Rozważna i romantyczna recenzja

Elinor and Marianne

Autor: @malaM ·2 minuty
2013-11-15
Skomentuj
1 Polubienie
W swoim życiu robiłam trzy podejścia do prozy Jane Austen. Za pierwszym razem były to „Perswazje”, które rzuciłam w kąt bo dwudziestu stronach. Następna była osławiona „Duma i uprzedzenie”, z którą wytrwałam może do strony czterdziestej. Kolejne próby pewnie w nieskończoność odkładałabym w czasie, gdyby nie to, że „Rozważną i romantyczną” MUSIAŁAM znać (pod groźbą wyrzucenia z zajęć i dodatkowych pytań na egzaminie) na zajęcia z historii literatury angielskiej.

Rozważna Eleonora i romantyczna Marianna to dwie młode kobiety, które po śmierci ojca zostają skazane na łaskę i niełaskę swojego przyrodniego brata – Johna Dashwooda. Takie to już były ciężkie czasy, że kobiety nie miały prawa do dziedziczenia majątku i w tej kwestii były całkowicie zależne od mężczyzn. Obie panny zakochują się w zupełnie nieodpowiednich dżentelmenach, ale każda przeżywa to na swój sposób. Ale to nie jedyny wątek „Rozważnej i romantycznej”, bowiem mamy tu szereg innych problemów charakterystycznych dla epoki. Kwestia majątkowa oraz mezalians wysuwają się na pierwszy plan. I choć jest wielu bohaterów, to cała akcja rozgrywa się tak naprawdę pomiędzy pięciokątem Eleonora – Edward – Marianna – Willoughby - Pułkownik Brandon.

Pomimo tego, że fabuła jest w porządku, Austen stworzyła ciekawych bohaterów i zręcznie umieściła ich w realiach ówczesnej Anglii, to z wielkim trudem przychodziło mi czytanie kolejnych rozdziałów. Po trzech tygodniach moich zmagań z „Rozważną i romantyczną” z dumą mogę powiedzieć, że w końcu przeczytałam jakąś książkę Austen, chociaż pewnie podzieliłaby los poprzedniczek, gdyby nie motywował mnie fakt problemu z zaliczeniem zajęć i upór w ukończeniu jej czytania. Patrząc na zachwyty, które wzbudzają książki tej autorki zastanawiam się dlaczego mnie się te odczucia nie pokrywają, a co gorsza nie potrafię powiedzieć, co mi się w tej książce nie podoba. Dawno nie miałam tak mieszanych uczuć po przeczytaniu książki, ale dwóch rzeczy jestem pewna: „Rozważna i romantyczna” w żadnym stopniu mnie nie zachwyca, ale z całą pewnością nie jest to też zła powieść. Książka pełna jest uroczych absurdów, jak np. scena, w której Marianna żegna się ze swoim domem w Norland. I to dosłownie żegna – mówi do niego jak do żywej istoty, a jej uczucia i przywiązanie do miejsca są tak nielogiczne, że aż zabawne. Sceną, która rozbawiła mnie niemniej była ta, kiedy zachwycona panem Willoughbym Marianna wypytywała o niego Sir Johna. Ten zupełnie nie rozumiejąc zakochanego serca, odpowiada, że Willoughby ma najlepszego psa myśliwskiego we wsi, jak gdyby była to jego największa zaleta. W ogóle cała „Rozważna i romantyczna” pełna jest ironicznych scen, jest też trochę satyrą o sferach wyższych, na każdym kroku subtelnie je wyśmiewając. To w Austen podoba mi się najbardziej – ta przekora i ironizowanie w każdej nadarzającej się okazji.

Niestety nie dołączę do grona wielbicieli prozy Jane Austen, ale bardzo się cieszę, że miałam okazję zapoznać się z jej twórczością bliżej dzięki historii literatury angielskiej, bo gdyby nie to, oryginalne usposobienie autorki i jej charakterystyczny styl byłyby mi całkiem obce. Na tę chwilę pozostawiam książkę bez oceny, bo nadal nie do końca wiem, co o niej myśleć. Podobała mi się historia i podejście Austen do sfer wyższych (przyznam, że chyba nie umiałabym tego wyczytać między wierszami, gdyby nie studia), ale bardzo ciężko mi się czytało i zwyczajnie się przez te trzy tygodnie męczyłam.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozważna i romantyczna
39 wydań
Rozważna i romantyczna
Jane Austen
7.9/10

Panny Dashwood, Elinor i Marianne, po śmierci ojca zostają zmuszone przez przyrodniego brata do wyprowadzenia się wraz z matką z rodzinnego domu. Przeprowadzka do posiadłości Barton, gdzie mieszka ich...

Komentarze
Rozważna i romantyczna
39 wydań
Rozważna i romantyczna
Jane Austen
7.9/10
Panny Dashwood, Elinor i Marianne, po śmierci ojca zostają zmuszone przez przyrodniego brata do wyprowadzenia się wraz z matką z rodzinnego domu. Przeprowadzka do posiadłości Barton, gdzie mieszka ich...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie potrzeba słów tam, gdzie czyny świadczą same za siebie”. Książki na tle XIX wiecznej Anglii, już od jakiegoś czasu są tymi, po które chętnie sięgam. Zatopienie się w tamtym klimacie, w zasadach...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Po długich poszukiwaniach interesującego audiobooka sięgnąłem wreszcie do książki Austen, która już od dłuższego czasu leżała na mojej półce. I tu spotkało mnie miłe zaskoczenie, ta opowieść ma staro...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @malaM

Miniaturzystka
Miniaturzystka

Druga połowa XVII wieku to czas rozwoju żeglugi i handlu, szczególnie w Holandii położonej w strategicznym rejonie. Kupiectwo cieszyło się ogromnym powodzeniem i zapewnia...

Recenzja książki Miniaturzystka
Ja, Ibra
Ibra

Kiedy taka postać jak Zlatan Ibrahimović decyduje się wydać autobiografię, jednego można być pewnym – będzie kontrowersyjna, ale jednocześnie szczera. Bo przecież Ibra od...

Recenzja książki Ja, Ibra

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl