Florencja. Od Dantego do Galileusza recenzja

Chcesz poznać historię pięknej Florencji z okresu między XIII a XVII wiekiem? Koniecznie sięgnij po tę pozycję! Ostrzegam jednak, że nie jest to typowa książka historyczna. Poznajemy w niej losy miasta przez pryzmat osób, które żyły w nim w tamtym okresie i których duch pozostał w nim na zawsze.

Podróż rozpoczynamy u boku Dantego Alighieri, towarzysząc mu od narodzin, przez czasy nastoletnie, aż do schyłku życia. Poznajemy pobudki, jakie skłoniły go do stworzenia słynnej "Boskiej komedii" i śledzimy losy jego niespełnionej miłości do Beatrycze. Autor prowadzi nas również przez tematy konfliktów papież-cesarz, czyli sporów religijnych i klasowych między miastami-państwami oraz wielkimi florenckimi rodami. Obserwujemy rozwój handlu, bankowości i szkolnictwa. Pamiętajmy, że renesans zapoczątkowany we Florencji stanowi w pewien sposób podwaliny współczesnej nauki, sztuki, bankowości, handlu i literatury. Wiele pochodzących z tego okresu zasad jest bowiem ponadczasowych.

W książce dostajemy bogatą historię początków renesansowego malarstwa, poznając postać tworzącego wybitnie realistyczne dzieła Giotto di Bondone. Nie brakuje tu znamienitych przedstawicieli świata literatury, jak choćby Giovanni Boccaccio czy Petrarka. Przedzierając się przez okres biedy i szerzącej się dżumy, docieramy do momentu, w którym we Florencji zaczyna szerzyć się pod koniec XIV wieku dobrobyt. Dowiadujemy się sporo na temat wpływów Świętego Augustyna, Platona i innych filozofów na dzieje renesansu. Poznajemy wybitnych matematyków, architektów i malarzy (Brunelleschi, Manetti, da Vinci). Nie brakuje tu postaci okrzykniętego pierwszym człowiekiem renesansu Leona Batisty Albertiego oraz słynnego podróżnika Amerigo Vespucciego. Poznajemy też Florencję za czasów rządów Medyceuszy, aż po późny renesans z Machiavellim, Michałem Aniołem i Galileuszem.

Mnogość smaczków z prywatnego życia wielkich mieszkańców Florencji, zaplecze powstawania wybitnych dzieł z różnych dziedzin sztuki oraz mroczne tajemnice przedstawicieli władzy, o których nie zawsze przeczytamy w podręcznikach do lekcji historii - to te elementy, które sprawiają, że książka jest absolutnie wyjątkowa. Autor opowiada o historii, nie dając czytelnikowi ani chwili na znudzenie. Jestem po raz kolejny pod wrażeniem pozycji, jaka wyszła spod skrzydeł Wydawnictwa Otwartego - History.