Głosy. Co się zdarzyło na wyspie Jersey recenzja

Na pierwszy rzut oka kochająca rodzina. On ciężko pracował, ona zajmowała się domem. Mieli dzieci, które bardzo kochali. Nic nie zwiastowało tragedii, jaka miała się wydarzyć. „Co się stało, że zabił?” grzmiały tytuły w gazetach. Na to pytanie starali się znaleźć autorzy książki „Głosy” Co się zdarzyło na wyspie Jersay

To już 4 książka pani Ewy Winnickiej, po którą sięgam w ostatnim czasie. Nie da się ukryć, że jej dziennikarska dociekliwość przypadła mi do gustu. W ostatniej pozycji jaką czytałam, natrafiłam na wzmiankę o morderstwie, które wydarzyło się na brytyjskiej enklawie. Zaciekawiona, co skłoniło Polaka do tak okrutnej zbrodni postanowiłam poznać odpowiedź, co wydarzyło się w niedzielne popołudnie. Choć lektura nie jest pokaźnych rozmiarów, to przeraża swoim wnętrzem. Na niemal dwustu stronach znajdziemy wstrząsający obraz rodziny, która tylko z pozoru wiodła spokojne i normalne życie. To co działo się za zamkniętymi drzwiami nigdy nie powinno mieć miejsca. Przemoc, alkohol a przede wszystkim ogromna samotność na obcej ziemi. Autorzy przedstawiają losy rodziny Rzeszowskich z różnych perspektyw. Znajdziemy tam zarówno wypowiedzi rodziny jaki i przyjaciół czy współpracowników.

I wszyscy mówili jednym głodem: nic nie zapowiadało takiej tragedii. Na kolejnych kartach wyłania się obraz zupełnie inny. Wypowiedzi biegłych lekarzy, psychologów tylko potwierdzają, że rodzina borykała się z rożnymi problemami. Mimo że wydarzenia, które miały miejsce na wyspie Jersay są wstrząsające, to przez książkę się płynie. Autorzy pozostali w cieniu, nic nie dodali od siebie. Dzięki temu mamy realny i bardzo rzeczowy obraz zbrodni. Możemy sami na podstawie przytoczonych zapisów z akt opowiedzieć na pytanie dlaczego. Czemu troskliwy ojciec i kochający mąż postanowił popełnić tak haniebny czyn?

Z książki wyłania jeszcze jeden obraz. Równie smutny, co niedzielne zdarzenia. To opowieść o tym jak to jest być samotnym, gdy wokół ciebie są ludzie.

Przeczytajcie i sami wyciągnijcie wnioski, kto jest winny tej tragedii.