Dziennik z podróży do Rosji recenzja

Dziennik z podróży do Rosji

Autor: @toptangram ·1 minuta
2021-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
John Steinbeck "Dziennik z podróży do Rosji" ze zdjęciami Roberta Capy,

Słynny fotograf wojenny Robert Capa pojawił się w moich lekturach niedawno, przy okazji "Fotografki", opowieści o pierwszej kobiecie Gerdzie Taro, która wspólnie z nim, w latach trzydziestych ubiegłego wieku fotografowała wojnę.

Teraz, przy okazji "Dziennika z podróży do Rosji", wraca w duecie z Johnem Steinbeckiem, z którym pod koniec lat czterdziestych wyruszył do Związku Radzieckiego, żeby przyglądać się powojennemu, codziennemu życiu zwykłych Rosjan. W czasach zimnej wojny. I chociaż politykę prowadzoną w tym czasie przez oba mocarstwa przysłania mimo wszystko opisywana przez pisarza codzienność, to zapewne trudno było ją całkowicie wyeliminować. Napięte, ostrożne stosunki, panujące pomiędzy dwoma krajami, w przypadku tej książki nie są najważniejsze. Jednak cały czas wyczuwa się je gdzieś tam w tle wizyty.

Pomimo że to Steinbeck jest narratorem, sprawozdawcą z podróży, on widzi, obserwuje, relacjonuje, to w moim przekonaniu całe show kradną, będące równie ważnym uzupełnieniem, zdjęcia Roberta Capy.

Obaj autorzy odwiedzają Moskwę, Kijów i należące do ukraińskiej republiki wsie, w których brakuje męskich rąk do pracy, budzący grozę z powodu wojennych zniszczeń Stalingrad i cudowne, będące miastem jakby z innej bajki gruzińskie Tbilisi. Wiele razy przyjdzie im dziwić się sytuacjami, które spotkają na swojej drodze. Wyleje się również pite gościnnie morze alkoholu. Jak to w dłuższej podróży bywa, na jaw wyjdą też pewne przywary obu mężczyzn.

Mimo tych osobistych, bardzo interesujących dygresji, z resztą Steinbeck w wielu miejscach z sympatią, ale też złośliwością pisze również o Capie, a ten w pewnym momencie nie pozostajac mu dłużny, ripostuje kilkustronicowym tekstem, "Dziennik podróży do Rosji" jest przede wszystkim obrazem zastanej codzienności, w kraju zniszczonym działaniami wojennymi, biednym, ukrywającym wiele swoich problemów. W kraju, który okazał się niezwykle gościnny.

Wydany w Stanach Zjednoczonych w 1948 roku, z czystym sumieniem zaliczyć można już do klasyki literatury reportażowej. Bardzo polecam tę niesamowitą podróż.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik z podróży do Rosji
2 wydania
Dziennik z podróży do Rosji
John Steinbeck
6.2/10

Relacja z podróży Johna Steinbecka i Roberta Capy po Związku Radzieckim w czasach zimnej wojny to klasyczna pozycja z gatunku literatury podróżniczej. Tuż po opadnięciu żelaznej kurtyny, John Ste...

Komentarze
Dziennik z podróży do Rosji
2 wydania
Dziennik z podróży do Rosji
John Steinbeck
6.2/10
Relacja z podróży Johna Steinbecka i Roberta Capy po Związku Radzieckim w czasach zimnej wojny to klasyczna pozycja z gatunku literatury podróżniczej. Tuż po opadnięciu żelaznej kurtyny, John Ste...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @toptangram

Strzępy
Strzępy

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co za tym idzie gabaryt, nie należą do chudzinek. Ich...

Recenzja książki Strzępy
Komu bije dzwon
Kou bije dzwon

Ernest Hemingway "Komu bije dzwon", przełożył Rafał Lisowski, Ucieszyły mnie bardzo zawarte na końcu książki przypisy wyjaśniające, w którym dokładnie miejscu Ernest He...

Recenzja książki Komu bije dzwon

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl