Dzisiaj przychodzimy do Was z naszym najnowszym patronatem, a zarazem drugą częścią historii obyczajowej o pewnej kobiecie imieniem Ania, jest to część druga książki " Uśpione niebo". Książka ma dzisiaj swoją premierę. Zapraszamy was dzisiaj na krótką opinię o książce " Przystań" od Gabrieli Kotas oraz Studia Wydawniczego Million.
"Z nim wszystko jakoś inaczej wyglądało, prościej, radośniej. A co najważniejsze, przy nim czuła się spokojna i bezpieczna. Pomyślała nawet, że jest w stanie wyobrazić sobie przyszłość u boku Maćka właśnie dzięki jego nastawieniu do życia: nieskomplikowanemu,
radosnemu i ufnemu. Ona nigdy tego nie znała. Nie miała pojęcia, że przez życie można iść z ufnością, bez zbędnych
komplikacji, bez tworzenia w głowie historii, które i tak się
nigdy nie wydarzą"
Ania to kobieta po przejściach. W pierwszej części książki wdała się w romans z księdzem, który później zostawił ją. Ania w tej części stara się poskładać do kupy swoje życie. Poznaje Maćka, z którym stara się ułożyć życie na nowo. Jednak jest rozdarta, gdyż dalej czuje coś do księdza, który ją zostawił, a sama nie wie jakim uczuciem dąży swojego obecnego partnera.
Kochani jeżeli uwielbiacie, książki obyczajowe, które ukazują piękno emocji i uczuć to ta książka jest dla Was.
Opowieść ta to emocjonalny rollercoastera. Rozdarte serce, a na horyzoncie nowe życie.
Książka pięknie ukazuje jak ciężka może być droga by zacząć coś na nowo, tęsknota za poprzednim życiem i wiara w lepsze jutro. Ciężkość ocknięcia się ze starego letargu. Nauka nowego życia.
Ania główna bohaterka została bardzo ciekawie przedstawiona, w książce czuje się jej każdą emocje i chce się jej pomóc, chociaż ona sama musi wybrać swoją drogę. Jest postacią silną, jednak bardzo niezdecydowaną, co według nas jest zrozumiałe. Bo kto inny zrozumie zagmatwaną kobietę jak druga kobieta.
Musicie zapoznać się z tą pozycją przede wszystkim ze względu na iskrę pozytywności jaka znajduje się w tej historii. Lektura was z pewnością wciągnie.
Jedyny minus jaki ma ta bardzo prosta i spokojna historia to,że jest krótka, chciałoby się więcej jej pochłonąć.
Nie myślcie,że fabuła to tylko jeden wybór, o nie tam dzieje się o wiele więcej, jednak nie chcemy wam spojlerować, sami musicie popłynąć na tą przystań. Z początku same myślałyśmy,że cała książka będzie się opierać na wyborze, no i jak się zdziwiłyśmy. Akcja jest trochę powolna, jednak z czasem się rozkręca, dając czytelnikowi satysfakcję.
Książka uczy wielu rzeczy, oprócz wspomnianej już próby układania życia na nowo, ukazuje również piękno miejsca, własnej przystani, do której musimy się przyzwyczaić, by stała się naszym rajem, niebem. A czasem jest to ciężka droga.
Ta powieść jest prosta, lekka, spokojna, wspaniała na zimowe wieczory z herbatką i dobrym ciachem. Łagodność tej historii czuć na każdym kroku. My doceniłyśmy jej głębię, emocjonalność oraz realizm. Bo tak była bardzo realna, a nawet powiedzialysmy,że bardzo życiowa.
W "Przystani" została jeszcze zawarta historii jak dla nas bardzo smutna, nie chcemy wam o niej opowiedzieć, gdyż lepiej żebyście przeczytali o niej sami, lecz wywołała u nas łzy w oczach i przeświadczenie jacy ludzie potrafią być czasem okrutni, a świat może być zły.
Udajcie się w podróż do miejsca wyborów, do książki "Przystań", warto. Miłego dnia i cudownych Mikołajek 😁