„Przeszłość jest przeszłością, nie zmienimy jej. Zostaje nam tylko przyszłość.”
Na pewno znacie powiedzenie: Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Taki wniosek nasunął mi się w trakcie czytania „Wyroku diabła”, w którym role się odwracają. W poprzednich dwóch tomach to bohater był tym, który stał po stronie prawa, broniąc swoich klientów. Fakt, robił to z reguły w niezbyt uczciwy sposób, ale zawsze stawiał na swoim i wychodził z opresji cało. Tym razem znalazł się w sytuacji, która zaburzyła jego strefę komfortu i spokój w jego życiu zwanym rajem.
Wskutek popełnionych błędów Kuba trafia tam, gdzie nigdy nie zamierzał się znaleźć. O jego zbrodniach i prawdziwej naturze wie tylko jedna osoba: Sonia Wodzińska, którą skutecznie obronił w poprzednim tomie „Spowiedź Diabła” przed więziennym koszmarem. Teraz sam znalazł się w sytuacji, w której jest zdany na umiejętność pewnej pani adwokat, ale też na lojalność swojej nastoletniej partnerki. Jest ona, bowiem nie tylko pilną uczennicą Rzeźnika Niewiniątek, ale też osobą, z którą łączą go intymne relacje.
Tak jak poprzednie tomy, tak też powieść „Wyrok diabła” miał swoją już swoją premierę. Było to w 2018 roku i teraz, przy wznowieniu, też otrzymał inną okładkę nawiązującą swoim stylem do nowych wydań. Tym razem na froncie książki widać kobiecą postać, gdyż ma ona tutaj swoją rolę do odegrania.
U pana Bednarka można spodziewać się wszystkiego, a kreowany przez niego świat jest na swój sposób fascynujący i wciągający. Skutecznie manipuluje umysłem czytelnika wrzucając jego odczucia w mrok wyłaniający się z duszy stworzonych bohaterów. Zaczynając poznawać historię Kuby Sobańskiego trudno mi było określić, jakie dokładnie wrażenia wywołuje na mnie jego postać.
Mimo diabelskiej osobowości Kuby, trudno jest mi całkowicie go potępiać. Jest on człowiekiem z mroczną i traumatyczną przeszłością, który ma na sumieniu życie niewinnych młodych kobiet, ale jego historia sprawia, że śledzimy ją z zapartym tchem. Teraz, gdy znalazł się w kłopotach, trzymamy kciuki, by udało mu się wywinąć ze skazującego wyroku, tym bardziej, że w jakimś sensie odpowiada za czyny Soni, przez którą znalazł się w takiej sytuacji.
Tak jak napisałam w mojej poprzedniej recenzji przy „Spowiedzi Diabła”, trudno mi go popierać, ale znając jego dzieciństwo i to, czego wówczas doświadczył, wzbudza się odrobina zrozumienia, a nawet współczucia, gdy wraca on myślami do swoich pierwszych lat życia. Był wówczas niewinnym i ufnym chłopakiem, którego spokój zaburzył demon Klary. Zupełnie inaczej postrzegałam Sonię, która od początku wzbudzała moją niechęć swoją postawą, a teraz lekkomyślnością i nieodpowiedzialnymi czynami. W jej przypadku trudno mi było ją zaakceptować i często wywoływała u mnie irytację za swoje głupie pomysły.
Powieść „Wyrok Diabła”, jak i wcześniejsze tomy były bliżej kryminału, ale i tak autor nadał temu gatunkowi inny wymiar i charakter. Pokazuje nam drugą stronę wymiaru sprawiedliwości na swój specyficzny, pokręcony sposób. Sprawia, ż kibicujemy czarnym charakterom i trzymamy kciuki, by uniknęli kary za to, co robią. Jako czytelnicy wiemy dokładnie, co planuje morderca, jak się przygotowuje, co robi i myśli, oraz w jaki sposób pozbawia życia swoje ofiary, więc nie ma tutaj elementu zagadki typowej dla kryminalnego gatunku. Jesteśmy świadkami jakby drugiej strony, oglądamy to wszystko oczami winnego zbrodni.
Czytając każdą z części serii zastanawiałam się nad moralną stroną tej historii. Autor stworzył psychopatyczne portrety pokręcony osobowości, ale jednocześnie pokazał podłoże tego, co ukształtowało ich psychikę. Brak miłości, akceptacji, zrozumienia, zainteresowania ze strony rodziców i czasu dla swych dzieci to tylko niektóre elementy wpływające na negatywną stronę charakteru bohaterów. W przypadku Kuby zawsze był postrzegany przez matkę i ojca, jako ten gorszy. Nikt nie widział prawdziwej natury jego siostry, więc chłopak był pozostawiony samemu sobie z jego problemami. Z kolei Soni zabrakło obecności rodziców, którzy wciąż zajęci prowadzeniem interesów pomnażaniem fortuny nie zauważają tego, co dzieje się z ich dziećmi. Pan Bednarek wskazuje, że ludzie mogą w różny sposób odbierać to, czego doświadczają. Są tacy, którzy po przeżytych trudnych doświadczeniach podnoszą się, leczą zranioną duszę i potrafią funkcjonować w społeczeństwie na zdrowych zasadach. Jednak są też tacy, jak Kuba, czy Sonia, dla których wcześniejsze koszmarne zdarzenia stają się podłożem do stworzenia diabła w ludzkiej skórze.
Seria z Kubą Sobańskim nadała nową jakość literaturze zaliczanej do thrillera psychologicznego połączonego z kryminałem i sensacją ocierającą się o suspens. Pan Adrian po raz kolejny wykazał się niesamowitą wyobraźnią i kunsztem pisarskim. Wszystkie cztery części były wznowieniami, ale nie są to przedruki wcześniejszych wydań, lecz napisanymi na nowo, co jest doskonale widoczne po ilości stron, których w nowych wersjach jest więcej. Autor bardziej rozbudował główną postać, czyniąc ją jeszcze mroczniejszą, inteligentniejszą, a przez to ciekawszą. No, może zbyt często sięgającą po narkotyki i alkohol, co przy takich ilościach już dawno powinno odbić się na jego zdrowiu. Jednak Kuba cały czas jest w formie i bardzo jestem ciekawa, jak potoczą się jego dalsze losy w kolejnych tomach. Najbliższy nosi tytuł „Piętno diabła” i już 25 stycznia tego roku będzie miał swoją premierę, a po nim, w marcu, ma się ukazać ”Rywal diabła” więc to jeszcze na szczęście nie koniec spotkań z charyzmatycznym Kubą. Tym razem będą to absolutne premiery z historiami, które z pewnością potoczą się ponownie tak, że wzburzą niejednokrotnie nasze emocje i poukładany światopogląd.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Zaczytani
Bądź świadkiem pojedynku, w którym stawką jest wolność. Kuba Sobański, krakowski adwokat i nieuchwytny seryjny morderca, dochował się uczennicy. Osiemnastoletnia Sonia Wodzińska zmaga się z tymi sam...
Bądź świadkiem pojedynku, w którym stawką jest wolność. Kuba Sobański, krakowski adwokat i nieuchwytny seryjny morderca, dochował się uczennicy. Osiemnastoletnia Sonia Wodzińska zmaga się z tymi sam...
“Pewnego dnia w twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz, dlaczego nigdy nie udało się z nikim innym.” ~ Anonim Kolejny tom przygód Kuby Sobańskiego za mną. Czy mi się podobało? Jasne! Cz...
@farmerwiththebook
Pozostałe recenzje @Mirka
Ach ta Hanka!
@Obrazek „prawie każdy przestępca ma jakieś upodobanie, jakąś swoją piętę achillesową, za którą łatwo go złapać” Wiadomym jest, że tam gdzie diabeł nie może, tam ...
@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługującego się wahadłem, czy różdżką, wiele osób reaguje ...