,,Uderz pierwszy, a zakończysz walkę na swoich zasadach"
Wolicie książki fantastyczne do 300 stron czy może jednak dłuższe?
Ja należę do zwolenników długich powieści fantastycznych, ale zdarza się, że i te krótsze potrafią przykuć moją uwagę, i do takich książek definitywnie zalicza się ,,Gorath. Uderz pierwszy" autorstwa Janusza Stankiewicza.
Jest to zdecydowanie bardzo ciekawa z nutką oryginalności powieść, która opowiada historię Goratha - półorka, zabijaki i awanturnika, borykającego się z problemami z prawem, który trafia w ręce władz. Otrzymuje od niejakiej Kathany Marr propozycję nie do odrzucenia. Ma przeniknąć do tajnej Gildii Zabójców, którą zwą Cieniami, a następnie dowiedzieć się o niej jak najwięcej, kto jest przywódcą, gdzie jest ich kryjówka itd. Informacje, jakie zdobędzie ma przekazać Kathanie za co w zamian odzyska wolność, a także darowanie dawnych win. Jednak jak się okazuje w późniejszym czasie odzyskanie upragnionej wolności wcale nie będzie takie łatwe. Półork będzie musiał wiele poświęcić, zabijać bez sumienia pozbawiony kręgosłupa moralnego, a także być może wybrać pomiędzy posłuszeństwem dla Cieni, a lojalnością wobec jedynego przyjaciela, jakiego kiedykolwiek miał.
Zainteresowani? Teraz postaram się Was przekonać do przeczytania tej pełnej niebezpieczeństw i intryg historii!
,,Gorath. Uderz pierwszy" jest mieszanką ciągłych, niebezpiecznych misji, jakie główny bohater musi wykonywać pod rozkazami Cieni, pełnych sprzecznych emocji walk, szantaży, niespodziewanych zagrywek politycznych, intryg oraz wyborów pomiędzy mniejszym lub większym złem, bo w tej opowieści nie ma ani złych, ani dobrych decyzji tylko bardziej albo mniej złe.
Nie jest to długa historia, ale bardzo treściwa, z rozbudowaną fabułą, z dynamiczną akcją bez chwili na wytchnienie, więc nudzić z pewnością się nie będziecie oraz pełna zaskakujących zwrotów akcji, których nawet nie oczekiwałam, a potrzebuję drugiego tomu na już.
Można by się spodziewać, iż jeżeli jest to krótka książka na 300 stron to kreacja bohaterów będzie znikoma, lecz wcale tak nie jest. Gorath jest bohaterem, który już od pierwszych stron zaciekawił mnie swoją mroczną osobowością. Jego działaniami kierują różne pobudki, ale przede wszystkim dąży do upragnionej wolności. Czy mu się to uda? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Oprócz orków i półorków natknięcie się na różne rasy m.in. elfy, półelfy, krasnoludy, ludzie, a także wiele innych, ale to już pozostawiam Waszemu odkryciu. Kreacja świata jest znakomita, interesująca, lecz brakowało mi mapy do zrozumienia do końca, gdzie jakie miejsce leży. Z mapą zdecydowanie łatwiej byłoby się nie zgubić.
Reasumując po lekturze pierwszego tomu Goratha jestem nastawiona entuzjastycznie na kolejny, którego już nie mogę się doczekać. Niczego w tej książce mi nie brakowało, nawet nie poczułam tego, iż jest to debiutancka powieść autora. Janusz Stankiewicz ma bardzo dobry kunszt pisarski, z przyjemnością zatopiłam się w tej powieści i nie mogłam oderwać na dłużej. Polecam, jeśli lubicie dark fantasy to sądzę, iż powinna się Wam spodobać historia Goratha. Ode mnie otrzymuje 8/10.