Tajemnica alei klonowej recenzja

Dziedzictwo wojny

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2023-08-17
Skomentuj
4 Polubienia
Powieści mające w tytule słowo tajemnica zawsze na swój sposób mnie intrygują. A gdy znajdę informację, że historia została oparta na faktach, to nie potrzeba mi lepszej zachety. Dlatego też na powieść Zuzanny Śliwy "Tajemnica Alei Klonowej" zdecydowałam się właściwie bez namysłu. Sięgnęłam po tę książkę w ramach jednego z wyzwań czytelniczych, a teraz nadeszła pora aby podzielić się wrażeniami z lektury.

Przenosimy się do kwietnia 1944 roku. Malutka, około dwu miesięczna dziewczynka otulona w grubą, miękką poduchę zostaje wyrzucona przez matkę z transportu do Auschwitz. 16 - letnia Agnieszka - łączniczka AK znajduje dziecko przy kolejowym nasypie i postanawia się nim zaopiekować. Aby nie wzbudzać podejrzeń rodzina decyduje się sfałszować dokumenty, według których to Agnieszka jest matką małej Zosi, a ojcem nieżyjący już sąsiad i kolega - partyzant AK. Od tego czasu życie młodej dziewczyny całkowicie się zmienia. Przez cały czas musi żyć z ciężkim brzmieniem tajemnicy, którą na łożu śmierci postanawia podzielić się z Zuzą - swoją przyjaciółką. I to właśnie Zuzanna od samego początku jest narratorką tej opowieści.

Historia ta wydarzyła się naprawdę i posłużyła autorce za główny wątek tej powieści. Do wydarzeń wplecione zostały też losy rodziny Klonowskich, która od pokoleń zamieszkuje swój rodowy majątek w okolicy Jarosławia. Tytułowa aleja Klonowa to miejsce szczególne dla członków rodu, miejsce, które zbliża do siebie rodzinę i jednocześnie miejsce, z którym wiąże się tajemnica. Osadzenie fabuły na prawdziwych wydarzeniach, które rozegrały się nocą w kwietniu 1944 roku było rewelacyjnym pomysłem. Mogła powstać z tego naprawdę wspaniała opowieść, a tymczasem nie do końca się to udało, potencjał nie został wykorzystany. Gdzieś po drodze wkradł się chaos, wydarzenia rozmienily się na drobne i powieść zatraciła swój urok. Autorka sięga po mnóstwo dygresji, przemyśleń, odbiega od głównego tematu i w konsekwencji pojawiają się liczne przeskoki. Znaczącą rolę w tej historii odgrywają wspomnienia. Czasem są one bardzo smutne, dramatyczne, a innym razem wprowadzają element humoru. Za mało w nich jednak emocji, co sprawia, że czujemy pewien niedosyt.

Jeśli ktoś oczekiwał kolejnej wojennej historii mocno zakorzenionej w realiach lat 1939-1945 i oddającej klimat tamtych dni, to niestety w tej książce tego nie znajdzie. Autorka skupiła się przede wszystkim na codziennym życiu bohaterów, na dorastaniu małej Zosi oraz na tajemnicy, która związała ze sobą na zawsze cztery osoby.

Szczerze mówiąc nie bardzo wiem, jak mam ocenić tę książkę. Na pewno nie jest to historia jakiej się spodziewałam. Z drugiej strony fakt wyrzucenia dziecka z pociągu aby uratować je od śmierci w obozie zagłady to sprawa nie podlegająca żadnej ocenie. Żałuję, że autorka nie skupiła się przede wszystkim na wspomnieniach i nie zaoferowała nam większej ilości emocji oraz wzruszeń. Język powieści jest bardzo nierówny. Z jednej strony mamy tu poetyckie wręcz opisy, a z drugiej lekki chaos w wypowiedzi, przesłodzone dialogi, rażące wręcz zdrobnienia nie pasujące do dialogów dorosłych ludzi.

Cieszę się, że zdecydowałam się na tę opowieść, która mimo swoich licznych niedoskonałości na pewno zostanie w mojej pamięci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-31
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica alei klonowej
Tajemnica alei klonowej
Zuzanna Śliwa
8.3/10

Historia dramatycznej rodzinnej tajemnicy, którą przez kilkadziesiąt lat skrywała główna bohaterka Agnieszka. Akcja toczy się na różnych płaszczyznach czasowych. Autorka jest świadkiem/uczestnikiem/sp...

Komentarze
Tajemnica alei klonowej
Tajemnica alei klonowej
Zuzanna Śliwa
8.3/10
Historia dramatycznej rodzinnej tajemnicy, którą przez kilkadziesiąt lat skrywała główna bohaterka Agnieszka. Akcja toczy się na różnych płaszczyznach czasowych. Autorka jest świadkiem/uczestnikiem/sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

II wojna światowa stanowiła bez wątpienia najtragiczniejszy, najdramatyczniejszy i najmroczniejszy czas w dziejach świata. Miliony ofiar, zniszczone miasta oraz trauma, która pozostała w świadomośc...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Jesień w Przytulnej
Jesień pełna wrażeń

"Jesień w Przytulnej" to już trzecia część sagi rodzinnej "Przytulna". Dwa poprzednie tomy czytałam już jakiś czas temu i sięgając po tę historię nie byłam pewna, czy pr...

Recenzja książki Jesień w Przytulnej
Mikołaj do wynajęcia
Święta pełne niespodzianek

"Mikołaj do wynajęcia" Agnieszki Olejnik z racji tytułu i okładki od razu kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem. I rzeczywiście jest to jedna z tych opowieści, które równi...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia

Nowe recenzje

Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl