Cienie dawnych grzechów recenzja

We Wrocławiu od trzech lat w czasie wakacji grasuje nieuchwytny morderca. Podczas śledztwa jeden z funkcjonariuszy w miejskich podziemiach zabija drugiego, twierdząc, że to właśnie on był Kanalarzem. Do stolicy Dolnego Śląska przejeżdża komisarz Kalina Jadecka z BSW, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia oraz inspektor Daniel Bednarz – warszawski policjant badający sprawę lokalnych zbrodni. Każde z nich chce osiągnąć swój cel, jednak postanawiają zjednoczyć siły... Czy ta współpraca ma szansę zaowocować? Kto okaże się oprawcą?

Jak ja marzyłam o tym duecie! A kiedy w końcu się doczekałam, to rzuciłam się na tę pozycję jak szczerbaty na suchary 🤭 Co prawda spodziewałam się petardy, ale to, co otrzymałam, okazało się wręcz dynamitem! Panowie, kłaniam się nisko, po samo... klepisko 🤣 i chylę czoła! Wasza kooperacja to hicior, jakiego jeszcze nie grali 😉

Mimo że każdy z autorów ma swój własny, wyrobiony, specyficzny styl, tutaj mówili jakby jednym głosem. Intryga misternie utkana na potrzeby tej historii wciąga od pierwszych stron niczym bagno, oblepiając czytelnika mrokiem gęstszym niż klej do drewna oraz sprawia, że z każdą przeczytaną stroną coraz mocniej czujemy się do niej przytwierdzeni. Akcja rozwija się dynamicznie ,napięcie rośnie, a odbiorca zatapia się w otchłani stworzonej z szaleństwa, paranoi, udręki, zemsty i zagmatwanej ludzkiej psychiki. Plot twisty sprawiają, iż można pogubić się w domysłach, a lawirowanie wśród nich przypomina ostrą jazdę bez trzymanki. Bohaterowie stanowią niesamowitą, nieszablonową mieszankę wybuchową, która została dopracowana we wszystkich detalach, natomiast dialogi odbywające się w głowie Kaliny to już w ogóle majstersztyk.

Lektura porusza kwestie związane z traumatycznymi dzieciństwem oraz jego wpływem na dorosłe życie. Przeszłość, którą chcielibyśmy skrzętnie pogrzebać w odmętach niepamięci często wraca, kładąc się cieniem na egzystencji czy umyśle pokrzywdzonego człowieka. Wstrząsające zdarzenia potrafią wywołać zespół stresu pourazowego, co z kolei niejednokrotnie skutkuje innymi problemami psychicznymi. Wśród nich występują zaburzenia dysocjacyjne, które objawiają się częściową lub całkowitą utratą kontroli nad wspomnieniami, poczuciem tożsamości bądź władzą nad własnym ciałem. W tym przypadku może ujawnić się amnezja dysocjacyjna, trans i otępienie bądź osobowość mnoga. Ten właśnie szereg anomalii pisarze postanowili umieścić w tej pozycji, a całość prezentuje się nie tylko solidnie, ale również intrygująco.

To świetny, porywający kryminał, który po prostu zwala z nóg. Ja do tej pory jeszcze zbieram szczękę z podłogi 😉 Polecam wszystkim miłośnikom nietuzinkowych, zaskakujących oraz mrocznych opowieści potrafiących wywoływać dreszcze i cały wachlarz różnorodnych emocji. Powiem szczerze, że po tak genialnej kooperacji mam apetyt na więcej i liczę po cichu, iż to nie było ostatnie wspólne dzieło twórców.