Kosmos fascynuje ludzi od zawsze. Migoczące do nas z daleka gwiazdy. Niezbadane i tajemnicze planety. Prawdopodobieństwo odkrycia innych ras i cywilizacji. Także amerykańska pisarka Beth Revis zainteresowała się otaczającym nas kosmosem i użyła go jako tło dla swojej magicznej historii.
Amy ma wybór. Jej rodzicami są specjalistka od badań genetycznych oraz strateg wojskowy, którzy wystarali się, aby także ich córka mogła wziąć udział w misji odkrycia i zasiedlenia nowej planety. Amy może więc wybrać, czy lecieć z rodzicami, czy pozostać na ziemi z resztą rodziny. Decyzja jest trudna, ponieważ lot ma trwać 300 lat, w trakcie których wszyscy uczestnicy misji mają leżeć zamrożeni na pokładzie. Jest to więc podróż bez możliwości powroty do dotychczasowego życia. Amy wybiera jednak hibernacje.
"Błogosławiony". Taką nazwę nosi statek kosmiczny, który leci przez kosmos przez ponad 200 lat. To tutaj urodził się Starszy, chłopak który stanie się przywódcą nowego pokolenia, po tym gdy Najstarszy go do tego przygotuje. W jego świecie nie ma czegoś takiego jak miłość. Od czasów Plagi, która wybiła sporą populację podróżujących, co jakiś czas organizuje się Gody, które mają zapobiec kazirodztwu i wspomóc kontrolę narodzin. Od czasu tego wydarzenia wprowadzono również funkcję Najstarszego, głównego dowódcy i opiekuna. To on musi dbać o ludzi, statek oraz powodzenie całej misji.
Starszy jednak nie umie się dopasować do funkcji, którą ma spełniać.
Pewnego dnia hibernacja Amy zostaje brutalnie przerwana, a życie Starszego diametralnie się zmienia. Ktoś (rozpoczynając od Amy) odłącza zamrożonych i pozostawia ich zdanych na łaskę losu. Amy udaje się przeżyć przez przypadek, inni nie mają takiego szczęścia. Wyprawa w celach naukowych zmienia się w tragiczną walkę z nieznanym przeciwnikiem.
Wrażenia i rekomendacje
Na samym początku szybkie wyjaśnienie: jeżeli oczekujecie, że jest to romans to się zawiedziecie. Jest to typowa książka z gatunku science fiction.
Akcja powieści toczy się na Błogosławionym, gdzie po ponad 200 latach żyją potomkowie pierwszych ochotników biorących udział w misji. Jak w każdym społeczeństwie i tu istnieją pewne zasady, których należy przestrzegać. Każdy ma swoje zdania do wykonania i przynależy do konkretnego miejsca statku, w którym powinien przebywać. Ludzie dzielą się na normalnych i nienormalnych. Ci drudzy przebywają w szpitalu i otrzymują na stałe lekarstwa hamujące ich przypadłości. Ponad prawem znajduje się tylko Najstarszy.
Musze przyznać, że jest to świetna historia, która została naprawdę dobrze przemyślana. Nie tylko sam pomysł na to, jak wygląda hierarchia społeczna, czy np. Gody, lecz również wątek kryminalny, który ciągnie się przez całą powieść. Statek oprócz mordercy kryje w sobie wiele tajemnic, a te raz odkryte nie mogą pozostać zapomniane i w intensywny sposób wpływają na losy bohaterów. Akcja wielokrotnie mnie zaskakiwała i praktycznie niczego w tej książce nie udało mi się przewidzieć. Było to dla mnie sporym plusem, gdyż mimo wszystko pisarka czerpała z motywów, które już wielokrotnie przewinęły się czy to w literaturze, czy w filmach.
Postacie są wspaniałą mieszanką charakterową. Amy buntowniczka z emocjami na wierzchu, nie umie pogodzić się z ograniczeniami statku, z tym, że została obudzona, a także że w ogóle zdecydowała się na hibernację. Starszy to chłopak bez rodziny, od dziecka dostosowywany do swojej funkcji. Jest inteligentny, cwany i jedyne czego pragnie to dociec prawdy. Charaktery i przemyślenia tej dwójki są tak dogłębnie przedstawione, że każdy czytelnik z łatwością wczuje się w ich położenie. Oprócz Amy i Starszego przewija się jeszcze wiele innych osób, jednak to ta dwójka jest tutaj najistotniejsza. To oni są narratorami tej opowieści i to z ich punktu widzenia poznajemy realia życia na statku.
Językowo ta książka również przedstawia wysoki poziom. Autorka zarysowuje swój świat przy pomocy niezwykle plastycznej i bogatej leksyki . Opisane miejsca od razu pojawiały się w mojej wyobraźni, a emocje, przeżywane przez bohaterów, udzielały się także i mnie.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o okładce, która w hipnotyzujący sposób przyciąga wzrok. Uwielbiam zastosowaną na niej kolorystykę i te zacienione twarze, które są nienachalne, ale jednocześnie wskazują nam na uśpioną dziewczynę i zapatrzonego w nią chłopaka. Cudowna!
"W otchłani" to powieść cechująca się świetną, wciągającą fabułą, interesującymi bohaterami i lekko straszną atmosferą. Nie sądzę, abym mogła zdefiniować dla niej grupę docelową, gdyż poprzez swoją formę może spodobać się praktycznie wszystkim. Jest według mnie godnym polecenia powiewem świeżości na obecnym rynku. Zdecydowanie od tej pory jest to również książka, na której kontynuację będę najniecierpliwiej czekała.