Dobranoc, Punpunie •ө•
Panie Boże, czy mnie słyszysz?
Nazywają mnie Punpun i mam dziesięć lat.
Sam już nie wiem, czy to prawda, dlatego postanowiłem z tobą porozmawiać, odmawiając ten jakże krótki paciorek.
Pochodzę z problematycznej rodziny, choć usiłuję unikać tego tematu jak ognia.
Wolę nikomu o tym nie mówić.
Moja mama cały czas podnosi na mnie głos, a tata topi smutki w alkoholu.
W domu panuje nieprzyjemna atmosfera.
Świat jest dziwny.
Nie umiem nikogo zrozumieć.
Tęsknię za wujkiem Yuichim, który jako jedyny mnie chyba jeszcze rozumie.
Czy moi rodzice nareszcie się ze sobą pogodzą?
Mam dość ciągłych kłótni, więc daj mi jakiś znak, bym wiedział, że kiedyś ujrzę światełko nadziei...
Chciałbym Cię o coś jeszcze poprosić -
NIE ZOSTAWIAJ MNIE SAMEGO!
„Panie Boże, Panie Boże,
dzyń, dzyń, hej!”
„Dobranoc, Punpunie” to bez wątpienia dobra pozycja dla tych, którzy chcą przeczytać coś innego, bardziej skomplikowanego.
Manga porusza wiele kontrowersyjnych tematów, które mogą mocno odbić się na psychice czytelnika, więc jest to pozycja dla osób powyżej szesnastego roku życia.
Oczywiście jestem świadoma, że każdy czyta na swoją odpowiedzialność, ale zanim ją zakupicie, to radzę dobrze to przemyśleć.
Kieruje te słowa zwłaszcza do młodszych czytelników, ponieważ wiem i widzę, że coraz częściej nikt nie zwraca uwagi na takie ostrzeżenia, a jest to bardzo istotne.
„Nie rozumiem, nie rozumiem ♪”.
Surrealistyczna wizja autora, nietypowa mimika twarzy oraz karykaturalny wygląd niektórych postaci wzbudzał we mnie niejednokrotnie niepokój.
Z niewyjaśnionych przyczyn,
Inio Asano przedstawia całą rodzinę Punpuna jako ptaki.
Czy ten zabieg miał na celu wytrącić nas z równowagi?
Wydaje mi się, że tak, choć w sumie wolę nie zagłębiać się w myśli autora po tym, co tutaj zobaczyłam.
„No to...ja też Cię kocham”.
Główny bohater to dziwny dzieciak.
Ogólnie wszyscy, którzy przybywają w towarzystwie Punpuna są osobliwi.
Uczniowie w wieku dziesięciu lat interesują się tematami, które nie powinny być im jeszcze znane.
Zakładają kółko, w którym czytają niedozwolone magazyny oraz oglądają w telewizji sylwetki nagich kobiet.
Kompletnie nierozumiejący jeszcze wielu rzeczy Punpun, wyznaje bez zawahania swoje uczucia nowej koleżance z klasy, Aiko, która beztrosko przyjmuje jego propozycję.
Dla chłopaka to miłość od pierwszego wejrzenia, lecz jeszcze oboje nie rozumieją prawdziwego znaczenia słów "kocham Cię".
W tej mandze nie ma osób, które bym osobiście polubiła.
Z początku wydawało mi się, że najfajniejszym gościem jest wujek Yuichi, ale później moje zdanie na jego temat diametralnie się zmieniło.
„Ty byś mnie nie okłamał, prawda Punpunie?”
Ciekawi mnie ciąg dalszy, ale boję się, że na ten moment nie podołam. Mój pierwszy ilustrowany dramat, który raczej szybko nie zapomnę.
To naprawdę trudna , acz też poniekąd wartościowa w odbiorze treść...przeznaczona wyłącznie dlastarszego widza.
„Ale pamiętaj, że jeśli złamiesz swoją obietnicę, jeśli jeszcze raz mnie zdradzisz...to naprawdę Cię zabiję”.
„Bóg nie istnieje!”.
TW! maltretowanie, przemoc psychiczna i fizyczna,traumatyczne przeżycia, stany lękowe