Natalii 5 recenzja

"Natalii 5" Olgi Rudnickiej to nietypowa komedia kryminalna, której centralnym punktem jest zaskakujące spotkanie pięciu kobiet o tym samym imieniu i nazwisku – Natalii Sucharskich. Akcja zaczyna się od tajemniczej śmierci mężczyzny w zamkniętym pokoju, której okoliczności wydają się być bardziej skomplikowane, niż początkowo mogłoby się wydawać. Na miejscu zbrodni pojawia się komisarz Potocki, który stwierdza, że sprawa ta nie pasuje do schematów typowego samobójstwa ani klasycznego morderstwa. To wydarzenie staje się punktem wyjścia do odkrycia skomplikowanej sieci rodzinnych powiązań, oszustw i napiętych relacji.

Gdy Natalii spotykają się u notariusza, szybko orientują się, że łączy je nie tylko to samo imię i nazwisko, ale także ojciec – mężczyzna o skomplikowanej przeszłości, który postanowił zostawić im spadek. Każda z kobiet ma własne życie, przeszłość, ambicje oraz, co najbardziej niepokojące, swoje motywy, by mógł chcieć przejąć spadek na wyłączność. Postacie są zróżnicowane i doskonale nakreślone: od wycofanej intelektualistki po pewną siebie karierowiczkę. Zaskakujące jest to, że mimo braku wspólnej historii, żadna z nich nie może odmówić sobie walki o dziedzictwo, które dla każdej z nich staje się sprawą życia i śmierci.

Siłą książki jest jej humor, który Rudnicka zręcznie wplata w kryminalny klimat. Relacje między bohaterkami pełne są ironicznych dialogów, a narracja obfituje w sytuacje, w których absurd i napięcie przeplatają się w mistrzowski sposób. To, co na pierwszy rzut oka wygląda na klasyczny kryminał, stopniowo zmienia się w groteskową opowieść o rodzinnych animozjach, niedopowiedzeniach i wzajemnych oskarżeniach. Czytelnicy śledzą wzajemne intrygi, kłamstwa i oszustwa, którymi posługują się Natalia, by zyskać przewagę nad pozostałymi.

Konstrukcja fabularna jest dynamiczna i oparta na zaskoczeniach. Każda z bohaterek rości sobie prawo do spadku i jest gotowa na wszystko, by zabezpieczyć swoją przyszłość. Powiązania między poszczególnymi wydarzeniami, a także zwroty akcji nadają książce szybkie tempo, które sprawia, że trudno się od niej oderwać. Każdy nowy rozdział przynosi kolejne pytania, a zakończenie zaskakuje i pozostawia czytelnika z poczuciem satysfakcji.

Olga Rudnicka wykreowała historię, która z jednej strony ma cechy kryminału, z drugiej – przypomina komedię obyczajową z wątkami psychologicznymi. Autorka bawi się konwencjami, tworząc wciągającą i jednocześnie lekką historię, pełną emocji i napięć. Postać komisarza Potockiego dodaje książce nieco klasycznego rysu detektywistycznego, ale to bohaterki odgrywają tu pierwszoplanową rolę. Złożone osobowości każdej z Natalii sprawiają, że książka staje się swoistą analizą różnorodnych typów kobiecych osobowości i relacji.

"Natalii 5" to książka, która bawi i jednocześnie trzyma w napięciu. Olga Rudnicka stworzyła powieść, w której humor przeplata się z mrocznymi tajemnicami, a dynamiczna akcja i nietypowe bohaterki sprawiają, że trudno się od niej oderwać. To idealna pozycja dla miłośników kryminałów, którzy szukają czegoś lżejszego, ale niebanalnego, oraz dla tych, którzy cenią sobie oryginalne, pełne humoru spojrzenie na skomplikowane relacje rodzinne.