Korona ze złoconych kości recenzja

Poppy w końcu może podejmować własne decyzje i żyć po swojemu. Jednak sielanka nie trwa wiecznie. Kiedy dociera do Atlantii, wszystko idzie nie tak. Nie wszyscy są jej przychylni, przez to, wśród jakich ludzi się wychowała. Do tego z Casteelem wciąż chcą uratować swoich braci z rąk krwawej korony, a ta ma wobec nich szczególne plany. Krwawa królowa bywa okrutna, dlatego Poppy musi zwrócić się o pomoc do samych bogów.

Już od pierwszych stron dużo się dzieje, a wydarzenia te nie są przyjemne dla bohaterów. Byłam ciekawa, jak dalej potoczy się historia z tak mocnym początkiem.
Poppy nie liczyła, że mieszkańcy Atlantii przyjmą ją z otwartymi ramionami, jednak nie mogła przewidzieć, że tak wielu z nich będzie chciało wbić jej nóż w plecy, mimo że krew płynąca w jej żyłach daje jej prawo do władania królestwem.

Poppy zmieniła się, stała się odważniejsza, a jej harce z Casteelem nie pozostawiają pola wyobraźni. Oboje są bardzo do siebie przywiązani, ich uczucie jest silne a chemia wyczuwalna w każdej scenie z ich udziałem, oczywiście poza scenami, w których muszą walczyć o życie.

Poppy zaczyna naprawdę żyć, próbuje nowych rzeczy, których nie mogła robić jako panna i cieszy się bliskością swojego męża. Czasami jednak zachowuje się, jakby miała dwie osobowości - jest spokojną, nieśmiałą Poppy i żadną zemsty, czasami wyuzdaną księżniczką.

Mimo ciągłego napięcia związanego z atakami na Poppy i wiszącą wojną obu królestw nie zabraknie elementów humorystycznych. Bohaterowie zapewniają rozrywkę swoimi przepychankami słownymi.

Ciągle coś staje na drodze Poppy i Casteela i tak stanie się niestety i tym razem. Zakończenie zwiastuje, że przed bohaterami jeszcze długa droga do ich szczęścia i pokoju między królestwami. Będą musieli poruszyć niebo i ziemię, aby otrzymać swój upragniony happy end.
Na jaw wyjdą też rodzinne tajemnice, Poppy odkryje swoje pochodzenie i prawdziwą moc.
Autorka spójnie łączy wszystkie tomy, wyjaśniając wiele wątków.
Szybko się czyta, stron jest sporo, a mi ciągle było mało. Tajemnicza, pełna zwrotów akcji, namiętności, intryg i mroku historia. Wszystkie wydarzenia z ostatnich stron podsycają ciekawość i już nie mogę się doczekać wielkiego finału.