Król z żelaza (Królowie przeklęci, tom 1) recenzja

Maurice Druon urodził się w Paryżu, był ministrem spraw kulturalnych w latach 1973 i 1974. Jest siostrzeńcem pisarza Josepha Kessela, z którym napisał Chant des Partisans, który był hymnem francuskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej. Warto dodać, że Maurice Druon walczył z Wolnymi Francuzami pod dowództwem Charlesa de Gaulle'a. Doświadczenie to sprawiło, że przekonał się o potrzebie wielkich przywódców, takich jak de Gaulle czy Churchill.

Moim zdaniem w Królu z żelaza pisarz wyśmienicie śledzi i odsłania czytelnikowi historię Francji w XIV wieku, od upadku templariuszy, epidemii dżumy, wojny stuletniej i sukcesji królów. Czytając tę książkę, wiele się nauczyłam i chociaż seria liczy aż siedem tomów ( dla wielu to trochę za długo), tom pierwszy czytało mi się wyśmienicie.

Historia jest fabularyzowana, przystępna i bardzo dobrze wyjaśniona; podglądamy jak wyglądało życie, jak myśleli panowie i dlaczego postępowali w ten sposób. To średniowieczny brutalny, bezlitosny i surowy świat. Nie ma w nim ma dobrych i złych postaci. Są tylko mężczyźni i kobiety, którzy wypełniają swoje przeznaczenie. Przeznaczenie, które okazuje się być duże, szkodliwe, majestatyczne, niezrozumiałe, barbarzyńskie, hojne, niedokończone lub po prostu bezużyteczne.

Moim zdaniem tego rodzaju proza, to świetny sposób na naukę historii, tak często nielubianą w szkole. Przytłoczyło mnie okrucieństwo ludzi wokół królów i królowych oraz to, jak zrobiliby wszystko, żeby zdobyć więcej władzy. Inną cechą jest chciwość, tak działała polityka w średniowieczu i nie różni się tak bardzo od tego, jak działa teraz. Jedyną różnicą jest to, że teraz nie będą cię... truć ( sic!) żeby dostać się na wyżyny rządów.

Uważam, że Druon to mistrz pióra: nic się przed nami nie ukryje. Pomimo okrucieństwa książka tchnie miłością do ludzi i człowieka ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Zwłaszcza do postaci Filipa Pięknego, czasów jego panowania i jego syna Ludwika X.

Moim zdaniem, to naprawdę świetna powieść historyczna. Myślę, że historia Francji została opowiedziana w niezwykle entuzjastyczny i wspaniały sposób. Książka jest ekscytująca od początku do końca. Po pierwszym tomie chcę więcej wiedzieć, co będzie dalej! Będę kontynuować czytanie.

Warto zwrócić uwagę na bardzo dobre uwagi na temat sposobów rządzenia, które skłaniają również do refleksji nad dzisiejszą Francją.

Gorąco polecam tę lekturę!

Książka bierze udział w wyzwaniu tematycznym-20-książek-na-rok-2024
Pkt.4. Książka, której akcja dzieje się w średniowieczu (V - XV w.)