Dwuświat. Księga I - Przedwojnie recenzja

Dwa światy jedna propaganda

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-05-22
Skomentuj
2 Polubienia
Mężczyźni potrzebni od zaraz. Tylko skąd ich wziąć, skoro od kilku pokoleń rodzę się głównie dziewczynki. Czy pogoń za zdrowiem, pięknem perfekcją skończy się tragicznie dla ludzi jako gatunku?

Fabuła
Inco i Floris to dwie sąsiadujące ze sobą krainy. Bardzo się różnią. Pierwsza jest zapatrzona w naukę i czerpie z niej garściami, aby standard życia mieszkańców była jak najwyższy. Floriańczycy natomiast żyją w zgodzie z naturą. To lud rolniczy i głęboko wierzący w boginię Patri. Które społeczeństwo jest szczęśliwsze? Na tle Inco Floris wydaje się zacofane, jednak są problemy, z którymi postęp technologiczny nie jest w stanie sobie poradzić. Pomimo różnych prorodzinnych programów w kraju rodzi się coraz mniej chłopców. Demograficzna katastrofa jest na wyciągnięcie ręki.

O czym?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest to powieść o ratowaniu gatunku, o poszukiwaniu recepty na płodzenie większej liczby chłopców. Jednak demograficzne problemy posłużyły do zobrazowania znacznie szerszego tematu. Aby wam go przybliżyć pozwolę sobie zacytować fragment powieści: „Ludzie są zbyt głupi, żeby mogli podejmować samodzielne decyzje. To my im mówimy, co jest dla nich dobre, a co złe. Nic tak nie organizuje myśli ludzkich jak podporządkowanie”.[*]

Po lekturze „Przedwojnia” została mi w głowie refleksja, na ile to co myślę, to moje własne zdanie, a na ile jest to propaganda. Żyjemy w pewnych realiach i musimy podporządkować się prawu z jego dobrocią, ale też absurdami. Części z nas pewnie funkcjonuje się całkiem dobrze, ale domyślam się, ze są i tacy, który zderzyli się z murem nie do przejścia. Czasami słyszy się również o dramatycznych skutkach takiego zderzenia. Rząd to możemy określić jako grupę, która wie lepiej niż społeczeństwo, czego mu potrzeba. Niezależnie od tego, czy ludzie tego chcą czy nie.

W. & W. Gregory nie serwuje czytelnikom analizy mechanizmów propagandy ani filozoficznych rozważań na temat istoty władzy. Jego powieść jest utrzymana w rozrywkowej konwencji powieści science-fiction z delikatnymi zakrętami w kierunku groteski. Jej wydźwięk jest dość oczywisty i właśnie to najbardziej wzmacnia efekt jaki wywołuje na czytającym.

Perspektywa
Bardzo podoba mi się w jaki sposób została opowiedziana ta historia. Możemy zerknąć na wydarzenia rozgrywające się na Wszechziemi (tak nazywa się planeta wymyślona przez autora) oczami zarówno tych przy przy władzy, jak i zwykłych obywateli. Można powiedzieć, że dostajemy cztery opowieści w jednej.

Na początku poznajemy Jasmin, która jest w ciąży i musi zmierzyć się z systemem, a dokładniej polityką kontroli płci prowadzoną przez władze. Po drugiej stronie granicy mieszka Fahid z rodziną. Są to bogobojni ludzie, ale pewne decyzje rządzących państwem kapłanów są dla nich bolesne przez co trafiają na ich czarną listę.

Na szczytach władzy w obu państwach możemy obserwować galerię intryg i knowań. W Inco toczy się prawdziwa walka o stołki, co wiąże się z zarówno zachwytami jak i niezadowoleniem społeczeństwa. Floris wydaje się stabilne politycznie, jednak odbija się na nim to co dzieje się u sąsiadów, a mieszkańcy maja coraz więcej odwagi, aby krytykować terror kapłanów.

Podsumowanie
Ja – czytelniczka, obywatelka, kobieta, matka – przeczytałam „Przedwojnie”. Razem z tą książką przeżyłam momenty wzburzenia, złości, smutku, ale – przede wszystkim – ciekawą przygodę. Trafiłam do trudnego miejsca, ale nie chciałam go opuszczać. Wszechziemia, jej mieszkańcy i ich losy nie są mi obojętne.

[*] W. & W. Gregory, „Dwuświat. Księga I Przedwojnie”, wyd. Alternatywne, Poznań 2020, s. 393.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwuświat. Księga I - Przedwojnie
2 wydania
Dwuświat. Księga I - Przedwojnie
Wojciech Wolnicki "W. & W. Gregory"
8.3/10
Cykl: Dwuświat, tom 1

Mała planeta, zwana Wszechziemią, jest podzielona na dwie krainy: rozwinięte technologicznie, ateistyczne Inco oraz Floris, gdzie religia związana z kultem bogini Patri stała się symbolem państwowośc...

Komentarze
Dwuświat. Księga I - Przedwojnie
2 wydania
Dwuświat. Księga I - Przedwojnie
Wojciech Wolnicki "W. & W. Gregory"
8.3/10
Cykl: Dwuświat, tom 1
Mała planeta, zwana Wszechziemią, jest podzielona na dwie krainy: rozwinięte technologicznie, ateistyczne Inco oraz Floris, gdzie religia związana z kultem bogini Patri stała się symbolem państwowośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dwuświat. Księga I - Przedwojnie" to podróż po fascynującym, stworzonym przez autora od podstaw świecie, gdzie zetknięcie dwóch odmiennych krain - Inco i Floris - ukazuje głębokie podziały kulturowe...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Jak to wiele razy pisałam, moja miłość do książek zaczęła się od gatunku fantasy. Dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok serii „Dwuświat”. „Mała planeta, zwana Wszechziemią, jest podzielon...

MO
@monika.m.346

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Bez litości
Czas zapłacić za błędy

Uważaj na każdym kroku, bo kolejne pokolenie może zapłacić za twoje błędy. Boleśnie doświadczył tego komisarz Jakub Dalberg. Powieść „Bez litości”, której jest głównym b...

Recenzja książki Bez litości
Zalety bycia niewidzialnym
Listy do Przyjaciela

Charlie, bohater powieści „Zalety bycia niewidzialnym”, wkracza w okres dojrzewania. Dowiaduje się czym jest przyjaźń, pierwsze zauroczenia, ale też imprezy i używki. Je...

Recenzja książki Zalety bycia niewidzialnym

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl