Długie beskidzkie noce recenzja

🍁 Długie beskidzkie noce... 🍁

Autor: @read.my.heart ·2 minuty
2022-09-27
Skomentuj
2 Polubienia
"Jak odnaleźć w sobie moc, kiedy czujesz się jak roztrzaskane lustro?"

Izabela Skrzypiec-Dagnan w swojej książce "Długie beskidzkie noce" przedstawia nam historię o miłości i jej stracie. Można by pomyśleć, że takich publikacji jest już naprawdę wiele i nic już nas, jako czytelników, nie będzie w stanie na tyle zaskoczyć, byśmy sięgnęli po kolejną. Jednak ta konkretna historia jest od nich wszystkich inna i zanim Wam o niej nieco więcej opowiem, przedstawiam Wam jej krótki opis:

Jaśmina wraz ze swoimi dziećmi decyduje się na powrót do domu w Beskidach. Miejsce to jest dla kobiety źródłem wielu bolesnych wspomnień, ale też dowodem na to, że ON kiedyś przy niej był. Mimo tego, że minął już rok od odejścia ukochanego, Jaśmina nie potrafi sobie poradzić z odzuceniem i stratą. Z całych sił walczy, by zapomnieć o tym co się niegdyś wydarzyło i wrócić do spokojnego i szczęśliwego życia. Niestety demony przeszłości nie mają zamiaru dać jej spokoju. Czy kobieta będzie w stanie stanąć na nogi i na nowo poukładać swoje życie?

"Nikt mnie nie uleczy, jeśli sama siebie nie uzdrowię."

Już na samym początku muszę zaznaczyć, że książka ta wyróżnia się spośród innych podejściem autorki do przedstawienia swojej wizji czytelnikowi. Historia Jaśminy, mimo tego, że jest podobna do wielu innych, bardzo intryguje. Myślę, że to dzięki temu, w jaki sposób została nam ona przedstawiona. Widzimy bowiem to co działo się przed i po stracie głównej bohaterki. Autorka zdecydowała się na podział historii na "kiedyś" i "dziś". Czytelnik ma dzięki temu szansę być z Jaśminą podczas tych dobrych jak i złych chwil. Widzi rozwijającą się miłość, a potem razem z kobietą przechodzi przez stratę, niedowieżanie, depresję, a wreszcie akceptację.

Powrót do domu w Beskidach to dla Jaśminy bardzo bolesne doświadczenie, ale też możliwość rozpoczęcia wszystkiego jeszcze raz. Nowo poznani ludzie stają się dla niej swego rodzaju oparciem i źródłem wielu wspaniałych, wartościowych relacji.

Autorka przedstawia nam główną bohaterkę jako bardzo silną kobietę, która wie czego od życia oczekuje i wytrwale do tego dąży. Tak jak każdy człowiek, ma swoje chwile słabości i zwątpienia, ale nie może się poddać, ze względu na dzieci. To właśnie dla nich Jaśmina jest w stanie podnieść się i iść dalej do przodu, jakby nic się nie wydarzyło.

To co bardzo mi się w tej historii podoba to to, że autorka nie boi się ukazywać także tych złych chwil, które spotykają kobietę. Pokazuje czytelnikowi, że one także mają wpływ na to jacy jesteśmy. Lęk, słabość i chwile załamania to coś do czego człowiek ma całkowite prawo i nie można się tego wstydzić. Nie tylko to co dobre kształtuje bowiem nasz charakter.

"Długie beskidzkie noce" to książka, która bardzo mi się podobała i na pewno na długo zostanie w mojej pamięci. To także idealna lektura na jesień, więc już teraz zachęcam Was do jej przeczytania 🍁


Ig @_readmyheart_


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10

Mam inne tempo sklejania się w całość. Wiem, że muszę zrobić to sama. Nikt mnie nie uleczy, jeśli ja sama siebie nie uzdrowię. Nawet po najdłuższej nocy nadchodzi wreszcie świt. Późną jesienią Ja...

Komentarze
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10
Mam inne tempo sklejania się w całość. Wiem, że muszę zrobić to sama. Nikt mnie nie uleczy, jeśli ja sama siebie nie uzdrowię. Nawet po najdłuższej nocy nadchodzi wreszcie świt. Późną jesienią Ja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Jak ja lubię te mroczne, pełne głębi, gwiaździste beskidzkie noce. Bez świateł. Ciągnące się w nieskończoność. W moim mieście noce nigdy nie były ciemne." Wielokrotnie już pisałam, że lubię nasze g...

@maciejek7 @maciejek7

„Bez rozpaczy życie jest płytkie. Kiedy boli to się żyje.” Jaśmina Mazur, po bolesnym rozstaniu, od którego minęło sporo czasu, próbuje stanąć na nogi, zmierzyć się z trudną, bolesną codziennością. ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @read.my.heart

Jak przetrwać swoją śmierć
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍

🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
A potem nie było już niczego
🤎 A potem nie było już niczego 🤎

💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...

Recenzja książki A potem nie było już niczego

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl