Krwawnica recenzja

Emocje targały moim umysłem i ciałem właściwie przez cały czas czytania książki. Z trudem utrzymywałem je w ryzach. Mój umysł próbował uciekać w inny, lepszy świat...

Autor: @krzychu_and_buk ·3 minuty
2024-05-29
Skomentuj
4 Polubienia
"Krwawnica" to moje drugie spotkanie z twórczością autora.

Historię rozpoczyna "początek" czyli opis tego co robi stara kobieta wraz z dzieckiem w mrocznej piwnicy. Po tym krótkim wstępie w mojej głowie pozostał taki oto fragment książki:

"Kobieta podnosi odrąbaną głowę i wrzuca ją do kosza stojącego obok stołu. Głuchy odgłos roznosi się po piwnicy i milknie", lecz w mojej głowie nie zamilkł, ale trwał przez cały czas czytania tej książki.

To jest historia Weroniki i Rafała, którzy stojąc na rozstaju życiowych dróg podejmują decyzję o przeprowadzce z dużego miasta jakim jest Wrocław do wsi Bagniska. Wkrótce okazuje się, że dom, w którym zamieszkali kryje w sobie mroczne tajemnice z przeszłości, które zaczynają "wkradać" się do ich nowego życia.

Jakie tajemnice skrywa to miejsce? Kim/czym jest krwawnica?

Mieczyslaw Gorzka zaprosił mnie do świata, w którym kłamstwa, szaleństwo i strach rozgościły się na dobre; gdzie nic nie jest tym, czym się wydaje, a przeszłość ma ogromne znaczenie i wpływ na teraźniejszość.

"- Nieprawda, przeszłość ma znaczenie, ponieważ kształtuje przyszłość. Muszę znać prawdę, inaczej nic nie będzie miało sensu, a ja, do cholery, chcę, żeby moje... (...) nasze życie miało sens".

" – Łatwiej jest kłamać. Prawda ma kolce i rani, kiedy przeciska się przez gardło. Kiedy nie mówi się prawdy, świat jest prostszy, łatwiejszy, bardziej kolorowy i nie ma w nim zła".

"Granice dobra i zła zacierają się, zostają jedynie szarości, zgnilizna i smród".

Fabuła od pierwszych zdań zaintrygowała mnie. Wspomniany "początek" wywołał we mnie ciekawość, a późniejsza część historii przepełniona ogromem bólu, tajemnic, ale i nadziei czy chęci nowego/lepszego życia zapraszała mnie, bym wszedł i rozgościł się. I zrobiłem to. Towarzyszyłem Rafałowi i Weronice w ich codziennym życiu. Polubiłem ich, szczególnie Rafała, którego pragnienie "ucieczki" od przebodźcowanego świata do głuszy w lesie jest mi bliskie.

Zresztą znaczną część książki czytałem będąc w leśnej głuszy nad kaszubskim jeziorem, a finałowe sceny powieści poznawałem, gdy nade mną zaciągnęły się ciemne, mroczne chmury, zaczęło grzmieć i padał deszcz. To było niesamowite doświadczenie.

Bohaterowie. Głównymi są tutaj Rafał i Weronika i to na nich autor zbudował tę opowieść. To ich życie tu i teraz oraz ich przeszłość są kanwą tej historii. Ich emocje stały się moimi. Towarzyszyłem im... Autor świetnie pokazał zmiany jakie zachodzą w człowieku kiedy staje twarzą w twarz z prawdą; kiedy długotrwały niepokój zaczyna przeradzać się w ogromny lęk, a szaleństwo przeszłych wydarzeń paraliżuje i odbiera chęć do życia.

"Umysł ludzki jest księgą, z której wciąż nie przeczytaliśmy zbyt wiele, zaledwie wstęp i początkowe rozdziały".

Emocje targały moim umysłem i ciałem właściwie przez cały czas czytania książki. Z trudem utrzymywałem je w ryzach. Mój umysł próbował uciekać w inny, lepszy świat... Chciałem zniknąć, rozpłynąć się i niczego nie pamiętać. Niestety coraz bardziej ponure myśli nie pozwalały mi na to. Fałsz i szaleństwo zalewały mnie – infekowały mój umysł. Miałem totalny mętlik w głowie. Nic nie zapowiadało takiego emocjonalnego zrujnowania, jakiego ostatecznie doświadczyłem.

Po lekturze pozostałym w *osłupieniu, gdyż takiego zakończenia się nie spodziewałem; nie wiem czy się nim cieszyć, czy jednak mieć w sobie lęk, że tak też może być poza książkowym życiu oraz w *zadumania nad myślą czy może w życiu fałsz już na zawsze zmienić się w prawdę?
Mieczysławie Gorzka, autorzy. Dziękuję tobie za tę opowieść. Pokazałeś mi różne oblicza strachu, plątaninę kłamstw oraz wpływ szaleńczych myśli na codzienność. To był dobry czas z twoją książką.
Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawnica
2 wydania
Krwawnica
Mieczysław Gorzka
7.5/10

Wciągający thriller, w którym strach ma różne oblicza. Nawet te najmniej ludzkie… Uciekając od trudnej przeszłości, były policjant Rafał Dzikowski wraz z żoną Weroniką przeprowadza się do śwież...

Komentarze
Krwawnica
2 wydania
Krwawnica
Mieczysław Gorzka
7.5/10
Wciągający thriller, w którym strach ma różne oblicza. Nawet te najmniej ludzkie… Uciekając od trudnej przeszłości, były policjant Rafał Dzikowski wraz z żoną Weroniką przeprowadza się do śwież...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje drugie spotkanie z autorem. Wybrałam tę książkę, gdyż bardzo lubię dziko rosnącą krwawnicę, nawet próbowałam przenieść do swojego ogrodu, ale wygląda mizernie (pewnie ma za sucho), pozostaje ...

@maciejek7 @maciejek7

Jestem tradycjonalistką, choć inni nazwaliby mnie zapewne "czytelniczym betonem". Kocham książki papierowe, które mogę powąchać, zważyć w dłoni i poczuć teksturę papieru pod palcami. Nie przekonam si...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Kądziel
Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc.

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc. Czytałem. Nie czułem się najlep...

Recenzja książki Kądziel
Jaskinie umarłych
Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokół mnie, wdzierając się przez usta, nos i uszy do wnętrza mojego ciała.

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści,...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl