Tajemniczy NIKT to było coś, co mnie przyciągnęło. Do patronowania pierwszemu tomowi serii zgłosiłam się od razu i poznałam świetną historię. Już wtedy wiedziałam, że to będzie nietuzinkowa historia. Dlatego niecierpliwie czekałam na kontynuację. Czy było warto?
Zoe to młoda kobieta, którą poznajemy już w poprzednio tomie. Cierpi po rozstaniu ale wychodzi na prostą. Wraz z przyjaciółką prowadzi małe wydawnictwo i próbują je uratować. Dlatego zlecenie wydania albumu o Liamie znanym malarzu. Tyle że zleceniodawca jest jego brat, arogancki i despotyczny człowiek, który powoduje w Zoe coś, czego nie umie zidentyfikować. Na szczęście to jej przyjaciółka ma z nim kontakt a Zoe ma współpracować z Liamem. Ten zamknięty w sobie i skryty mężczyzna początkowo staje się dla niej wyzwaniem. Szybko jednak między nimi dochodzi d porozumienia a Zoe odkrywa, że zapomina o złamanym sercu. Ale nie wszystko jest takie proste. Po dawnej miłości zostaje jej córka, której zachowania wzbudza niej coraz większe zmartwienie. Wszystko się komplikuje gdy poznaje też bliżej Oskara,. Ten arogancki mężczyzna i jego tatuaże spędzają sen z jej powiek. Czy NIKt znowu namiesza w jej w życiu? Jakie tajemnicę skrywa Liam? Kim jest tak naprawdę Oskar?
Historia jest odrobinę inna niż poprzedni tom. Autorka skupiła się na Zoe, która jest poniekąd powiązana z głównym bohaterem poprzedniego. Tu poznajemy jej historię, to co ja spotkało po rozstaniu i jakie miało to dla niej konsekwencje poznanie częściowej prawdy kim jest NIKT. A może jeszcze nie wie do końca, jakie czekają ją konsekwencje?
Zoe powoli układa sobie życie ale wkracza w nie dwóch braci.Oskara i Liama różni wszystko od sporej różnicy wieku po charakter. Między nimi stanie Zoe, która zafascynuje obu braci. Liam otworzy się na Zoe, choć słynie z odgradzania się od ludzi. To ma swoje wytłumaczenie, gdy poznamy go bliżej. Jego dzieciństwo śmierć matki, odrzucenie przez ojca, despotyzm brata, utrata przyjaciela odcisnęło na nim swoje piętno. Oskar znowu to gburowaty, arogancki nie znoszący sprzeciwy mężczyzna, który wiele ukrywa. Autorka w zasadzie nam dawkował informacje o nim i do samego końca nie wiemy kim tak naprawdę jest. Skrywa w sobie mrok, tajemnice i jedyne co o nim wiemy, że ma tatuaże, które przerażały Zoe. Dla niej są symbolem NIKT, który zabrał jej ukochanego. Czy Oskar ma z nim powiązanie? Jaki ma plan wobec Zoe i jej córki?
Fabuła jest świetna, kiedy już myślę, że wszystko wskoczyło na swój tor, autorka robi nam mętlik w głowie. Cała akcja jest przeprowadzona nietuzinkowo, mamy tu dość sporo tajemnic, erotyki, zabawnych momentów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Do tego historia zupełnie zmienia swój bieg w takim momencie, że musimy się zatrzymać i przetrawić co tu się zadziało. No i na koniec epilog, który ponownie mota nam w głowie. Co tak naprawdę stało się z Liamem? Czy za jego zniknięciem stoi Oskar i jego plan? A może to wszystko było od początku zaplanowane z precyzją, o jakiej nam się nie śniło? Jaki udział ma w tym wszystkim NIKT? I tu muszę przyznać, że jestem w kropce. Autorka zostawia nas z masą nierozwiązanych wątków, z mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Mam tylko nadziej,że kontynuacja nastąpi szybko....