Dobrze, że jesteś ✩
Dotrzymujecie obietnic?
Dwójka skrycie zakochanych w sobie ludzi, parę lat temu dochodzi do wniosku, że musi się z przykrych powodów rozstać.
W tamtej chwili obiecują sobie jedno.
Po dwóch latach, jeśli nadal będą do siebie coś czuć, to spotkają się ponownie, w wyznaczonym miejscu i czasie.
Jednak co się stanie, jak jedna osoba nie dotrzyma obietnicy?
„Dobrze, że jesteś” to książka, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jest na swój sposób piękna i bardzo wartościowa.
Na samym początku przedstawię Wam Borysa i Zoje.
On to taki odpowiednik Grincha - jest ponury, nienawidzi świąt i wszystkiego co z tym związane.
Niestety w młodości dorastał wokół rodziców pogrążonych w nałogach.
Każde święta były dla niego okropnym wydarzeniem.
Gdy w końcu opuścił dom rodzinny, zaczął pracować.
Zamknął się w czterech ścianach i siedział non stop przy komputerze, wykonując przeróżne biurowe zadania, z dala od znajomych i swych bliskich.
Borysowi zdecydowanie było to na rękę.
A może pamiętacie też taką uroczą dziewczynkę imieniem Sindy Lou Who, która zmieniła tego naszego Grincha?
Taka jest też właśnie Zoja.
To radosna, energiczna kobieta kochająca święta.
Jest uśmiechnięta i za wszelką cenę chce by Borys był też szczęśliwy.
Oczywiście nie jest to takie proste jak się jej wydawało.
Streszczenie tej książki w tylko kliku zdaniach byłoby czymś niezwykle okropnym.
Możecie mi nie uwierzyć na słowo, ale jeśli za dużo powiem, to zdradzę fabułę.
Z drugiej strony, gdy powiem za mało to może nie będziecie pewni czy po nią wogóle sięgnąć.
Jak dla mnie naprawdę warto!
To słodko - gorzka historia, która z pewnością zaskoczy nie jedną osobę.
Znajdziecie tu niejedno oblicze miłości oraz niezwykłą siłę przyjaźni.
Spotkamy cudownych i życzliwych ludzi, którzy nie zawsze podążali dobrymi ścieżkami.
Borys zmienił się nie do opisania - jego przemiana była przecudowna.
To co on robił dla innych, pomimo tego, że sam miał w tamtej chwili ciężko, brak mi słów.
Bardzo ciekawym stylu pisania.
Czułam jak autorka kieruje poszczególne słowa/zdania w moim kierunku.
Tej książki nie da się odłożyć na później...jest cudowna ♡
Znajdziemy w niej dużo wielowartościowych cytatów.
"Pewne rzeczy się zdarzają. Kwitną w danej chwili, a potem odchodzą."
"Pewne miłości są nam dane na chwilę. Bardzo intensywne. Nieraz zakazane."
"Są ludzie, z którymi tracimy kontakt, ale wyryli w naszych sercach ślady na tyle wyraziste, że kiedy do nas wracają, my przyjmujemy ich z otwartymi ramionami.
Ty byłeś taki człowiekiem."
"Człowiek nie powinien ukrywać się przed drugim człowiekiem."
"Miłość do jakiegoś człowieka nie zawsze jest z nami na zawsze. Niekiedy za szybko odchodzi.
Tak nam się wydaje.
A może zawsze odchodzi w porę, tylko my chcieliśmy inaczej.
I chcąc nie chcąc, musimy się z tym pogodzić."
Bardzo dużą rolę odgrywa w tej historii pewien bezdomny.
Prowadzi i pokazuje naszym głównym bohaterą co w życiu jest najważniejsze.
Bardzo polubiłam tą postać - była ciekawa, otwarta na ludzi i momentami śmieszna (uśmiechałam się przy jego dialogach).
Zanim sięgnięcie po książkę, to radzę przyszykować sobie paczkę chusteczek, bo bez nich się nie obejdzie :)
_
Dziękuję wydawnictwu @czwartastrona za możliwość przeczytania książki ♡