David Hewson w swojej powieści „The Killing” (opartej na duńskim serialu o tym samym tytule) kontynuuje wciągającą opowieść, która z każdym odcinkiem wprowadza nas w gęstniejącą atmosferę tajemniczego morderstwa Nanny Birk Larsen. W trzecim odcinku pisarz trzyma się wątku kryminalnego, ale zamiast skupiać się wyłącznie na samej intrydze, buduje złożony portret psychologiczny zarówno śledczych, jak i rodziny ofiary.
To, co najbardziej uderza w tym odcinku, to sposób, w jaki Hewson rozwija postać Sarah Lund. Jako śledcza, Lund jest fascynująca – nieprzenikniona, twarda, ale jednocześnie pełna wewnętrznych konfliktów. W trzecim odcinku widzimy, jak zmaga się z obowiązkiem zakończenia swojej kariery w Kopenhadze, ale osobista fascynacja sprawą Nanny sprawia, że staje się ona jeszcze bardziej zaangażowana. To głębokie zaangażowanie wywołuje napięcia zarówno w jej życiu zawodowym, jak i osobistym. Hewson pokazuje, że praca detektywa to nie tylko analiza dowodów, ale także emocjonalna walka z presją, odpowiedzialnością i moralnymi dylematami.
Równocześnie autor stopniowo rozwija postać rodziny Larsenów, której życie zostaje zniszczone przez brutalne morderstwo córki. W tym odcinku w szczególny sposób ujawnia ich ból i cierpienie, ale unika patosu. Hewson doskonale oddaje poczucie bezsilności, frustracji i gniewu, jakie towarzyszą rodzicom w obliczu tragedii. Ich relacje stają się coraz bardziej napięte, co dodatkowo podkreśla ciężar sytuacji, w jakiej się znaleźli.
Trzecim istotnym wątkiem w tej części jest rosnąca rola polityki. Hewson zręcznie łączy polityczne machinacje z wątkiem kryminalnym, pokazując, jak świat polityki i mediów zaczyna wpływać na przebieg śledztwa. To również ukazuje wieloaspektowość tej historii – nie jest to tylko opowieść o zbrodni, ale o tym, jak różne siły społeczne i polityczne mogą komplikować dochodzenie. Niestety, jak dla mnie, jest to najmniej ciekawa część tej powieści.
Odcinek trzeci książki „The Killing” to kolejna solidna część mrocznej, wielowarstwowej opowieści. Hewson, zainspirowany oryginalnym scenariuszem, potrafi wciągnąć w zawiłą sieć intryg i emocji. Choć tempo czasami jest powolne, to daje to czas na pogłębienie psychologicznych portretów postaci, co jest jedną z największych zalet tej książki. To kryminał, który wymaga uwagi i cierpliwości, ale nagradza ją doskonale skonstruowaną fabułą i złożonymi bohaterami.