Dziewczyna z gór. Tropy recenzja

Dziewczyna z gór

Autor: @jasminowaksiazka ·2 minuty
2021-10-17
Skomentuj
1 Polubienie
„Góry to zamienione w skały wykrywacze kłamstw, pozwalające człowiekowi poznać samego siebie, a także innych”

Lubicie książki, które niosą za sobą niesamowity ładunek emocjonalny? Które z pozoru są zwykłymi opowieściami, jednak po przeczytaniu ostatniego zdania sprawiają, że macie ściśnięte gardło? Taka właśnie jest książka Małgorzaty Wardy „Dziewczyna z gór”.

Jedenastoletnia Nadia zostaje porwana z przyczepy kempingowej. Od tej pory jej życie toczy się na pustkowiu, w otoczeniu gór, lasu i dziczy. Dziewczynka musi szybko dostosować się do nowego otoczenia i zrozumieć, dlaczego właśnie ona. Jednak odkrycie prawdy, niczego nie ułatwi i nie rozwiąże.

Początkowo miałam mieszane uczucia co do tej książki. Od wydawnictwa dostałam wydanie z wielkim czerwonym kółkiem z napisem „kobiety to czytają!”. Od razu na myśl mi przyszła literatura obyczajowa czy coś w tym stylu, a przecież to miał być thriller. Oczywiście nic nie mam do „kobiecej” literatury (swoją drogą dziwią mnie te określenia), jednak nie na to liczyłam. Potem zaczęłam czytać i momentalnie spostrzegłam, że ten napis całkowicie mnie zmylił.

Niesamowicie się cieszę, że nie dałam się omamić temu napisowi i przysiadłam z czystą głową do tej lektury. Treść, którą tam dostajemy, jest tak niesamowita i pełna emocji oraz tajemnicy, że zdecydowanie należy jej się, miano thrillera.

Książka jest napisana oczami Nadii, co pozwala nam poznać całą historię z jej perspektywy. Są dodatkowe wstawki z przeszłości, które wyjaśniają niektóre rzeczy. Jest sporo przeskoków czasowych, ale wszystko jest tak genialnie złożone, że ani na moment nie zgubiłam się w treści.
Pamiętacie, jak na stories dodałam, że przegapiłam swój przystanek? To właśnie tę książkę czytałam. I to chyba jeden z większych komplementów wobec tej książki. Zdarzyło mi się to pierwszy raz. Ta historia tak mnie wciągnęła, że zapomniałam o bożym świecie. Kompletnie nic do mnie nie docierało.

Jest to niesamowicie skomponowana opowieść o porwaniu, kłamstwach, miłości, odkupieniu. Opowieść pełna bólu, rozpaczy, potrzeby miłości i zrozumienia. Każda z tych emocji dosłownie wylewała się z kart powieści, a napięcie nie opuszczało nawet na moment.

W książce dostajemy niesamowitą opowieść o ludziach, ich błędach, porażkach i zwycięstwach. Opowieść, która wyciska łzy i zmusza nas do przemyślenia i zrewidowania wszystkich naszych poglądów. Już dawno żadna książka nie przemieliła mnie tak emocjonalnie.

W dodatku język, jakim posługuje się Autorka jest piękny. Bardzo emocjonalny, wręcz przesycony tymi emocjami. Zdania są zbudowane cudownie, z pewną gracją, więc ta historia wydaje się tym bardziej tragiczna.

To jak Autorka gra na naszych emocjach jest niesamowite. Przedstawia nam pewne fakty, pozornie uspokaja, żeby za chwilę zrzucić emocjonalną bombę. W tej historii nic nie jest takie jak się wydaje, a koniec dosłownie wyciska łzy i sprawia, że jesteśmy zupełnie inni niż na początku tej historii. Tyle chciałabym powiedzieć o tym zakończeniu, ale nie mogę, żeby nie spojlerować.

Ta książka zmusza nas do spojrzenia na życie nie jako czarno-białe, ale jako na pełne spektrum szarości. Każe przemyśleć wszystko. Nawet nie spodziewałam się, że kończąc tę książkę, będzie mi tak piekielnie smutno z powodu tego co się stało, tego, co się nie stało oraz z powodu Jakuba, który mimo niewątpliwie bycia czarnym charakterem, sprawił, że moje serce pękło.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z gór. Tropy
2 wydania
Dziewczyna z gór. Tropy
Małgorzata Warda
7.7/10
Cykl: Dziewczyna z gór, tom 1

Nadia była tylko jedenastoletnim dzieckiem, kiedy młody mężczyzna porwał ją z przyczepy kempingowej, stojącej na tyłach domu rodziców, i wywiózł na pustkowie w górach, do chaty położonej w rozległych...

Komentarze
Dziewczyna z gór. Tropy
2 wydania
Dziewczyna z gór. Tropy
Małgorzata Warda
7.7/10
Cykl: Dziewczyna z gór, tom 1
Nadia była tylko jedenastoletnim dzieckiem, kiedy młody mężczyzna porwał ją z przyczepy kempingowej, stojącej na tyłach domu rodziców, i wywiózł na pustkowie w górach, do chaty położonej w rozległych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kim jest tytułowa dziewczyna z gór? To Nadia, której historię poznajemy, gdy Nadia ma dwanaście lat. Na pozór zwykła dziewczynka. Oczko w głowie swoich rodziców. Wesoła i rezolutna, chodzi do szkoły,...

@Kasiaaa @Kasiaaa

Książkę "Dziewczyna z gór" Małgorzaty Wardy dostałam w prezencie. Wcześniej nie miałam przyjemności poznać twórczości pani Małgorzaty. Jak tylko zobaczyłam tytuł, wyrobiłam sobie opinię, że jest to p...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Pozostałe recenzje @jasminowaksiazka

Listy miłosne do seryjnego mordercy
Love story z seryjnym mordercą?

„Bolesne jest myślenie o wszystkich rzeczach, których nie pozwoliłam sobie pokochać, mimo że chciałam je pokochać” Hannah wiedzie samotne i przygnębiające życie. Rozpac...

Recenzja książki Listy miłosne do seryjnego mordercy
Jedyne ocalałe
Final girls

„Jednak jakimś cudem to my krzyczałyśmy najgłośniej, uciekałyśmy najszybciej, walczyłyśmy najbardziej zawzięcie. Udało nam się przetrwać” Quincy z pozoru wiedzie spokoj...

Recenzja książki Jedyne ocalałe

Nowe recenzje

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl