Farmazony recenzja

Farma, ludzie, show i wielkie emocje...

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2024-08-05
Skomentuj
5 Polubień
Lubię telewizyjne reality show pt. „Farma” - lubię za to, że w odróżnieniu od innych popularnych formatów liczy się tutaj nie uroda, a to, jakim się jest człowiekiem. I dlatego z tym większą przyjemnością sięgnęłam po książkę jednego z uczestników ostatniej edycji programu - Piotra Żabickiego. Książkę pt. „Farmazony”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.


Autor serwuje nam opowieść fabularną, ukazującą podobny telewizyjny format w którym główny bohater bierze udział wraz innymi uczestnikami, aczkolwiek nie jest to „Farma” 1:1, a coś pomiędzy formułą telewizyjnego show, a czymś do niego podobnym. I tak też nasz bohater - o imieniu Paweł, trafia do programu, poznaje współuczestników i dzieli się codziennością życia na farmie, na którą składa się opieka nad zwierzętami, wykonywanie zleconych przed produkcję zadań oraz cotygodniowe eliminowanie osoby, która ma opuścić program. To radości, konflikty, ale też i dramaty, które stają się udziałem Pawła i reszty farmerów...


Z tą książką jest tak, że inaczej odbiorą ją dwie grupy czytelników - ci, którzy oglądają „Farmę” i znają z niej osobą autora powieści, jak i ci dla których cały ten format jest czymś zupełnie nowym. Pierwsza grupa odbiorców będzie kojarzyć opisane tu sceny z codziennością reality show, doszukiwać się w nich wydarzeń z programu, ale też i widzieć w postaci Pawła osobę Piotra Żabickiego - przynajmniej ja tak miałam. Druga grupa odbiorców będzie traktować tę opowieść jako literacką fikcję, co też nie jest rzeczą złą, ale w mej ocenie pozbawioną tego niezwykłego zaangażowania w losy bohaterów.


To powieść o wielu rzeczach - oczywiście o uczestnictwie bohaterów w programie, ich wspólnych losach, lepszej lub gorszej adaptacji do warunków, jak i wreszcie budowaniu sojuszów, które z jednej strony są zrozumiałe, ale z drugiej mogą nieco brzydzić.., ale również jest to opowieść o nas Polakach, których to piękny przekrój dają nam bohaterowie książki, gdzie są młodzi i postępowi ludzie, gdzie nie brak osób o bardzo prawicowych i religijnych poglądach, ale też i gdzie jest chociażby bezdomny oraz uchodźczyni z ogarniętej wojną Ukrainy. Oczywiście niektórych polubimy, innych wręcz odwrotnie - jak to w telewizyjnym show, i jak to w życiu. I zachodzące między nimi relacje, konflikty, ale też i rodzące się uczucia są tu czymś naprawdę interesującym, dającym wiele do myślenia.


To również ciekawe odniesienia autora - także słowami bohaterów, do naszej polskiej, współczesnej codzienności, gdzie jest chociażby mowa o ekologii, o polityce, czy też o obyczajowości. To znów ciekawe dyskusje, bardzo widoczne poglądy Piotra, ale też i piękny portret różnorodności, co jest rzeczą kłopotliwą, ale też i naprawdę wspaniałą, że każdy z nas się różni. Jednocześnie jednak nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że chwilami owe społeczne i obyczajowe kwestie dominują tu inne ważne rzeczy - jak chociażby sam proces eliminowania uczestników, czy też opiekę nad zwierzętami, której można by w mej ocenie poświęcić tu nieco więcej miejsca.


To ciekawa, klimatyczna, mającą sobą do przekazania coś interesującego, opowieść. Oczywiście trudno jest ją jednoznacznie określić gatunkowym mianem, bo jest tu coś z obyczajowej literatury, coś z dramatu, ale też i coś z eseju, ale w całościowym ujęciu bardzo dobrze się to czyta - zwłaszcza z perspektywy czytelnika, który lubi telewizyjną „Farmę” i który siłą rzeczy odnosi tę historię do tego, co już widział na ekranie telewizorów. Ciekawym było tu dla mnie również poznanie stosunku autora do tego typu programów, który mimo swojego odpadnięcia ocenia je naprawdę pozytywnie.


Powieść Piotra Żabickiego pt. „Farmazony”, to rzecz ciekawa, klimatyczna, w jakiejś mierze być może nieco surowa, ale też i nie o literacką grację tu chodzi, a o opowiedzenie o fenomenie telewizyjnych reality show, które ukazują nas Polaków niczym w soczewce dokładnie takimi, jakimi jesteśmy naprawdę. Polecam – sięgnijcie po ten tytuł i udajcie się wraz z jego bohaterami na urokliwą farmę.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Farmazony
Farmazony
Piotr Żabicki
8.3/10

Podejmij wyzwanie i… wróć do korzeni! Ekofarma to miejsce, gdzie czas płynie w rytmie natury. Właśnie tu rozpoczyna się eksperyment, w którym udział bierze dwanaścioro śmiałków. Zostają oni zamknięc...

Komentarze
Farmazony
Farmazony
Piotr Żabicki
8.3/10
Podejmij wyzwanie i… wróć do korzeni! Ekofarma to miejsce, gdzie czas płynie w rytmie natury. Właśnie tu rozpoczyna się eksperyment, w którym udział bierze dwanaścioro śmiałków. Zostają oni zamknięc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka „Farmazony” Piotra Żabickiego przyciąga uwagę swoją kontrastową neonową okładką. I choć zarówno tytuł, jak i sama oprawa graficzna mogą sugerować sielską tematykę, to w gruncie rzeczy jest po...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

„Farmazony” to książka Piotra Żabickiego, która zabiera nas w miejsce, gdzie czas zdaje się płynąc zupełnie inaczej. Czym jest ekofarma? To miejsce, w którym rozgrywa się pewien eksperyment, który mo...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Wola wielu
Znakomita literatura fantasy!

Bo najtrudniej jest powiedzieć nie, gdy wszyscy mówią tak... - słowa te oddają w znakomity sposób wymowę, piękno i przesłanie znakomitej powieści fantasy Jamesa Islingt...

Recenzja książki Wola wielu
Woda i Ziemia
Piękna, bolesna, ważna opowieść o cierpieniu...

Zło w naszym życiu nie mija wraz z określoną datą, nie odchodzi w niepamięć, nie staje się jedynie trudnym wspomnieniem... Ono pozostaje na zawsze, raniąc duszę i umysł...

Recenzja książki Woda i Ziemia

Nowe recenzje

Sekretne dziecko
Sekretne dziecko
@Malwi:

Niektóre sekrety przypominają zamknięte na klucz pokoje w naszej pamięci – wydaje nam się, że możemy nigdy do nich nie ...

Recenzja książki Sekretne dziecko
Z Auszwicu do Belsen
Sceny z życia Poety w Auszwic...
@Vernau:

Obóz koncentracyjny w Oświęcimiu – Auschwitz – piekło na ziemi. Marian Pankowski, nr obozowy 46333, świadomie nazywa to...

Recenzja książki Z Auszwicu do Belsen
Pirania duszy
Latarenki
@Nastka_diy_...:

Czytacie książki dla młodzieży? Sięgam po nie dość często, a najczęściej sięgam po młodzieżowe książki fantastyczne....

Recenzja książki Pirania duszy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl