Dziwny przypadek psa nocną porą recenzja

Dziwny świat "normalnych"

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2021-12-28
Skomentuj
12 Polubień
"Było 7 minut po północy...", takim właśnie zdaniem zaczyna się ta książka, co natychmiast przypomniało mi inną cudowną książkę o dokładnie takim tytule i pomyślałam sobie, że może ta też będzie dobra.

Była dobra. Doskonały pomysł, oddania narracji w "ręce" piętnastolatka z Zespołem Aspergera, czyni tę książkę dość wyjątkową. Ktoś, kto nie zna tego schorzenia, mógłby powiedzieć, że chłopiec "cuduje, wymyśla, cacka się ze sobą", kiedy nie zje niczego, bo jedna z części obiadu na talerzu dotknęła drugiej. Nie będzie miał szczęśliwego dnia kiedy nie zobaczy przynajmniej trzech czerwonych samochodów pod rząd. Nie lubi być dotykany, a nadmiar informacji osaczających go i tworzących hałas i chaos, może spowodować jego dziki wrzask, wymioty lub zmoczenie spodni.

Trudno żyć takiemu komuś, jeszcze trudniej żyć z taką osobą pod jednym dachem. Christopher Boone, bo to właśnie on jest owym "Aspim", lubi też nocą wyjść przed dom i pogapić się w gwiazdy. W małym miasteczku gdzie mieszka, nocą jest cicho i spokojnie. Jednak pewnej nocy, spokój zostaje zakłócony, przez niespodziewane i niecodzienne wydarzenie. Chłopiec zauważa pod domem sąsiadki jej zabitego widłami psa. Postanawia, że dowie się kto i dlaczego zamordował pudla Wellingtona.

Śledztwo piętnastolatka, doprowadza do coraz dziwniejszych odkryć, a te z kolei do coraz mniej kontrolowanych, zdarzeń. Chris postanawia, jako sprawozdanie ze swojego dochodzenia, napisać książkę. Czego w tej książce nie ma. Są rysunki i wykresy, teorie matematyczno - fizyczne dość rozległe, oraz różne rozważania. Zakres szeroki, od Sherlocka Holmesa i psa Baskerville’ów, po słynny Paradoks Monty’ego Halla, ten z wyborem bramek w teleturnieju.

Książkę czytało mi się bardzo ciekawie, mimo niektórych nużących z lekka wywodów z fizyki, czy matematyki, które to nauki dla Christophera, są ulubionym chlebem powszednim, a ja nigdy nie grzeszyłam do nich większą sympatią. Nie jest to też żaden kryminał. Jest to wiernie (tak mi się zdaje) oddane spojrzenie na nastolatka z zespołem Aspergera, na to jak on myśli, jak działa, jak widzi świat i ludzi go zamieszkujących i dlaczego właśnie tak.

Powiem wam, już na koniec, czego jeszcze dowiedziałam się z tej książki. Otóż tego, że my "normalni", bardzo wiele moglibyśmy się nauczyć od Aspich, gdybyśmy tylko nie byli tak zadufani w sobie i chcieli się od nich uczyć. Moglibyśmy się nauczyć, na przykład, jak nie komplikować sobie życia, by później, nie narzekać, jakie to ono jest skomplikowane. Książkę oczywiście polecam 👍

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-12
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziwny przypadek psa nocną porą
3 wydania
Dziwny przypadek psa nocną porą
Mark Haddon
8.3/10

To bardzo specyficzna powieść kryminalna. Detektywem i narratorem w jednej osobie jest Christopher Boone. Ma 15 lat i cierpi na chorobę Aspergera, odmianę autyzmu. Zna się bardzo dobrze na matematyce,...

Komentarze
Dziwny przypadek psa nocną porą
3 wydania
Dziwny przypadek psa nocną porą
Mark Haddon
8.3/10
To bardzo specyficzna powieść kryminalna. Detektywem i narratorem w jednej osobie jest Christopher Boone. Ma 15 lat i cierpi na chorobę Aspergera, odmianę autyzmu. Zna się bardzo dobrze na matematyce,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna książka, po "Zdecydowanie nietypowy", gdzie narracja należy do młodego autystycznego człowieka. Christopher oprowadza nas swoimi ścieżkami po świecie, który - pomimo jego piętnastu lat - cza...

@Asamitt @Asamitt

Wydawca „Dziwnego przypadku psa nocną porą” reklamuje książkę jako kryminał. I faktycznie mamy niewyjaśnioną śmierć, najprawdopodobniej morderstwo i zagadkę, którą trzeba rozwikłać. Jednak forma powie...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl