Dom nad Wodą recenzja

"Dom nad Wodą" Daphne du Maurier

Autor: @S.anna ·2 minuty
2022-08-31
Skomentuj
7 Polubień
Daphne du Maurier wszyscy kojarzą z "Rebeką" albo "Moją kuzynką Rachelą", albo z "Ptakami", albo w ogóle nie kojarzą. Tymczasem jest to autorka obdarzona nietuzinkową wyobraźnią i wyjątkowo lekkim piórem, już tylko dla piękna języka i zręczności w formułowaniu myśli można ją czytać, a przecież nie są to jedyne zalety jej utworów.

"Dom nad Wodą" nie jest w mojej opinii najlepszą książką Daphne du Maurier, przy czym muszę położyć nacisk na nazwisko, "nie najlepsza książka Daphne du Maurier" nie oznacza bynajmniej książki słabej w ogóle. Prawdę mówiąc uważam, że większość pisarzy powinna marzyć o napisaniu "słabej książki Daphne du Maurier", z tak poprowadzoną akcją, prostotą słowa, a przy tym z elegancją i brakiem prymitywizmu.

Głównym bohaterem "Domu nad Wodą" jest Dick Young, młody pracownik dużego londyńskiego wydawnictwa, który przyjeżdża do Kornwalii, aby pomóc swemu przyjacielowi, Magnusowi Lane'owi, w eksperymencie naukowym. Magnus, naukowiec-wizjoner, wynalazł narkotyk umożliwiający, mówiąc w dużym uproszczeniu, podróże w czasie. Przyjmując lek, którego formuła została opracowana przez Magnusa, Dick staje się obserwatorem wydarzeń, które miały miejsce w XIV wieku. Nie może na nie wpływać, nie jest widziany i nie może zostać przez nikogo dotknięty ani sam nikogo dotknąć (dotknięcie kogokolwiek/przez kogokolwiek skutkuje natychmiastowym powrotem do teraźniejszości). Lek jednak, jak każdy narkotyk, ma liczne efekty uboczne, w tym wypadku w dodatku kompletnie nieustalone, każda wyprawa w przeszłość staje się dosłownie wyprawą w nieznane, a w dodatku każda coraz bardziej uzależnia, zaś świat "nierzeczywisty" zaczyna się coraz częściej mieszać z rzeczywistym. I jeszcze bardziej w dodatku każda osoba udająca się w przeszłość udaje się tam duchem, zaś ciało zostaje w teraźniejszości i w teraźniejszości wykonuje wszystkie te rzeczy, które każe mu wykonać znajdujący się w trzynastym czy tam innym piętnastym wieku umysł. Na przykład spacerować sobie w miejscu, w którym w wieku trzynastym znajdowała się podmokła łąka albo izba gościnna szlacheckiego dworu, zaś w dwudziestym... autostrada A1? Zmienione koryto rzeki? Pas szybkiego ruchu? Osiedle domków jednorodzinnych? No właśnie. Raczej wiadomo, że dobrze to się skończyć nie może - ale nigdy, nigdy nie czytałam NICZEGO, co u Daphne du Maurier kończyła się banalną jednoznacznością.

Akcja powieści rozgrywa się w okolicach Kilmarth (gdzie Daphne du Maurier mieszkała od 1967) w pobliżu wsi Tywardreath, której nazwa, tłumacząc z języka kornwalijskiego, oznacza właśnie "dom na wodą".

Polecam, nawet jeśli niekoniecznie tę książkę, to na pewno tę autorkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-17
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom nad Wodą
Dom nad Wodą
Daphne du Maurier
6/10
Seria: Kamea. Biblioteka Powieści i Romansów

Podobnie jak wielu powieściach Du Maurier, "Dom na wodą" zawiera w sobie element nadprzyrodzony (choć w tym przypadku może to być również potraktowane jako science fiction ). Element ten dotyczy możli...

Komentarze
Dom nad Wodą
Dom nad Wodą
Daphne du Maurier
6/10
Seria: Kamea. Biblioteka Powieści i Romansów
Podobnie jak wielu powieściach Du Maurier, "Dom na wodą" zawiera w sobie element nadprzyrodzony (choć w tym przypadku może to być również potraktowane jako science fiction ). Element ten dotyczy możli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @S.anna

Boska proporcja
"Boska proporcja" Piotr Borlik

W zamkniętej na czas remontu palmiarni w gdańskiej Oliwie zostają odkryte zwłoki młodej kobiety. Zbrodnia okazuje się być szczególnie wyrafinowana - ciało zamordowanej z...

Recenzja książki Boska proporcja
Zabij mnie, tato
"Zabij mnie, tato" Stefan Darda

A kto tu przyszedł? Pani maruda, niszczycielka dobrej zabawy, pogromczyni uśmiechów dzieci...! ...czyli znowu przeczytałam książkę z oszałamiającą ilością gwiazdek (...

Recenzja książki Zabij mnie, tato

Nowe recenzje

Erem
Erem
@monika.sado...:

Ludzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codziennoś...

Recenzja książki Erem
Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
© 2007 - 2025 nakanapie.pl