„Z magią jej do twarzy” to finałowa odsłona serii „Między światami” Katarzyny Wierzbickiej, serii, która, od razu to napiszę, w pełni zasługuje na uwagę miłośników fantastyki. Powieść zaprasza do świata, gdzie magia splata się z codziennością, a główna bohaterka, Agata Filipiak, stawia czoła swoim demonom przeszłości i tym całkiem realnym w teraźniejszości. Od wydarzeń z poprzedniego tomu mija sporo czasu i wydaje się, że w szalonym życiu Agaty zapanował spokój i przynajmniej namiastka normalności. Główna bohaterka znajduje się na progu nowego etapu życia, gotowa na ślub i spokojne dni z ukochanym Bartkiem. Jednak nieoczekiwanie znów zostaje wplątana w sprawy związane z Iskrami, istotami obdarzonymi nadprzyrodzonymi zdolnościami. Jej telepatyczna więź z półdemonem Dawidem ponownie prowadzi ją w wir niebezpiecznych wydarzeń, kiedy świat stoi w obliczu zagrożenia ze strony zła, za które odpowiedzialność zrzucana jest na Agatę.
W trzecim tomie, mimo że nadal nieco zagubiona, Agata nabiera pewności siebie i dużo lepiej odnajduje się w tym niezupełnie normalnym świecie, chociaż autorka jej nie oszczędza i nie daje jej odetchnąć, rzucając jej ciągle nowe kłody pod nogi. Sprawy nie ułatwia fakt, że Agata jest stale połączona z Dawidem i czy tego chce, czy nie, zawsze jest w samym centrum toczących się wydarzeń. A kobieta, po tym, co do tej pory ją spotkało, chciałaby mieć tylko święty spokój. Agata trochę się zmienia i w finałowym tomie mamy do czynienia z bohaterką bardziej świadomą, zdeterminowaną i odważną. Nie zmienia się jednak to, że Agata uwielbia pakować się w kłopoty. Albo kłopoty uwielbiają ją. Wokół niej zawsze dzieje się coś, co przyspiesza rytm serca. To właśnie ta mieszanka cech czyni Agatę postacią, z którą nie sposób się nudzić – jej przypadkowe wmieszanie się w niebezpieczne sytuacje dostarcza czytelnikowi wielu emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Powieść ta nie tylko przynosi fantastyczne elementy związane z magią, demonami i różnymi światami, ale również łączy z magią nowoczesne technologie i wplata wątki kulturowe, jak słowiańskie tradycje czy motywy wierzeń. To zróżnicowanie czyni historię atrakcyjną dla szerokiego grona czytelników, oferując nie tylko wciągającą fabułę, lecz także bogactwo kulturowe. Jednym z mocnych punktów powieści jest sposób, w jaki autorka kreuje światy i miejsca, w jakich umieszcza bohaterów. Opisy te są tak barwne i sugestywne, że mamy wrażenie, że jesteśmy w samym środku wydarzeń i nie czytamy książki, ale oglądamy film. Autorka posiadła umiejętność oddania realistycznych obrazów i atmosfery, która w znaczący sposób wzbogaca czytelnicze doznania. Również jej styl jest zachwycający, dzięki czemu książka czyta się właściwie sama.
Relacje między postaciami stanowią kolejny ważny element tej opowieści. Związek Agaty z Dawidem, ich telepatyczna więź i skomplikowana dynamika wzbudzają ciekawość. Autorka sprawnie rozwija tę relację, ujawniając kolejne tajemnice i konflikty, co stanowi istotny aspekt rozwoju fabuły. Mocną stroną powieści są dobrze scharakteryzowane, rozbudowane i wzbudzające silne emocje postacie. Cały wachlarz emocji, bo bohaterowie nie są jednoznaczni, a na pewno są moralnie wątpliwi. To świadczy o złożoności kreacji postaci i zasługuje na ogromne brawa. Moim ulubieńcem pozostaje Dawid, tak samo tajemniczy i pociągający jak zawsze. Uwielbiam jego przekomarzanki z Agatą i to, jak rozwija się ich relacja i jak silną więź udaje im się stworzyć. Po raz kolejny nie doceniłam wyobraźni autorki, dzięki czemu powieść zaskakiwała mnie na każdym kroku. Jestem pod ogromnym wrażeniem zastosowanych w finałowym tomie rozwiązań fabularnych i bardzo liczę na to, że to nie jest koniec przygód moich ulubionych bohaterów.
„Z magią jej do twarzy” jest nie tylko książką o magii i fantastycznych światach, ale również o wewnętrznej sile bohaterów, ich zmianach i ewolucji. Finał serii przynosi mieszankę magii, silnych emocji, nieoczekiwanych zwrotów akcji i ciekawych wątków, które z pewnością przyciągną uwagę wielu czytelników. Ze swojej strony ogromnie polecam! Finałowy tom i całą tę nietuzinkową serię.