Dziewczynka, która widziała zbyt wiele recenzja

"Dziewczynka, która widziała zbyt wiele"- Małgorzata Warda

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2020-08-25
Skomentuj
4 Polubienia

Małgorzata Warda zyskała moje uznanie już pierwszą powieścią
, po jaką sięgnęłam, czyli "Dziewczynę z gór". Ta jedna książka wystarczyła bym bez wahania brała z biblioteki każdą Jej pozycję. Gdy w ręce wpadła mi "Dziewczynka, która widziała zbyt wiele", nie miałam żadnych wątpliwości, że czeka mnie bardzo ciekawa i wciągająca lektura. Lektura pełna emocji.








Aaron i Ania nigdy nie mieli łatwego dzieciństwa. Odkąd ich matka zachorowała, byli zdani wyłącznie na siebie. Czasami opiekowała się nimi ich ciotka, ale to też nie były dobre czasy. W jej pięknym, przestronnym i antycznym domu działy się rzeczy, o których nikt postronny nie wiedział. Wszystko pozostawało wewnątrz tych chłodnych murów. Zamiast spokoju i bezpieczeństwa, rodzeństwo poznało czym jest przemoc fizyczna i psychiczna, strach i walka o przetrwanie. Czy w końcu znajdzie się ktoś, kto im pomoże? Kto zauważy ową krzywdę? Komu zaufają? Czy dzieci zapomną o tej traumie i zaczną żyć na nowo?




Ta lektura tak mnie pochłonęła, że przeczytałam ją w jeden dzień. Gdy już zaczęłam ją czytać, wprost nie mogłam się od niej oderwać. I przyznam, że jest ona zdecydowanie znacznie lepsza od tej, którą czytałam poprzednio.


"Dziewczynka, która widziała zbyt wiele" to niezwykle wzruszająca, a zarazem mocno szokująca historia rodzeństwa, które doświadczyło ogromnej przemocy w rodzinie. Przemocy na którą najbliżsi przymykali oko, gdyż bali się osobistych konsekwencji. Te dzieci zmuszone były cierpieć w milczeniu i samotności. Stały się odizolowane, zagubione, zaszczute.


To także historia ich matki, która od lat zmaga się z silną depresją. To choroba, która stawała się coraz potężniejsza i niszczyła ją każdego dnia, zaś jej niewinnymi ofiarami zostały małe dzieci. To był początek ich problemów, która stanowiły drogę do piekła.


Jak widać fabuła jest tutaj naszpikowana przeróżnymi emocjami i dlatego nie da się przejść obojętnie wobec tej powieści. Akcja nie była jakoś specjalnie dynamiczna, ale to, co się w niej działo, zupełnie wystarczyło, by dosięgły mnie mocne wrażenia. Cierpiałam wraz z naszymi bohaterami, płakałam i czułam przerażenie. Wspierałam ich na każdym kroku, cieszyłam się ich szczęściem i razem z nimi żyłam nadzieją. Jako, że sama jestem matką, a w dodatku w zaawansowanej ciąży i zawsze krzywda dzieci była dla mnie czymś niewyobrażalnym, to znacznie bardziej przeżywałam wszelkie emocje jakie tylko wypływały podczas tej lektury.


Autorka w dosadny i bardzo szczegółowy sposób opisała problem przemocy w rodzinie. Przemocy, której ofiarami stały się dzieci. I zrobiła to nadzwyczaj prosto oraz zrozumiale, tak by nie było żadnych wątpliwości. Jej opisy bolą, ranią i kują w oczy, ale i dają sporo do namysłu. A przecież właśnie o to tutaj chodzi.




Podsumowując, "Dziewczynka, która widziała zbyt wiele" Małgorzaty Wardy to kolejna wyjątkowa powieść, pełna emocji i wzruszeń. To historia, która szokuje i chwyta za serce. To gwarancja silnych wrażeń, nieprzespanych nocy, które skłonią do przemyśleń. To książka, którą trzeba przeczytać i która zapewne pozostanie długo w mej pamięci. Polecam!


P.S.


Za tą Panią idę w ciemno!!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-11
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
3 wydania
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
Małgorzata Warda
8.2/10
Seria: Mistrzynie Polskich Kryminałów

Ile można poświęcić dla ukochanej osoby? Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękn...

Komentarze
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
3 wydania
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
Małgorzata Warda
8.2/10
Seria: Mistrzynie Polskich Kryminałów
Ile można poświęcić dla ukochanej osoby? Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzieci są obserwatorami. Ich postrzeganie jest bardziej złożone, cieszą się z drobnych rzeczy, które dla dorosłych pozbawionych filtrów dzieciństwa bywają niewidzialne. Kim jesteśmy w ich oczach? Z p...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Życie niektórych ludzi nie jest usłane różami, wręcz przeciwnie – każdego dnia borykają się ze strachem, lękiem i przemocą poszukując wyjścia z beznadziejnych sytuacji. Wtedy na pomoc przychodzi im m...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Syn Chaosu
"Syn Chaosu" Katarzyna Wycisk

„Świat jest areną, na której toczy się nieustanna walka. Przetrwają najsilniejsi. Tutaj nie ma miejsca na litość. Nieważne, jak bardzo się starasz, jak mocno pragniesz u...

Recenzja książki Syn Chaosu
Kochanka lekarza
"Kochanka lekarza" Daniel Hurst

Tytuł: „Kochanka lekarza” Autor: Daniel Hurst Gatunek literacki: thriller Seria: Mroczna strona Cykl: „Żona lekarza” Wydawnictwo: Filia Ilość stron: 272 Data prem...

Recenzja książki Kochanka lekarza

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl