Lauren wraz z grupą przyjaciół wyczekuje wakacji i wspólnie spędzanego czasu.Jednak okazuje się ,że jako jedyna z paczki w wakacje nigdzie nie wyjedzie.Na dodatek w domu szykuje się remont,w którym pomoże bliski znajomy dziadka Lauren.Jak się okazuje nie pojawia się on sam ,a ze swoim synem ,który spędzi u niego wakacje.
Pierwsze spotkanie Lauren i Cadena nie należy do najlepszych.Od pierwszych chwil nie pałają do siebie sympatią.
Jednak z czasem zdają sobie sprawę,że łączy ich o wiele więcej niż im się wydaje…
,,Droga spadających gwiazd ,, jest historią dwójki nastolatków,którzy spędzają ze sobą wakacyjny czas.Czas pełen wielu czasem śmiesznych chwil,ale także tych trudnych,które zbliżą ich do siebie.
Historia nastolatków,którzy pomimo młodego wieku doświadczyli trudnych wydarzeń.Zmagają się z wieloma trudnościami i lękami.Próbie poradzenia sobie z żałobą ,żalem i tęsknotą po śmierci.Brakiem zainteresowania ze strony najbliższych.Porzuceniem i nieokazywaniem miłości.Noszeniu w sobie wiele goryczy i niezrozumienia.
Historia dwójki młodych ludzi, których z początku dość napięta relacja z czasem zaczyna się zmieniać.Powolnym poznawaniu się,budowaniu więzi ,odkrywaniu swoich tajemnic i sekretów.Docieraniu się ,sprzeczkach i utarczkach słownych .Wychodzenia ze swojej strefy komfortu,przezwyciężeniu strachu ,pokonywaniu własnych lęków.Pogodzeniu się z przeszłością .
Relacji ,która z czasem staje się coraz bardziej bliska.Odczuwaniu sprzecznych emocji i uczuć.Walki pomiędzy rozumem , a sercem.Rodzącym się uczuciu.Dokonywaniu wyborów i podejmowania trudnych decyzji.
Historia o ciepłych pełnych miłości,bliskości i wsparcia relacjach rodzinnych.Ale także tych trudnych i bardzo ciężkich.Pięknej więzi przyjacielskiej.Zrozumieniu ,trosce i wielu pięknych momentach…
Przyciągająca okładka jak i opis skusiły mnie do sięgnięcia po tą książkę.Choć lata nastoletnie mam już dawno za sobą to fajnie było dzięki tej powieści powrócić do wspomnień.
Autorka stworzyła bardzo fajną historię młodzieżową w wakacyjnym klimacie.Pomimo ,że książka jest objętościowym grubaskiem to czyta się ją niezwykle lekko i szybko ,a to dzięki swobodnemu stylowi pisania autorki.Fabuła bardzo wciągająca już od samego początku z wątkami ,które niejednokrotnie wywołują emocje i poruszają.Akcja rozgrywa się niespiesznie tworząc spójną całość.Bohaterowie bardzo fajnie wykreowani ,tak różni od siebie to razem tworzą świetną atmosferę.Ja z wielką ciekawością śledziłam jak potoczą się ich losy.
Dzięki szczegółowym opisom dopracowanym w każdym detalu miałam wrażenie przebywania i przeżywania wszystkiego wraz z bohaterami.
Lekka,bardzo przyjemna i komfortowa lektura,przy której miło spędziłam czas.
Dostarczającą wielu emocji i wrażeń.Rozbawi jak i momentami wzruszy.
Polecam