Monachium recenzja

Dzisiejsza przeszłość była kiedyś przyszłością

Autor: @almos ·1 minuta
2021-02-06
Skomentuj
18 Polubień
Mój ulubiony autor thrillerów historycznych napisał tym razem książkę o kulisach układu monachijskiego z 1938 r. w którym Anglia i Francja dały Hitlerowi wolną rękę na zajęcie Czechosłowacji, mając nadzieje (jak teraz wszyscy wiemy, płonne) na uratowanie pokoju w Europie. Rzecz dzieje się w dwóch miastach: Berlinie i Londynie, mamy bardzo niewiele sensacji, raczej sporo solidnej wiedzy historycznej, w zasadzie dokładną kronikę spotkania monachijskiego. Wszystko to jest bardzo dobrze napisane, bo Harris jak mało kto umie ciekawie pisać o historii.

Najważniejszym tematem książki jest odmienne widzenie zdarzeń historycznych przez ich aktorów i przez potomnych, bogatszych o wiedzę jak potoczyły się wydarzenia. I tak czy można winić ówczesnego premiera brytyjskiego Chamberlaina o to, że, pamiętając o okropnościach I wojny, która zakończyła się zaledwie 20 lat wcześniej, a w której zginęło milion Brytyjczyków, za wszelką cenę nie chciał dopuścić do nowego konfliktu zbrojnego na wielką skalę? Poza tym nie był to mąż stanu gotów stanąć wbrew opinii publicznej, której nic nie obchodziła Czechosłowacja, a która za wszelką cenę domagała się pokoju. Obecnie, bogatsi o doświadczenia II wojny, możemy Chamberlaina mieszać z błotem, ale w 1938 r. prawie wszyscy sądzili, że Hitler się opamięta, że nie jest tak szalony, żeby rozpętać nową wojnę światową, niestety się mylili... Nieprzypadkowo książkę otwiera motto: „Powinniśmy zawsze pamiętać, że to, co dziś jest przeszłością, kiedyś było przyszłością.” W każdym razie w ówczesnym czasie porozumienie monachijskie uważano za olbrzymi sukces, a powracającego do Londynu Chamberlaina witały tysiące wiwatujących ludzi.

Niestety wątek sensacyjny, bez którego w książkach Harrisa ani rusz, jest jakiś naciągany i wydumany. Przygody Hugha Legata i Paula Hartmanna, wymieniających tajne dokumenty czy spiskujących przeciw Hitlerowi wyglądają dosyć sztucznie i, prawdę mówiąc, mało ciekawie. Tym, co stanowi o sile książki, jest kronikarski zapis spotkania w Monachium. Dlatego, w moim rozumieniu rzecz nie jest thrillerem, tylko zgrabnie napisaną powieścią historyczną.

Słuchałem audiobooka w doskonałym wykonaniu Marcina Popczyńskiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-05-31
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Monachium
3 wydania
Monachium
Robert Harris
6.7/10

Thriller szpiegowski Roberta Harrisa, autora międzynarodowych bestsellerów. Opowieść o lojalności i zdradzie, osnuta wokół brzemiennej w skutki konferencji monachijskiej z 1938 roku. Hitler je...

Komentarze
Monachium
3 wydania
Monachium
Robert Harris
6.7/10
Thriller szpiegowski Roberta Harrisa, autora międzynarodowych bestsellerów. Opowieść o lojalności i zdradzie, osnuta wokół brzemiennej w skutki konferencji monachijskiej z 1938 roku. Hitler je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kto chce zrozumieć, czym jest wojna, niech nie poszukuje jej wyłącznie na polach bitewnych, w bagnetach, w działach. Wojna to przede wszystkim miliony męczarni, cierpień, nędzy i śmierci" powiedział...

@Jezynka @Jezynka

Robert Harris, co sam przyznaje wszem i wobec, ma fioła na punkcie Konferencji Monachijskiej. Po takiej deklaracji autora, do tego znając jego pióro, dbałość o szczegóły i drobiazgowość z jaką trakt...

@Mackowy @Mackowy

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl