Diabelski młyn recenzja

Dla młodych fanów Kinga

Autor: @candyniunia ·1 minuta
6 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Muszę powiedzieć, że tę książkę czytało się kapitalnie.
Może nie jest długa ale na pewno jest intensywna.

Miejscami przypomina pewną książkę Stevena Kinga - ale w przeciwieństwie do jego twórczości nie ma tu przesadnych i zbędnych opisów.

Akcja jest wartka, nie zwalnia ani na chwilę do samego końca a zakończenie może nieco zaskoczyć.

Mamy tu zarówno elementy horroru jak i thrillera ale są napisane w sposób przystępny dla młodszych czytelników - nie znajdziecie tu kr*awych jatek, scen pikantnych itp. także książka spokojnie 13+.

Heidi wprowadza się do domu taty, wraz z nim i jego nową partnerką, która spodziewa się dziecka.
Podczas remontu natrafia na dziwne, stare przedmioty.
Od tej pory w ich życiu pojawia się nieznajomy właściciel diabelskiego młyna a wraz z nim zaczynają się dziać niepokojące rzeczy.

Według babci dziewczynki, zagrożone są wyłącznie małe dzieci i noworodki - a Heidi czeka właśnie na narodziny braciszka.

Nikt jej nie wierzy, babcia dziewczynki zostaje posądzona już o pomieszanie zmysłów z racji wieku ale na szczęście ma dwójkę przyjaciół, którzy chcą jej pomóc odkryć prawdę.

Brzmi znajomo?
Dzieci kontra zło - to już było ale nie w takim wydaniu!

W tej książce nie brakuje motywu przyjaźni, rodziny, trudnych relacji czy właśnie wspomnianej grozy.
Są tajemnice, które trzeba odkryć i jest zagrożenie, którego trzeba się pozbyć.

Do tego trzeba na nowo ułożyć sobie życie i relacje międzyludzkie no i szczęśliwie, że to wszystko się działo podczas wakacji.

Całość jest spójna ze sobą, nie gubimy wątków, nie mylimy postaci choć jest ich kilka, mamy także wpływ przeszłości na teraźniejszość a także przyszłość.

Mi, jako doświadczonego czytelnika i fana Mastertona, ta książka mocno przypadła do gustu i uważam, że jest to doskonały wstęp do powieści grozy dla młodych ludzi.

Jest napisana lekkim i prostym językiem, który ułatwia nam szybkie czytanie i dozuje emocje.
Ponoć jest to pierwszy tom cyklu więc ciekawa jestem, co jeszcze nas czeka.

Mój syn ma dopiero osiem lat ale sądzę, że za kilka lat więcej będzie miał równie wielką radość z lektury jak ja obecnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diabelski młyn
Diabelski młyn
Kristina Ohlsson
7.8/10

„Diabelski młyn” to niezależna opowieść i pierwszy tom trylogii o przyjaciołach Heidi, Alvie i Harrym – oraz o wakacjach pełnych mrocznych tajemnic i okrutnych wydarzeń z przeszłości. W nowym domu...

Komentarze
Diabelski młyn
Diabelski młyn
Kristina Ohlsson
7.8/10
„Diabelski młyn” to niezależna opowieść i pierwszy tom trylogii o przyjaciołach Heidi, Alvie i Harrym – oraz o wakacjach pełnych mrocznych tajemnic i okrutnych wydarzeń z przeszłości. W nowym domu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Media Rodzina* Lubicie opowieści z dreszczykiem? To jest to książka sam raz dla was. Mnie zachęciła okładką, dodatkowo jako fanka wszystkiego co diabelskie to i ...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Pozostałe recenzje @candyniunia

Powrót do Miłoradza
Wielka wędrówka

Drugi tom odysei żuławskiej. Nasi bohaterowie skazani na tułaczkę w wielkim mrozie muszą zmierzyć się nie tylko z wielką zimą, zagrożeniem ze strony Sowietów ale także ...

Recenzja książki Powrót do Miłoradza
Noc cudów
Lata trzydzieste w pełni

Kolejna książka, której okładka przywodzi na myśl święta. Ale powiem Wam, że o świętach jest tu niewiele, choć początek fabuły zaczyna się właśnie w wigilię Bożego Narod...

Recenzja książki Noc cudów

Nowe recenzje

Ostatni taniec
Ostatni taniec - recenzja
@zaczytana.a...:

„Ostatni taniec” autorstwa Przemysława Piotrowskiego to pełna napięcia trzecia część cyklu o Lutce Karabinie, kobiecie ...

Recenzja książki Ostatni taniec
Czerwona sofa
Żaden pociąg nie dogoni straconego czasu
@zuszka60:

Michèle Lesbre, urodzona w 1939 roku pisarka pochodzenia francuskiego, której sławę przyniosła właśnie książka „Czerwon...

Recenzja książki Czerwona sofa
Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
© 2007 - 2024 nakanapie.pl