Dom Holendrów recenzja

"Trzeba służyć tym, którzy potrzebują posługi, a nie tylko tym, przy których jest ci dobrze z samym sobą." (str.326)

Jest to historia domu i jego mieszkańcach. Dom cieszył jednych, unieszczęśliwiał innych. Jego mieszkańcy albo go kochali, albo nienawidzili. Powieść utrzyma na w smutnej tonacji. Bohaterami jest rodzeństwo i ich opiekunki z którymi byli bardzo związani. To gosposia, kucharka i niania zastąpiły im matkę, która co jakiś czas znikała z domu, pojawiała się ponownie, po to by po jakimś czasie zniknąć na zawsze. Jej nieobecność odbiła się niekorzystnie na członkach rodziny, zwłaszcza na córce, która związana była z matką i bardzo przeżyła jej zniknięcie. Ona też przejęła opiekę nad bratem.

Danny młodszy brat opowiada o domu Holendrów, w którym mieszkali, jego wnętrzu i wyposażeniu, jego historię. O mieszkańcach, ich codziennym życiu, zwyczajach. Jak spokojna, ustabilizowana sytuacja rodziny zmieniła się po ponownym ożenku ojca. Decyzje macochy zburzyły panujący porządek i zważyły atmosferę domu. Stosunki rodzeństwa z macochą początkowo były poprawne, z czasem pojawiła się nienawiść.Jak po śmierci ojca posypało się ich życie, kiedy zostali wygnani z domu przez macochę. Tęsknota za domem trwała przez całe ich życie. Jako dorośli ludzie jechali pod dom i snuli wspomnienia.

Ich ojciec gdy żył starał się chronić ich przed światem, jego podłością i okrucieństwem, lecz nie dostrzegał wysiłków dzieci, pragnących udowodnić swoją zaradność i samodzielność. Zadbał o wykształcenie dzieci zakładając fundusz. Siostra wybrała bratu college i pilnowała by się przykładał do nauki. Dużą rolę w jego życiu odegrał nauczyciel akademicki, który czuwał nad jego rozwojem intelektualnym i wyciągał pomocną dłoń ilekroć był w dołku. Później były studia medyczne, lecz on nie czul się dobrze w tej roli, kochał branżę nieruchomości i budownictwa, zawód ojca. To ojciec zaszczepił mu tego bakcyla zabierając go jako dziecko na place budowy. Jego kariera lekarska była krótka. Z pełną świadomością oddał się swojej pasji inwestycyjno- budowlanej.

Rodzeństwo było ze sobą bardzo zżyte. Zwierzali się sobie ze swoich problemów, doradzali, wzajemnie się sobą opiekowali. Kiedy byli z dala od siebie tęsknili. Nawet kiedy Danny założył rodzinę siostra była najważniejszą osobą. Kiedy życie rodzeństwa po latach chaosu i wygnania ustabilizowało się pojawia się matka zaburzając istniejące relacje.