Emanuel Skórka recenzja

"Emanuel Skórka"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·3 minuty
2023-06-17
Skomentuj
1 Polubienie
Każda możliwość poznania twórczości dotąd nieznanej mi Autora / Autorki, jest dla mnie niczym wygrana na loterii. Ogromnie się cieszę, że było mi dane poznać tę historię i dodatkowo objąć ją patronatem medialnym. O czym zatem jest ta książeczka ? Kim był tytułowy Emanuel? Zapraszam Was do zapoznania się z krótkim zarysem fabuły oraz moimi wrażeniami z lektury.

Emanuel Skórka jest chłopcem niezwykłym. Na co dzień mieszka tylko że swoją mamą, którą kocha ponad wszystko. Jednak kobieta poważnie choruje. W tym celu, chłopczyk stara się robić absolutnie wszystko aby ulżyć mamie w cierpieniu. Największą nagrodą dla niego jest to, kiedy widzi, że jego matula się uśmiecha. Aby wspomóc trochę domowy budżet, chłopiec każdego dnia, w tajemnicy przed rodzicielką, udaje się do pewnego miejsca. I tam za każdym razem, czaruje wszystkich przechodniów swoją dojrzałą grą na skrzypcach. Jak potoczą się losy Emanuela i jego mamy? Czy kobiecie uda się wrócić do. zdrowia? Jaką rolę w tym wszystkim odegrają skrzypce 🎻 i wygrywana przez niego muzyka? Odpowiedzi na te pytania, znajdziecie, gdy dokładnie zapoznacie się z tą historią.

Muszę przyznać, że ta historia poruszyła mnie od samego początku. Mamy tutaj przedstawione konkretne postawy, pewne zachowania, które mogą być wzorem zarówno dla młodszych jak i starszych czytelników. Wspomnieć tu należy, że tego typu zabieg nie jest zbyt często spotykany w książeczkach dla dzieci.

Po pierwsze : publikacja idealnie przedstawia bezwarunkową miłość dziecka do matki. Widać, że kobieta jest dla syna całym światem. Chłopiec robi absolutnie wszystko, by mama była szczęśliwa, spokojna i by się uśmiechała. Gdyby mógł, to podarowałby jej gwiazdkę z nieba, gdyby to mogło jej pomóc. Pokazanie tego uczucia uważam, za absolutnie trafiony pomysł.

Po drugie : opowiedziana historia pokazuje nam, że warto być wrażliwym, dobrym człowiekiem i reagować na ludzkie krzywdy. Nikt z nas tak naprawdę nie wie, ilu z nas, pod maską uśmiechu skrywa bagaż różnych życiowych doświadczeń. Czasami te historie są naprawdę dramatyczne. A wystarczy odrobina empatii, zrozumienia czy zwykłej, bezinteresownej pomocy. Pamiętajmy, że dzięki naszym dobrym uczynkom, czyjeś życie może się diametralnie zmienić. Ponadto pomaganie jest fajne, a jak to się mówi, dobra karma do człowieka zawsze wraca w dwójnasób.

Po trzecie : ta książeczka ma także walory edukacyjne. Więc śmiało można połączyć przyjemne z pożytecznym. Zapytacie, jakie to zalety? Już mówię ;) Otóż moi mili, ta opowieść jest dwujęzyczna!!! Po jednej stronie znajdziecie wersję polską, a po drugiej wersję angielską. Dodatkowo, ważne słowa w obu językach są napisane pogrubioną czcionką, by było nam łatwiej zapamiętać. Jako ciekawostkę powiem Wam natomiast, że i zdania są ciekawie rozmieszczone, 😀😀nie tak jak standardowo mamy w książkach czyli od linijki do linijki;) Uważam to za bardzo ciekawy zabieg ;)

Po czwarte : w tym miejscu, należy też wspomnieć o grafikach, które znajdują się w tej publikacji. Nie są to takie typowe, kolorowe obrazki. Mają w sobie coś intrygującego, co przyciąga czytelnika niczym magnes. Swoją oryginalnością sprawiają, że czytelnik jest jeszcze bardziej zaciekawiony całą historią. Ogromne gratulacje dla pani grafik, która potrafiła w tych rysunkach zamieścić to, co na ogół jest niewidoczne gołym okiem.

Podsumowując. Uważam, że jest to bardzo wartościowa i poruszająca lektura. Zarówno młodszy jak i starszy czytelnik z pewnością coś dla siebie wyniesie po jej przeczytaniu. Myślę też, że niesie ona ważny przekaz, a mianowicie : nie oceniajmy ludzi po wyglądzie, bo nie wiemy, z jakim dramatem muszą się mierzyć na co dzień. Zastanówmy się natomiast, co możemy zrobić, aby im pomóc i by na ich twarzach choć na chwilę pojawił się szczery uśmiech. Polecam Wam tę historię z całego ❤❤❤. Naprawdę warto. Bardzo dziękuję Autorce za zaufanie oraz możliwość objęcia tej książeczki patronatem medialnym. Wydawnictwu Zen zaś dziękuję za egzemplarze. Tak, dobrze czytacie napisałam w liczbie mnogiej ;) a dlaczego? Bo niebawem ogłoszę konkurs, gdzie do wygrania będzie właśnie ta wspaniała lektura!!! 😀😀🎻🎻 Przyznaję 9,5⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów!!! 😍😍❤❤ i serdecznie zachęcam Was do lektury!!! 😀😀 Dajcie się ponieść muzyce!!! 🎻🎻🎻🎻

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Emanuel Skórka
Emanuel Skórka
Anna Partyka-Judge
9/10

Anna Partyka – Judge Autorka przepełniona różnymi miłościami. Do sztuki, świata, muzyki, ludzi. Czasem mówi o sobie, że jest bańką mydlaną , bo unosi w sobie lekkość oraz paletę obrazów, które maluje...

Komentarze
Emanuel Skórka
Emanuel Skórka
Anna Partyka-Judge
9/10
Anna Partyka – Judge Autorka przepełniona różnymi miłościami. Do sztuki, świata, muzyki, ludzi. Czasem mówi o sobie, że jest bańką mydlaną , bo unosi w sobie lekkość oraz paletę obrazów, które maluje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Inny świat. Moje miejsce
"Inny świat. Moje miejsce"

„Inny świat. Moje miejsce” to trzeci i zarazem ostatni tom serii „Inny świat”. Ponownie, dzięki uprzejmości Autorki, miałam możliwość aby przenieść się do świata, który ...

Recenzja książki Inny świat. Moje miejsce
Zawsze byłaś moja
"Zawsze byłaś moja"

Tak się zastanawiam... Lubicie sięgać po twórczość Autorów, których dotąd nie znaliście? Bo ja muszę powiedzieć, że lubię i to nawet bardzo :) Dzięki temu mam okazję poz...

Recenzja książki Zawsze byłaś moja

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl