Gdy specjalistka od dalekich podróży pisze książkę o miłości, to od razu przychodzi myśl, że oto następna wspaniała opowieść z dalekich krain, innych obyczajów, egzotyki, a tu… niespodzianka! Poradnik, i to bynajmniej nie podróżniczy lecz psychologiczny.
Pani Beata to kobieta orkiestra. Dziennikarka, lektorka, tłumaczka, felietonistka lecz przede wszystkim pisarka i podróżniczka. Długo by było wymieniać tytuły wszystkich książek, których jest autorką. Cykl „ Blondynka w ….” to długa lista pozycji, którą można znaleźć w bibliografii autorki. W ostatnich latach napisała również parę poradników psychologicznych. Właśnie jeden z nich mam zamiar tutaj przybliżyć czytelnikom.
„Wszyscy chcą kochać” jak w piosence Maryli Rodowicz. Ale czy nie za wszelką cenę? Pawlikowska w swojej książce rozkłada miłość na czynniki pierwsze. Stawia tezy, analizuje związki i zachowania ludzkie. Pokazuje nam miłość z różnych stron, od zakochania, troskliwości, po zdrady i rozstania.
Przez wszystkie rozdziały przewija się motyw dwóch postaw, które przybierają ludzie wobec życia: postawa leniwca i wojownika. Jak nie trudno zauważyć po nazwach, leniwiec to osoba pasywna, człowiek zmęczony życiem, a wojownik to człowiek odważny, pewny siebie. Autorka daje nam wskazówki jak ciężką pracą nad sobą można z leniwca zmienić się w wojownika i jakie korzyści możemy z tej zmiany osiągnąć.
O samej miłości jako uczuciu łączącym dwie osoby jest zaskakująco mało. Oczywiście znajduję tu odniesienia do związków i relacji międzyludzkich lecz autorka bardziej skupia się na rozwoju wewnętrznym jednostki. Możemy tu znaleźć wiele informacji NT. destrukcyjnego wpływu alkoholu i innych używek; walki ze złymi emocjami, budowaniu silnej woli itp. Lecz próżno szukać w niej wielu historii o szczęśliwej miłości.
Książkę czyta się łatwo i szybko. Styl Pani Beaty jest bardzo „szczery” mogłabym rzec, że pisze od serca i sprawy, zdarzenia które opisuje poruszają ją do głębi. Występuje tu podział na siedem rozdziałów (+bonus), w którym autorka opisuje kolejne zagadnienia. Przez to poradnik ten jest bardziej czytelny i jeżeli ktoś chciały wrócić do jakiegoś momentu książki, jest to ułatwieniem.
Moje odczucia są bardzo mieszane. Z jednej strony znam twórczość Pani Beaty z książek podróżniczych, którymi jestem zachwycona, a tu wpada mi w ręce poradnik psychologiczny. Czytałam z zaciekawieniem lecz z każdą następną stroną odczuwałam niestety dyskomfort i zawód. Oczywiście nie umniejszam wiedzy autorki i tego, że pisze bardzo dostępnie dla przeciętnego czytelnika lecz nie jest to tym, do czego jestem przyzwyczajona. Ponieważ, gdy usłyszę nazwisko Pawlikowska mam przed oczami podróże, egzotykę, dżunglę, tubylców, piękno przyrody, a ta książka to „suche” fakty. To już nie ten klimat.
Z czystym sercem książkę mogę polecić czytelnikom kochającym się w poradnikach egzystencjalnych. Znajdą tu wiele rad na pokonanie wewnętrznych słabości i oporów. Odradzam osobom takim jak ja, które myślą, że ta książka opowiada o historii szczęśliwej miłości.