Bagno, oprócz znaczenia dosłownego, symbolizuje coś grząskiego i trudnego do pokonania – nieprzyjemną, skomplikowaną sytuację, z której ciężko się wydostać.
Powieść Roberta McCammona to historia Dana Lamberta, człowieka, którego życie legło w gruzach pod ciężarem traum wojennych, choroby i społecznych przeciwności. To opowieść o mężczyźnie, który mimo przeciwności „zawsze starał się żyć, jak trzeba”, ale w końcu i on „zabrnął w bagno”. Jednak w tej narracji, przepełnionej desperacją i smutkiem, kryje się głębsze przesłanie o walce, odkupieniu i nadziei, które są bardziej uniwersalne, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Od tragicznego strzału zaczyna się rozpaczliwa, choć niepozbawiona brawury ucieczka, której ostatecznym celem stają się rozległe, niebezpieczne bagna Luizjany. Po pietach Danowi depczą policja oraz bezwzględni łowcy nagród, Flint i Clint oraz ekscentryczny Pelvis Eisley, dziwaczny i ekscentryczny sobowtór Elvisa Presleya. Autor, jak to ma w zwyczaju, umiejętnie balansuje między groteską a tragizmem, wplatając elementy absurdu, które rozładowują napięcie, ale jednocześnie uwypuklają dramat bohatera.
Spotkanie Arden – młodej kobiety z przeszłością równie bolesną jak Dana – wprowadza do historii element nadziei i odrobinę mistycyzmu. Jej celem jest odnalezienie mitycznej Jasnej Panny, uzdrowicielki rzekomo zamieszkującej bagna. Z czasem to bagna stają się niemalże osobnym bohaterem powieści – pełnym tajemnic, niebezpieczeństw i ukrytej mądrości, w których spotykają się bezgraniczne zło i bezwarunkowe dobro.
„Bagno” to powieść o upadku i odkupieniu, o konfrontacji z własnymi demonami i poszukiwaniu przebaczenia zarówno od innych, jak i od samego siebie. Autor dotyka tu trudnych tematów, takich jak trauma wojenna, nierówności społeczne, samotność czy walka z bezdusznym systemem, który nie daje drugich szans. Wszystko to czyni w sposób niezwykle przystępny, zręcznie równoważąc mrok i nadzieję, realizm i magię.
Jeśli szukacie lektury dynamicznej i budzącej napięcie, ale jednocześnie głębokiej, poruszającej i pięknej w swojej złożoności, przy której będziecie mogli się wzruszyć, a także wielokrotnie śmiać w głos, to „Bagno” będzie doskonałym wyborem. Jestem pewna, że wielu z Was, podobnie jak ja, oceni tę książkę wysoko jako niezwykle wciągającą, a jednocześnie refleksyjną i emocjonalnie satysfakcjonującą powieść. W moim osobistym rankingu książek Autora zajęła miejsce na podium, tuż za „Magicznymi latami” i „Zewem nocnego ptaka”.