Tak bardzo chce się żyć recenzja

Czasem człowiek się zastanawia czy po sześćdziesiątce jest jeszcze ciekawe życie, ta książka choć jest fikcją daje motywację do stwierdzenia, że to nie wiek mówi nam czy nasze życie będzie nudne czy ciekawe. Czwórka przyjaciółek świętuje urodziny jednej z nich, okazuje się, że jako prezent od córki dostała wyjazd do Toskanii, a z nią ma się tam udać całą jej paczka. Co ich czeka w słonecznych Włoszech. Może miłość, albo kolejna miłość życia? A może przygody jak za młodych lat? Może będzie bardziej szalenie niż wcześniej? Już od początku książki wiadomo, że nudzić się nie będziemy. Szybko polubimy starsze panie i będziemy z ekscytacją czekać na rozwój ich drugiej młodości.

Ewa, wdowa, która ciągle w głowie myśli o zmarłym mężu. To właśnie jej urodziny świętują nasze bohaterki. Ma córkę i wnuczkę. Niby szczęśliwa, ale brak ukochanego jej życia odbił na niej piętno. Czy uda jej się przekonać do jakiegoś innego faceta?
Danka, okazuje się, że to co mówiła, nie jest prawdą, a tuż przed wyjazdem jej życie obraca się o 180 stopni. Czy uda jej się mimo przeciwności losu chwycić życie za rogi i zacząć z niego korzystać pełna parą?
Wanda, ma partnera, dorosłe dzieci, dobrą sytuację, jednak ciągle czegoś tam brakuje. Nie narzeka, ale chciałaby poczuć się w pełni szczęśliwa. Może nadejdzie dla niej ten czas?
Magda, pracuje i samotnie mieszka w niedużym mieszkanku. Nie ma co narzekać na życie, jednak samotność też czasem może przytłoczyć.
Tak naprawdę każda z przyjaciółek ma swoje problemy, jedne mówią o nich głośniej, drugie mniej, ale żadna się nie spodziewa, że wyjazd do Toskanii odmieni ich życie i pokaże, że wtedy też zaczyna się pewien nowy etap.

Dziękuję za książkę Klubowi Recenzenta serwisu internetowego nakanapie.pl.