Farma Heidy recenzja

Farma Heidy

TYLKO U NAS
Autor: @harpula.natalia16 ·1 minuta
2024-07-23
1 komentarz
2 Polubienia
„Farma Heidy” to książka napisana w iście skandynawskim stylu. Nie znajdzie się w niej pośpiechu, pędzącej akcji, wydarzeń następujących jedno po drugim. To powolna historia, która nie dąży nawet do konkretnego celu. Miejscami możemy mieć wrażenie, że całość pozbawiona jest jakiejkolwiek akcji.

„Farma Heidy” przedstawia historię działaczki walczącej z wielką korporacją. Heida zrezygnowała z kariery modelki w Nowym Jorku i powróciła w rodzinne strony. U stóp islandzkich wyżyn jej rodzina od lat zajmowała się uprawą roli i hodowlą zwierząt. Później to Heida przejęła te obowiązki. Każdego dnia zajmowała się hodowlą stada pięciuset owiec. W tym czasie podjęła też walkę z korporacją. Stała się aktywistką walczącą o ochronę dóbr materialnych Islandii.
Jako czytelnicy towarzyszmy Hedzie podczas codziennych rutynowych czynności. Doglądamy zwierząt, martwimy się stanem upraw, naprawiamy zepsute maszyny, czy po prostu spędzamy powolne wieczory na klimatycznej farmie. Świat tej lokalnej superbohaterski skupiony jest wokół ciężkiej pracy i walki o lepsze życie zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt.

Dodatkowym atutem tej książki jest sposób, w jaki prezentuje spokój bijący z natury. To doskonałe przeniesienie w powolny wiejski klimat, gdzie każdy się zna, nikt się nie spieszy, a rytm dnia uzależniony jest od pracy w gospodarstwie. Podczas czytania tej książki w łatwy sposób można przenieść się na wzgórza porośnięte zieloną trawą, brzegi strumyków, czy po prostu na małe uliczki skromnej miejscowości.

Książka wywołała we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony opisuje realną, żyjącą postać. Zdaję sobie sprawę z tego, że to już samo w sobie sprawia, że przez wielu ta książka może być odebrana w negatywny sposób. Mi jednak nie przeszkadzał sama główna bohaterka, a bardziej sposób, w który była przedstawiana.


„Farma Heidy” była pozycją, która zdecydowanie różni się od moich standardowych wyborów. I chociaż nie zachwyciła mnie prawie wcale, to i tak była miłym oderwaniem od codzienności i przeniesienim w zupełnie inny świat.


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Farma Heidy
Farma Heidy
Steinunn Sigurðardóttir
7/10

Superbohaterka z Islandii – historia kobiety, która swoją walką o dobra naturalne nakreśla przepiękny obraz otaczającego ją świata. Wizja kariery modelki na wybiegach Nowego Jorku okazała się mał...

Komentarze
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 7 miesięcy temu
Przeczytałam te książkę z przyjemnością i bardzo przypadła mi do gustu. Być może z powodu islandzkiego klimatu, choć przyznam, że bohaterkę też polubiłam. 🙂
× 1
Farma Heidy
Farma Heidy
Steinunn Sigurðardóttir
7/10
Superbohaterka z Islandii – historia kobiety, która swoją walką o dobra naturalne nakreśla przepiękny obraz otaczającego ją świata. Wizja kariery modelki na wybiegach Nowego Jorku okazała się mał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już sama forma "Farmy Heidy" jest interesująca, to opowieść-monolog Heiðy Guðný Ásgeirsdóttir, głównej bohaterki - zaangażowanej społecznie islandzkiej farmerki. Autorka oddaje jej głos, pozwala mówi...

@ksiazkiagi @ksiazkiagi

Islandia jawi się w mojej głowie jako magiczna kraina lodu i ognia. Coś jeszcze nie do końca zagarniętego przez człowieka, miejsce gdzie nadal ostatnie słowo ma przyroda. Tak po cichu marzę by kiedyś...

@pod_lasem_czytane @pod_lasem_czytane

Pozostałe recenzje @harpula.natalia16

It's a match. Tylko nie ty
Tylko nie ty

A co gdyby Netflixowe reality show zamienić w romans? To historia jak z filmowej komedii romantycznej! Bohaterowie książki „It’s a match. Tylko nie ty” udowadniają, że ...

Recenzja książki It's a match. Tylko nie ty
Sylvia i powódź stulecia
Sylvia i powódź stulecia

Czy literatura młodzieżowa faktycznie ma się coraz gorzej? Ponoć jest płytka, źle napisana i nie niesie za sobą żadnych wartości. Otóż Robert Beatty udowania, że da się...

Recenzja książki Sylvia i powódź stulecia

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl