Poemat T. Różyckiego "Dwanaście stacji" przede wszystkim zwraca uwagę swoją konstrukcją. Utwór jest podzielony na dwanaście rozdziałów, stanowiących tytułowe dwanaście stacji. Liczba ta jest symboliczna: odwołuje do dwunastu ksiąg "Pana Tadeusza "A. Mickiewicza, a w poemacie nie brakuje wielu innych nawiązań do epopei romantycznego wieszcza. Styl utworu jest kunsztowny, stylizowany na dawny, staroświecki, w którym nie brakuje jednak zwrotów potocznych, wulgarnych wtrąceń.
Cechą podstawową poematu Różyckiego jest różnorodność – utwór nawiązuje nie tylko do innych dzieł literackich, ale czerpie również z różnych wzorców gatunkowych i konwencji. A zatem mamy tu poemat heroikomiczny, epos, poemat dygresyjny, pojawia się ironia, sarkazm, liczne symbole i aluzje.
Treścią utworu jest podróż, jaką odbywa Bohater odwiedzając swoją wielką rodzinę, rozmawiając z jej poszczególnymi członkami, w trakcie wykonywania powierzonej mu misji. Wędrówka towarzyszy mu przez cały czas trwania akcji, czy to piesza, czy za pomocą autobusu, samochodu, i pociągu w końcu. Przemieszcza się nie tylko w przestrzeni, liczne opowiadane historie rodzinne oraz odwiedzane miejsca powodują, że odżywają w nim wspomnienia, powraca do kraju dzieciństwa. W finale wszyscy bohaterowie spotykają się w pędzącym pociągu, w którym Wnuk, odwiedzając kolejne przedziały, spotyka także umarłych członków rodziny – pociąg jest tu metaforą śmierci, miejscem zjednoczenia świata żywych i umarłych. Scena ta jest symboliczna – tak naprawdę nie wiadomo, co się stało z bohaterami poematu, być może wszyscy zginęli, przemierzając świat pociągiem-widmem, i nadal podróżują, nieświadomi swojej śmierci.
Już pierwsze sceny poematu nawiązują do "Pana Tadeusza" – Bohater wraca do domu po długiej nieobecności, rozgląda się po mieszkaniu, którego dawno nie widział. Pojawiają się też inne motywy zaczerpnięte z epopei. Nasuwa się więc pytanie jaką rolę odgrywają te odniesienia w poemacie Różyckiego, czym jest jego utwór? Czy to kopia "Pana Tadeusza", utwór prześmiewczy, krytyka, czy też epopeja naszych czasów, współczesny 'Pan Tadeusz" XXI wieku.
Tomasz Różycki w swoim utworze dał obraz Polski i jej mieszkańców: ukazał jej piękno, ale w swoim opisie nie pominął też wad, nie bał się ich wytknięcia i krytyki. "12 stacji" jest obrazem dużej rodziny z tradycjami, zżytej ze sobą, ale w której jednocześnie nie brak zgrzytów, odwiecznych sporów chociażby o to na czym piec pierogi: oleju czy maśle. To obraz sielskiego z pozoru, ale w gruncie rzeczy dusznego i nieprzyjemnego miasta. W ten sposób Różycki rozprawia się z mitem arkadyjskim zastosowanym przez Mickiewicza, pokazuje prawdziwe oblicze kraju, nie upiększając go, ale wręcz odwrotnie – ironicznie demaskując. W dzisiejszych czasach, znużonych poetyką uprawianą przez romantyków, dla których Polska stanowiła centrum świata, porównywana do Chrystusa, prześladowana i wywyższana, sposób konstruowania świata przez Różyckiego wydaje się trafniejszy i ciekawszy, a jego utwór słusznie zasługuje na uznanie.