Dom tysiąca nocy recenzja

Dom tysiąca nocy

Autor: @fri2go ·2 minuty
2010-10-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta książka nie powinna trafić w moje ręce.Nie moje klimaty, nie ten format, i tym bardziej nie mój poziom. Ale jednak trafiła, zupełnie przypadkiem. Co gorsza, nawet mi się spodobała i przeczytałem ją w rekordowo krótkim czasie. To chyba źle o mnie świadczy…

Tak właściwie jest to literatura typowo kobieca i na dodatek, „proza wysokich lotów” czy „wrażliwe pisarstwo wysokiej próby” (jak o książce wyraziła się Olga Tokarczuk). A jednak sięgnął po nią facet na co dzień pochłaniający treści z pogranicza fantasy/fantastyki, horroru i kryminału.

Czytając „Dom tysiąca nocy” ma się wrażenie, że jest to produkcja typowo feministyczna: dla kobiet i o kobietach. I o nie byle jakich kobietach, bo takich, ‘po przejściach’. A mimo to, są to kobiety silne, które są w stanie przetrwać wszystko. Jeśli pojawia się jakiś mężczyzna czy ‘facet’, to jedynie przelotnie (poza jednym wyjątkiem) i pokazywany jest jako człowiek fizycznie, może i silny, ale kompletnie nieradzący sobie z życiem i interakcją z drugą osobą. Można wysnuć wniosek, że mężczyzna jest płcią ułomną, słabą, „drugiej kategorii”. Ale nie do końca o tym jest ta opowieść.

Książka tak właściwie, traktuje o życiu, bólu z nim związanym, o wadze dokonywanych wyborów, i ich konsekwencjach w perspektywie całego życia. Autorka pokazała te zagadnienia przez pryzmat życia dwóch kobiet: Malwiny i Carli. Są to już kobiety dojrzałe, z bagażem doświadczeń, całkowicie odmienne, z diametralnie różnych światów – na swój sposób wyjątkowe. A mimo tego, ich losy splatają się w słonecznym Sorrento, w specyficznej symbiozie, dzięki której poznają ‘inne’ życie, inne spojrzenie na swoją osobę, może nawet łatwiej rozliczyć się z grzechów przeszłości. Paradoksalnie, słoneczna i wręcz idylliczna beztroska Południa nijak nie współgra z głównymi postaciami książki, które może i chciałyby tej lekkości zaznać, ale ich dotychczasowe życie im na to nie pozwala. Podkreśla za to ciemność w zakamarkach duszy, w które obie prędzej czy później muszą zajrzeć, konfrontacja jest nieunikniona.

Powiedziałem, że to literatura kobieca? No to musi być i jakiś osobnik płci męskiej. Jest nim Bruno. Wchodzący wielkimi krokami w dorosłość (dzięki Malwinie), wnuk Carli. Nie pełni tu jakiejś specjalnej roli, jest właściwie „wyzwalaczem” całej gamy uczuć u głównych bohaterek. Gdyby nie on, te dwie kobiety nie okazywałyby wobec siebie żadnych emocji poza absolutnym minimum. Dopiero interakcje z Brunem pokazują prawdziwą głębię tych kobiecych kreacji.

Jak sklasyfikować tą książkę? Łatwo nie jest. Coś jak połączenie małej książeczki typu Harlequin i dyskusji nad sensem życia. Lekki format wydania może i został, ale treść jest już ciężka i zdecydowanie skłania do refleksji. Porusza poważne problemy, tematy ocierające się o granicę (jeszcze) tabu i raczej bez zbędnego owijania w bawełnę. …I na pewno nie jest to książka na ponure, jesienne wieczory. Można popaść w jakieś stany depresyjne. Niemniej warta jest przeczytania.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom tysiąca nocy
2 wydania
Dom tysiąca nocy
Maja Wolny, Maja Wolny
6.6/10

Fascynująca, pełna południowego temperamentu historia o sile dojrzałej miłości. Malwina, niebanalna matka Polka, przyjeżdża do Włoch, by podjąć pracę jako pomoc domowa. Ma nadzieję, że zmiana otocz...

Komentarze
Dom tysiąca nocy
2 wydania
Dom tysiąca nocy
Maja Wolny, Maja Wolny
6.6/10
Fascynująca, pełna południowego temperamentu historia o sile dojrzałej miłości. Malwina, niebanalna matka Polka, przyjeżdża do Włoch, by podjąć pracę jako pomoc domowa. Ma nadzieję, że zmiana otocz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powiem szczerze że gdy sięgałam po książki na bibliotecznej półce, nagle mój wzrok padł na niepozorną, małą książeczkę, gdy wyjęłam ją z półki - okładka mnie urzekła. Notka brzmiała zachęcająco - "Peł...

@MelaniaJ @MelaniaJ

Dom tysiąca nocy urzeka okładką, elegancką i zmysłową, daje nadzieję na jakąś tajemnicę, magię, coś pięknego i poetyckiego. Czy książka spełniła oczekiwania? Malwina – pięćdziesięcioletnia Polka po ...

MI
@miedzystronami

Pozostałe recenzje @fri2go

Jeźdźcy w czasie
Time Riders

Wyobraźmy sobie ekstremalną sytuację. Ostatnie chwile Twojego życia. Spadasz w windzie z 40. piętra, pędzisz pociągiem TGV, który zaraz się wykolei, albo spokojnie zajada...

Recenzja książki Jeźdźcy w czasie
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
Trupia farma

Gdzieś za Knoxwille, we wschodnim Tennessee, w USA, znajduje się ogrodzony drutem kolczastym teren o powierzchni blisko 1ha. W większości jest zalesiony, gdzieniegdzie ty...

Recenzja książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie

Nowe recenzje

Przeminęło z wiatrem. Tom 1
„Przeminęło z wiatrem”
@gulinka:

Pierwszy tom rozpoczyna się, gdy Scarlett O’Hara ma szesnaście lat i darzy miłością jednego z młodych mężczyzn mieszkaj...

Recenzja książki Przeminęło z wiatrem. Tom 1
Fuga dwojga serc
Muzyka gra
@dosia1709:

Daria po kilkuletniej emigracji wraca do domu, gdzie planuje przemyśleć co robić dalej i zacząć żyć od nowa. Dziewczyna...

Recenzja książki Fuga dwojga serc
Matylda. Droga ku miłości
Warta przeczytania
@violetowykwiat:

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera r...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl