Smutno mi recenzja

Flaming, ziemniaczek i dziewczynka

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2022-11-18
2 komentarze
20 Polubień
Flamingowi jest smutno. Flamingowi się to nie podoba. Gdyby Flaming mógł wybierać i decydować, to wcale nie byłby smutny. Pewnie byłby szczęśliwy i radosny, pełny energii i uśmiechnięty.
Ale jest smutny.

Na szczęście ma przyjaciół – sarkastycznego ziemniaczka (i tak! Ziemniaczki też mogą być smutne!) i dziewczynkę, którzy próbują z Flamingiem porozmawiać, i chcą go rozśmieszyć. Czy to się uda? Trochę tak, trochę nie, ale musicie przekonać się sami.


,,Smutno mi'' jest książką kierowaną w szczególności do małych czytelników – niewiele w niej tekstu, sporo bardzo wyrazistych obrazków, a samo przedstawienie tematu też jest dostosowane do dziecięcej wrażliwości. Kiedy Flaming pyta ,,czemu dzieją się smutne rzeczy?'' otrzymuje od Ziemniaczka odpowiedź, że ,,po prostu tak jest'', co jest w pełni zgodne z prawdą.
Bo smutne/złe rzeczy będą się działy w życiu dziecka niezależnie od tego, czy będzie ono grzeczne czy nie, czy będzie sumiennie odrabiać prace domowe czy nie, czy będzie dzielnie sprzątać pokój czy zostawi zabawki rozsypane po podłodze, czy zje ciasteczko przed obiadem czy może po obiedzie.

Wielkim plusem tej niewielkiej objętościowo książeczki jest właśnie to, że uświadamia ona dzieciom, że pewne rzeczy dzieją się ,,po prostu'' i nie mają nic wspólnego z pojęciem sprawiedliwości, albo z tym co nam (a przynajmniej mi) wpajano: że dobro koniecznie MUSI zatriumfować nad złem i że grzecznych i miłych dziewczynek nie spotykają złe rzeczy.
To historia, która uczy, że ze smutkiem nie należy walczyć, nie trzeba go spychać w głąb siebie i ukrywać – w pewnym momencie Flaming pyta dziewczynkę, czy ,,nadal będzie go lubić, jeśli jutro się zasmuci?'' I otrzymuje wtedy naprawdę piękną i wrażliwą odpowiedź: ,,Lubię cię nie tylko wesolutkiego. Lubię cię zawsze i wszędzie. Smutnego, złego, znudzonego czy w jakimkolwiek innym nastroju''.

To przesłanie jest naprawdę ważne – pokazuje ono dziecku, że jest ważne i wartościowe nie tylko wtedy kiedy jest grzeczne i wesołe, ale cały czas, niezależnie od wszystkiego. I że na świecie są ludzie – rodzice, przyjaciele, dziadkowie, nauczyciele – którzy to widzą, wiedzą i potrafią wyrazić. Może nie tak dosłownie, jak Dziewczynka, ale zawsze.


Dodatkowym plusem jest zakończenie książki – Flaming nie staje się w cudowny sposób szczęśliwy. Ciągle jest ,,ciut smutny, ale też jest mu ciut lepiej''. I ,,to jest w porządku''. Odczuwanie całej gamy emocji pomiędzy szczęściem, a smutkiem; pomiędzy zniechęceniem, a zainteresowaniem; pomiędzy zmęczeniem, a poczuciem rozsadzającej nas enegrii jest w porządku. I to, że czasem tych emocji nie potrafimy nazwać też jest w porządku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-17
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smutno mi
Smutno mi
Michael Ian Black
7/10
Seria: Dziewczynka, flaming i ziemniaczek

Każdy czasem się smuci. Nawet flamingi. Wzdech. Gdy Flaming wyznaje, że mu smutno, dziewczynka i Ziemniaczek próbują go pocieszyć. Nic jednak nie działa. Nawet ziemia, która zwykle poprawia humor ...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Sarkastyczny Ziemniaczek. :D
× 3
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
No proste! :D
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Ty wiesz, o co chodzi. :D
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu


× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja i książka do kupienia.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Naprawdę polecam, jest bardzo fajna. :)
× 1
Smutno mi
Smutno mi
Michael Ian Black
7/10
Seria: Dziewczynka, flaming i ziemniaczek
Każdy czasem się smuci. Nawet flamingi. Wzdech. Gdy Flaming wyznaje, że mu smutno, dziewczynka i Ziemniaczek próbują go pocieszyć. Nic jednak nie działa. Nawet ziemia, która zwykle poprawia humor ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostatnie - wiadomo - jest kwestią gustu. I schematów. I...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Jeśli paragrafówka to tylko od Black Monka

Tym razem przenosimy się do Esbury – nieco ponurego i tylko pozornie spokojnego miasteczka położonego nad malowniczym jeziorem. Jeziorem, którego wody nagle zaczną się p...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora

Nowe recenzje

Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl