Autor: @boberw89 ·2 minuty

8 dni temu

Skomentuj

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Zostań przy mnie to książka, która od pierwszych stron zapowiada niepokój. Coben nie buduje napięcia powoli – wręcz przeciwnie, wrzuca czytelnika od razu w środek czegoś, co tylko z pozoru wydaje się spokojne. Megan ma idealne życie. Przynajmniej tak wygląda. Dom z podjazdem, dzieci, mąż, stabilność. Ale coś w niej nie pasuje do tego obrazka. Coś jest nie tak, tylko jeszcze nie wiadomo co.

Jej przeszłość to nie dodatek, to ciężar. Megan nie tylko uciekła z dawnego życia – ona je zakopała. I teraz to, co zakopane, zaczyna wystawiać głowę. Nie wiadomo dokładnie, kiedy się zaczyna. Może już dawno temu. Może wtedy, kiedy zobaczyła znajomą twarz. Może wtedy, kiedy pierwszy raz pomyślała, że czegoś jej brakuje. A może wtedy, gdy padło pierwsze kłamstwo. Albo ostatnie.

Coben miesza tu wątki kryminalne z emocjonalnym thrillerem. Pojawia się trup – jak to u niego. Pojawia się śledztwo, choć nie zawsze jawne. Są tajemnice, które mnożą się z każdą stroną. I są bohaterowie, którzy szukają odpowiedzi, czasem nieświadomie. Nie tylko Megan, ale też inni – każdy z nich nosi jakąś winę. I każdy próbuje się z niej wytłumaczyć.

Styl Cobena? Jak zwykle szybki. Dialogi krótkie. Rozdziały dynamiczne. Nie ma dygresji, nie ma opisów na pół strony. Liczy się akcja. Ruch. Zmiana. I to działa. Książkę się pochłania – nie trzeba się w nią wczuwać, bo ona sama narzuca tempo. Nawet jak chcesz zwolnić, to nie bardzo się da.

Postacie są różne. Megan najciekawsza – rozdarta, wiarygodna, czasem odpychająca, ale przez to ludzka. Coben pokazuje ją jako kogoś, kto nie wie, czy żałuje. Nie wie, czego chce. Ale wie, że nie da się dłużej udawać. Inni bohaterowie są tłem, ale tłem potrzebnym. Ich decyzje pchają fabułę. Niektóre relacje są może zbyt proste, ale w tym stylu – to wystarczy.

Największy atut? Niepewność. Coben lubi zostawiać czytelnika z przekonaniem, że już coś wie – tylko po to, by to za chwilę podważyć. Zwroty akcji są wyważone. Niektóre lepsze, niektóre słabsze. Ale większość działa. W pewnym momencie człowiek już nie wie, komu ufać. I o to chodzi.

Są momenty, gdzie fabuła trochę siada. Niektóre sceny wydają się za bardzo naciągane. Trochę jakby autor nie miał już jak zepchnąć bohaterów z toru, więc robi to sztucznie. Ale na szczęście nie trwa to długo. Całość wraca do rytmu i prowadzi do finału.

A zakończenie? Jest. Nie zaskakuje tak mocno, jakby mogło. Może trochę zbyt okrągłe. Może za bardzo domknięte. Ale pasuje do tonu książki. Nie rozczarowuje, ale też nie wbija w fotel. Jest poprawne.

Zostań przy mnie to nie jest najlepsza książka Cobena. Ale to książka, która spełnia swoje zadanie. Daje napięcie, daje emocje, daje historię. Nie udaje czegoś, czym nie jest. To thriller, który czyta się szybko, intensywnie, z poczuciem, że coś czai się za rogiem. A kiedy już się wszystko kończy, zostaje lekki niedosyt – ale też poczucie, że czas nie był zmarnowany.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-19

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

5 wydań

Zostań przy mnie

Harlan Coben

7.4/10

Seria: W labiryncie kłamstw

Życie Megan Pierce to ucieleśnienie Amerykańskiego Snu. Jednak Megan tęskni za swoją przeszłością striptizerki. Ray Levine – kiedyś gwiazda fotoreportażu, teraz topiący rozgoryczenie w alkoholu papar...

Komentarze

5 wydań

Zostań przy mnie

Harlan Coben

7.4/10

Seria: W labiryncie kłamstw

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Emocje do sześcianu

Ładunek emocjonalny – coś, co zdaje się powinno się znaleźć w każdym dobrym kryminale czy thrillerze. Ten moment, gdy współodczuwamy z postaciami, czujemy to, co one, jesteśmy z nimi na tym najgłębsz...

@Bartlox

Dlaczego nie można być szczęśliwym? Czy to tak wiele ...

Miałam okazję sięgnąć po kolejną ciekawą powieść Harlana Cobena. Jak to bywa u tego autora, akcja toczy się szybko i nawet nie wiadomo kiedy, a już finał. Coben oszczędza nam długich i męczących opis...

@malgosialegn

Pozostałe recenzje @boberw89

Mocny serwis, precyzyjne zakończenie

Krótką Piłkę czyta się jak dobry mecz finałowy. Nie ma tu czasu na rozgrzewkę – od pierwszej strony Coben serwuje twardo, celnie i bez owijania w bawełnę. Historia chwyt...

Recenzja książki Krótka piłka

Początek bez fajerwerków, ale z potencjałem

Bez skrupułów to książka, od której wszystko się zaczyna. Pierwszy tom serii o Myronie Bolitarze. Początek relacji, które później będą stanowić o sile całego cyklu. Debi...

Recenzja książki Bez skrupułów