, podczas uroczystości pogrzebowych, autor zamieścił akapit mający wyjaśnić ten problem, ale akurat ta powieściowa młodzież nie miała jakiegoś szczególnego przywiązania do telefonu, nie odnosiłam wrażenia, jakoby nie mogli się oderwać od Instagramów czy innych sociali, a przecież nieustanne trzymanie telefonu w dłoni, przysłowiowy nos w komórce, scrollowanie i przekopywanie internetu do dna jest typowe dla współczesnej młodzieży. W ogóle kwestie związane z internetem, SM, telefonami czy wirtualnym światem wcale nie były w powieści jakoś uwypuklone, a wręcz zdawały się marginalne. Ola Krasa prowadziła tradycyjny pamiętnik, w zeszycie zapisywała swoje myśli, w ogóle wydawała się średnio zainteresowana social mediami, nie podobało jej się, że jej koleżanka zamieszcza w internecie zdjęcie z wypadu do knajpy, itp. Wg mnie znaczenie tytułu najbardziej oddaje okładka, która zresztą jest jedną z ładniejszych, jakie ostatnio miałam przyjemność oglądać. W ogóle cała seria z Alicją charakteryzuje się ciekawymi okładkami… ale to tak na marginesie, natomiast à propos Alicji, to coś w tym tomie szanowna pani komisarz miała muchy w nosie… jakaś taka rozdrażniona była… Panie Mariuszu, może by kobietę lekko wyprostować, bo irytująca się robi :))) ale nie mam nic przeciwko, aby prokurator Michał Stróż pojawił się w innych książkach – bardzo fajna, ciekawa i zaangażowana w prowadzoną sprawę postać, i chętnie poznałabym go bliżej…

Zgłaszam również swój wewnętrzny sprzeciw na zakończenie, bo pewna bohaterka wyszła cało z tego wszystkiego, a uważam, że jeśli ktoś zasłużył na karę, to właśnie ona…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-31
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fotoplastikon
Fotoplastikon
Mariusz Kanios
8.5/10
Cykl: Seria z Alicją, tom 3

Po rozwodzie rodziców Ola wraz z matką opuszcza małe miasteczko, by rozpocząć nowe życie w Krakowie. W liceum dziewczyna poznaje grupę rówieśników, których świat w niczym nie przypomina prowincjonaln...

Komentarze
Fotoplastikon
Fotoplastikon
Mariusz Kanios
8.5/10
Cykl: Seria z Alicją, tom 3
Po rozwodzie rodziców Ola wraz z matką opuszcza małe miasteczko, by rozpocząć nowe życie w Krakowie. W liceum dziewczyna poznaje grupę rówieśników, których świat w niczym nie przypomina prowincjonaln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mariusza Kaniosa uważam za niezwykle serdecznego człowieka i znakomitego pisarza, który zdobył moją sympatię serią o Alicji. Nie mam zdania na temat jego wcześniejszych książek, chociaż zostały one e...

@gala26 @gala26

Czy w czasach nastoletnich miała/eś wielu przyjaciół? Ja mam wrażenie, że dzisiejsza młodzież ma o wiele trudniejszą sytuację. W dobie wszechogarniających mediów społecznościowych trudniej budować pr...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Kwaśne jabłka
Niekochane

"Kwaśne jabłka" to bodaj najtrudniejszy, najbardziej angażujący psychicznie reportaż, jaki przyszło mi czytać. Nigdy żadna książka nie sprawiła mi tyle bólu i nie wywoła...

Recenzja książki Kwaśne jabłka
Wywierzysko
Niebieskie Źródła

* RECENZJA PRZEDPREMIEROWA * PREMIERA 14. 01. 2025 * "Źródła znów przestały bić. A kiedy przestają bić, ludzie znikają". W mieście znika piętnastoletnia Inga. W tym ...

Recenzja książki Wywierzysko

Nowe recenzje

Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
Własną drogą
"Własną drogą"
@nsapritonow:

Własną drogą" autorstwa Izabeli Skrzypiec-Dagnan to poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa, która zabrała mnie w ...

Recenzja książki Własną drogą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl