Obłęd recenzja

Dla czytelników o mocnych nerwach

Autor: @almos ·1 minuta
2024-08-01
1 komentarz
31 Polubień
Erik Axl Sund jest dla mnie nową twarzą na bogatym firmamencie szwedzkiego kryminału, skąd oni się biorą? Na kamieniu rodzą?

Konstrukcja książki jest dosyć oryginalna. Mamy tu trzy wątki prowadzone równolegle, pierwszy to śledztwo w sprawie okrutnej zbrodni na małym chłopcu prowadzone przez panią komisarz Jeanette Kihlberg. W drugim wątku opisana jest praca psychoterapeutki Sofii Zetterlund. która wśród pacjentów ma mężczyzn-pedofilów oraz Viktorię Bergman, kobietę molestowaną w dzieciństwie. I właśnie życie Viktorii jest trzecim wątkiem, przy czym ma on głównie charakter retrospektywny. Zauważmy, że owe trzy wątki są kobiece, poza tym się powoli zazębiają. W pewnym momencie czytelnik ma prawie pewność co do sprawcy zbrodni na dziecku, wydaje się zatem, że nie jest klasyczny kryminał z zagadką, raczej powieść obyczajowo-policyjna.

Jak każdy dobry kryminał szwedzki i ten ma ciekawy wątek obyczajowy, tutaj przemoc wobec dzieci, dosyć naturalistycznie pokazaną. Jest też dosyć przerażający wątek dzieci-żolnierzy z Afryki, i bestialstw przez nie popełnianych. W ogóle książka roi się od rzeczy przerażających, coś dla ludzi o mocnych nerwach....

Ciekawym rysem książki jest jej charakter feministyczny. Jak już wspomniałem, głównymi bohaterkami są kobiety, zaś mężczyźni przedstawieni są albo jako gwałciciele i pedofile, albo nieciekawi egoiści niedorastający do stałego związku z kobietą; mimo żem chłop, nie odczuwałem w czasie lektury dysonansu, zbyt dobrze to napisane...

Śledztwo toczy się leniwie, w pewnym momencie kryminał przepoczwarza się w powieść obyczajowo-psychologiczną, która z kolei staje się thrillerem. Niemniej te zmiany nie irytują, bo, jak już wspomniałem, rzecz cała napisana jest bardzo dobrze, fabuła wciąga, mamy nieoczekiwane zwroty akcji, a tytułowy obłęd wychodzi na wierzch powoli, acz nieubłaganie. Zakończenie pozostawia uczucie niedosytu, bo nie przynosi rozwiązania różnych zagadek: czekamy na drugą część trylogii o Viktorii Bergman!

Słuchałem audiobooka w dobrym wykonaniu Wojciecha Żołądkowicza, który interpretuje oszczędnie, nie pcha się na afisz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-03-25
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obłęd
2 wydania
Obłęd
"Erik Axl Sund"
6.8/10

Plon zła zbiorą Ci, co niegodziwość zasiali… Nie ufaj nikomu. Nawet sobie… Pierwszy tom bestsellerowej szwedzkiej trylogii Oblicza Victorii Bergman, która wyszła spod pióra elektropunkowego muzyka ...

Komentarze
@Remma
@Remma · 4 miesiące temu
Bardzo ciekawa recenzja :)
× 2
@almos
@almos · 4 miesiące temu
dzięki:)
× 2
Obłęd
2 wydania
Obłęd
"Erik Axl Sund"
6.8/10
Plon zła zbiorą Ci, co niegodziwość zasiali… Nie ufaj nikomu. Nawet sobie… Pierwszy tom bestsellerowej szwedzkiej trylogii Oblicza Victorii Bergman, która wyszła spod pióra elektropunkowego muzyka ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Obłęd to kryminał dość dziwny. Teoretycznie jest tu wszystko co powinno – morderstwa, śledztwo, wewnętrzne konflikty, osobiste problemy bohaterów. A jednak to powieść trudna do zdefiniowania i określ...

@yhera @yhera

Szwedzkie kryminały od wielu lat utrzymują się na szczycie tego gatunku. Co rusz powstają też nowe, jednak w wielu przypadkach rzadko odkrywamy tak zwane perełki. Ostatnio jednak możemy mówić o pow...

@Betsy @Betsy

Pozostałe recenzje @almos

Alfabet polifoniczny
Spotkanie z myślącym człowiekiem

Napisał Tomasz Jastrun wspomnienia w formie hasłowej, przy czym nie opowiada tylko o ludziach, także o zdarzeniach czy ideach. A ma o czym pisać, ten syn pary poetów był...

Recenzja książki Alfabet polifoniczny
Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki

Nowe recenzje

Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu
@jorja:

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłoż...

Recenzja książki Spectacular
Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl