Miraż recenzja

Final trylogii

Autor: @przerwa.na.ksiazke ·1 minuta
2024-06-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Mina je przedświąteczną kolację z córką i jej ojcem, ministrem sprawiedliwości. Pod koniec kolacji ten zaczyna dziwnie się zachowywać.

Tymczasem w tunelach metra zostają znalezione ludzkie kości. Sprawa trafia do zespołu Miny Dabiry. Temu szybko udaje się ustalić tożsamość. Okazuje się, że szkielet należy do zaginionego finansisty. Przeszukując tunele metra, zespół Miny znajduje kolejne kopce z kośćmi. Mina angażuje do pomocy Vincenta, z którym od dłuższego czasu nie miała kontaktu.

Waldemar trapią problemy rodzinne, jednak nie potrafi odmówić Minie. W międzyczasie znika były mąż Miny, ojciec jej córki. Czy zespół podoła i rozwiąże tę sprawę, za nim pojawią się kolejne kości? Co z tym wspólnego ma zniknięcie ministra sprawiedliwości?

Kolejna seria, a raczej trylogia za mną. W podziękowaniach autorzy poinformowali, że było to ostatnie spotkanie z Miną i Vincentem. Trochę szkoda. Polubiłam oboje.

Nasi bohaterowie mają do rozwiązania kolejną bardzo trudną sprawę. Rozwiązanie jej komplikują problemy osobiste Miny, Vincenta, Julii. Kiedy wydaje się, że życie Miny zmierza ku normalności, w końcu odzyskała córkę, to znowu wszystko się komplikuje. Obecność Vincenta jej pomaga. Jednak i on ma swoje problemy, o których nie chce mówić.

Zagadka kryminalna jest na najwyższym poziomie. Dużo poszlak, różnych tropów, także mylnych, wskazówek i śladów, jednak podejrzanych brak. Duet Camilli Lackberg i Henrika Fexeus bardzo się postarał, jednak ja już od początku miałam pewne podejrzenia. Jak się później okazało, były właściwe. Tu mogę się tylko zastanawiać, jak policyjny zespół mógł nie powiązać pewnych faktów. Sprawdza się, w tym przypadku powiedzenie, że najciemniej jest pod latarnią.

Zaskoczyło mnie za to rozwiązanie wątku Vincenta Waldera. Miałam swoje podejrzenia, ale tutaj zupełnie się one nie sprawdziły. To było prawdziwe zaskoczenie. Smutne muszę przyznać. Liczyłam, że jego losy potoczą się jednak inaczej.
Autorzy pokazują, jak słabo możemy znać nawet bliskie nam osoby. Wiemy oni tyle, ile pozwalają nam się o sobie dowiedzieć.

"Miraż" to idealne zwieńczenie trylogii. Mimo że to grubasek, to nie ma przy nim czasu na nudę. A finał zaskoczy nie jednego czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miraż
Miraż
Camilla Läckberg, Henrik Fexeus
8.3/10
Cykl: Vincent Walder i Mina Dabiri, tom 3

Sprawdź na własne oczy, co dzieje się naprawdę, a co jest tylko mirażem, złudą? Grudniowy Sztokholm. Ktoś grozi szwedzkiemu ministrowi sprawiedliwości. W tym samym czasie autor murali przypadkowo ...

Komentarze
Miraż
Miraż
Camilla Läckberg, Henrik Fexeus
8.3/10
Cykl: Vincent Walder i Mina Dabiri, tom 3
Sprawdź na własne oczy, co dzieje się naprawdę, a co jest tylko mirażem, złudą? Grudniowy Sztokholm. Ktoś grozi szwedzkiemu ministrowi sprawiedliwości. W tym samym czasie autor murali przypadkowo ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" [...] Mamy na­dzie­ję, że byłeś zado­wo­lony z naszych usług w okre­sie, który teraz dobiegł końca. Zo­sta­ło ci… czter­na­ście dni… jedna go­dzi­na… i… dwa­na­ście minut życia. [...]" Czy macie s...

@mommy_and_books @mommy_and_books

"Mózg jest jed­no­cze­śnie na­szym naj­więk­szym nie­przy­ja­cie­lem i przy­ja­cie­lem. To, co po­tra­fi wymy­ślić dla na­szej ochro­ny, jest… nad­zwy­czaj­ne." Trzymając w dłoniach niepozorną ko...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Pozostałe recenzje @przerwa.na.ksiazke

Szeptacz
Szeptacz

Zapewne każdy z Was ma takie książki, które czekają na przeczytanie miesiącami, a nawet latami. Ja mam całkiem pokaźny stos takich tytułów. W tym roku chciałabym go troc...

Recenzja książki Szeptacz
Hachiko. Pies, który czekał
Hachiko

Jaką najbardziej poruszającą książkę przeczytaliście w tym roku? Hachiko jest psem rasy akita. Jako szczenię, przebył długą drogę, aby trafić do domu profesora Eisaburo...

Recenzja książki Hachiko. Pies, który czekał

Nowe recenzje

Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się...
@withwords_a...:

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki...

Recenzja książki Ślad krwi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl