Na wietrze diabeł przyjechał recenzja

Diabeł

Autor: @bambi12 ·1 minuta
2014-01-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zbiór opowiadań "Na wietrze diabeł przyjechał" nie jest debiutem Katarzyny Mlek, jednak to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Zdecydowałam się przeczytać książkę, ponieważ ma intrygujący tytuł i ciekawy opis na okładce.

Fabuła ma miejsce we wsi Laliki w latach 80-tych zeszłego wieku. Głównym bohaterem a także narratorem wszystkich historii jest Zbyszek Linert, inżynier budownictwa, który po raz pierwszy przybywa do Lalików w celu skontrolowania budowy wiejskiego kościółka. W tym czasie beskidzką wioskę nawiedza halny, wiatr, który wszystko unicestwia. Nasz bohater poznaje miejscowego proboszcza plebanii - księdza Bubę. Dzięki tej znajomości zaznajamia się z przeszłością mieszkańców wsi i doświadcza na własnej skórze niezwykłych wydarzeń...

Okazuje się, że podania i zabobony związane z halny wciąż są żywe wśród górali. Motywem przewodnim wszystkich, sześciu opowiadań jest walka dobra ze złem. Wszyscy bohaterowie tych gawęd wierzą, że wiatr przynosi zło. Siła nieczysta, która na długi czas opanowała Laliki, sprawiła, że mieszkańcy wioski uwierzyli, że osada jest wyklęta. Przypisywali tej sile wszystkie wstrząsające wydarzenia, które miały miejsce w wiosce: samobójstwa, obłęd. Wersy opisujące niebezpieczny halny i konsekwencje jakie wywoływał naprawdę są przerażające. Główny bohater opowiadań, dotąd realista, przekonał się osobiście jakie są skutki tego niezwykłego zjawiska. Dzięki tym opowiadaniom miałam sposobność poznać bliżej osobowość górali beskidzkich. W trakcie lektury zrozumiałam powody dla których powinno zamykać się furtkę, unikać rozstajnych dróg i wystrzegać się mostów.

Niespodziewane, zaskakujące zwroty akcji są niezaprzeczalnym atutem tej pozycji. Katarzyna Mlek pisze przystępnym językiem. Książkę czyta się szybko i z ogromną przyjemnością. Bardzo intrygująca fabuła. Mam nadzieję, że będę miała sposobność w niedalekiej przyszłości zapoznać się z pozostałymi utworami pisarki.


Katarzyna Mlek obecnie mieszka w Bielsku-Białej. W przeszłości pracowała przez 10 lat w branży IT i na podstawie tamtych doświadczeń stworzyła powieść "Za firewallem". Obecnie maluje, tworzy kolaże, fotografuje, pisze wiersze, piosenki, prozę, gra na gitarze, szyje, haftuje. Do tej pory opublikowała również powieść: "Zapomnij patrząc na słońce". W jej dorobku jest także tom poezji zatytułowany "Zawodowa królowa" i zbiór opowiadań "Zdrowie konia".
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na wietrze diabeł przyjechał
Na wietrze diabeł przyjechał
Katarzyna Mlek
10/10

Zanim na dobre się rozwieje, w powietrzu wyczuć można, co się święci. Kiedy wicher w końcu stoczy się z gór i zacznie obijać między stokami, wystarczy byle iskra, aby doszło do awantury. A wszystko to...

Komentarze
Na wietrze diabeł przyjechał
Na wietrze diabeł przyjechał
Katarzyna Mlek
10/10
Zanim na dobre się rozwieje, w powietrzu wyczuć można, co się święci. Kiedy wicher w końcu stoczy się z gór i zacznie obijać między stokami, wystarczy byle iskra, aby doszło do awantury. A wszystko to...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakiś czas temu miałam przyjemność zapoznania się z powieścią Katarzyny Mlek pt: “Zapomnij patrząc na słońce”. Książka ta wręcz mnie oczarowała (chociaż nie wiem czy jest to odpowiednie słowo, biorąć ...

@versatile @versatile

Katarzyna Mlek mieszka obecnie w Bielsku-Białej wraz z kochającą rodziną oraz charakternym psem. Jest bardzo artystyczną duszą, która znajduje radość nie tylko w pisaniu, lecz również w fotografowaniu...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @bambi12

Żyć znaczy umrzeć
Geniusz gitary basowej

Można mnie określić mianem wielkiej fanki Metallici i dlatego zdecydowałam się zapoznać z tą pozycją. Obecnie Metallica to znany zespół i wytrawni muzycy - ale nie zawsze...

Recenzja książki Żyć znaczy umrzeć
Szczerze oddana
Dlaczego istnieje zło?

Ranek. Centrum Londynu. Dzień roboczy. Miasto tętni życiem. Chodnik. Zaparkowany samochód. Otwarty bagażnik. Wokół niego mnóstwo gapiów. A w bagażniku zmasakrowane zwłoki...

Recenzja książki Szczerze oddana

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl