Strach, który powraca recenzja

Deja vu

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2023-04-12
Skomentuj
5 Polubień
Anita i Adam mają za sobą trudne przejścia, które podkopały fundamenty ich małżeństwa. Wydaje się, że to co złe już za nimi. A jednak? Anita znajduje w skrzynce na listy kopertę, której zawartość mrozi jej krew w żyłach. Dlaczego ten koszmar znowu się dzieje? Czy kobieta, która chciała zniszczyć jej życie wróciła?

Powieść „Strach, który powraca” jest kontynuacją losów Anity i Adama znanym czytelnikom z publikacji „Idealna”. Historia opisana w pierwszym tomie została ładnie zamknięta, jednak nie ulega wątpliwości, że wydarzenia musiały odcisnąć piętno na relacji małżonków. I od tego wychodzi Magda Stachula. Wzajemne podejrzenia, brak komunikacji, zero empatii, ucieczka do świata własnych obowiązków, wyolbrzymione oczekiwania – to raczej droga do katastrofy, niż do budowy szczęśliwej rodziny. Autorka po raz kolejny podkreśla słabości i fobie głównych bohaterów. Powstają postacie, które trudno lubić, aczkolwiek strumień antypatii kieruje się raczej w stronę Anity. Adam jest jaki jest. Trudno nazwać go idealnym mężem, ale to jego żona wydaje nam się upierdliwa. Mamy ochotę nią potrząsnąć i krzyknąć, żeby przestałą wydziwiać. W przypadku tej postaci dostrzegam pewien paradoks. Czytelnicy często mówią o utożsamianiu się z bohaterem literackim. Myślę, że z uczucia, jakie miotają Anitą są znane wielu kobietom. A jednak postać ta nas drażni. Nie potrafimy poklepać jej po plecach i powiedzieć: „Wiem, co czujesz.” Czy to Anita jest taka odrzucająca, czy takie z nas hipokrytki?

Magda Stachula znana jest, jako autorka thrillerów, więc nie poprzestała na elemencie obyczajowym. Wymyśliła „strachy”, żeby podręczyć swoich bohaterów. Jestem sceptycznie nastawiona do postaci, którym ciągle coś się przydarza, jednak autorka rozegrała tę historię zgodnie z tym, co jej „w duszy gra”, a nam pozostaje to uszanować. Możemy natomiast ocenić realizację tego projektu.

Autorka chciała osiągnąć efekt „deja vu”. „Strach, który powraca” został napisany na identycznym schemacie, jak „Idealna”. Ten efekt może by się obronił, gdyby zakończenie pierwszego tomu było inne. Wiedza, którą posiada czytelnik, a nie posiadają bohaterowie, powoduje, że on nie czuje ich niepokoju, a powtarzalność wydarzeń wydaje mu się wymuszona. Dochodzi do tego nieco „patchworkowa” fabuła. Wygląda to, jakby Magda Stachula rozwijała kilka pomysłów.

Po poprzednim akapicie może się wam wydawać, że „Strach, który powraca” to przeciętna powieść. Ja bym powiedziała, że dobra (może na 4 z małym minusem). To co ją ratuje to klimat. Już trzeci raz mam do czynienia z prozą tej autorki i trzeci raz zachwycam się tym samym. Mimo mankamentów fabularnych jej teksty czyta się wybornie. W przypadku tego cyklu za gęstą atmosferę odpowiadają nieprzewidywalne, antypatyczne postacie. Z masochistyczna przyjemnością towarzyszyłam im obserwując, do czego doprowadzą ich wybory.

Książkom o Anicie i Adamie daleko do ideału, a jednak je lubię. Fabuła ma pewne niedociągnięcia, aczkolwiek – pomimo że rzucają się w oczy – nie miałam ochoty odłożyć powieści. Magda Stachula rozumie prawa jakimi rządzi się thriller, a to bardzo ważne. Dzięki temu można wiele wybaczyć. Bo co nam po idealnie zaplanowanej historii, której brak tego czegoś: niebezpieczeństwa, szaleństwa, gęstej atmosfery – nic. A w książce „Strach, który powraca” mamy te, nieodłączne dla tego typu powieści, cechy.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strach, który powraca
Strach, który powraca
Magda Stachula
7.6/10

IDEALNY THRILLER PSYCHOLOGICZNY MISTRZYNI GATUNKU Co zrobisz, jeśli pewnego dnia ktoś spróbuje odebrać ci wszystko? Czerwona koperta bez nazwiska i adresu. Skąd się tu wzięła z samego rana?...

Komentarze
Strach, który powraca
Strach, który powraca
Magda Stachula
7.6/10
IDEALNY THRILLER PSYCHOLOGICZNY MISTRZYNI GATUNKU Co zrobisz, jeśli pewnego dnia ktoś spróbuje odebrać ci wszystko? Czerwona koperta bez nazwiska i adresu. Skąd się tu wzięła z samego rana?...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witajcie Kochani 💚 Czy w swoim życiu mieliście prześladowcę? Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym arcydziełem. Tym razem dzięki Wydawnictwo Znak i Lubimyczytac.pl miałam możliwość przeczytania cudow...

@mommy_and_books @mommy_and_books

„Strach, który powraca” Magda Stachula Na początku muszę powiedzieć, że czytałam tę książkę bez zapoznania się z pierwszą częścią. Oczywiście można ją tak czytać, lecz powiem Wam, że ja nadrobię zale...

@podrugiejstroniematki @podrugiejstroniematki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Do grobowej deski
Przyjaźń do grobowej deski

Mówi się o miłości do grobowej deski, ale w przypadku „Trylogii funeralnej” Moniki Wawrzyńskiej chyba powinnyśmy zamienić miłość na przyjaźń. Jagnę, Martę i Magdę połącz...

Recenzja książki Do grobowej deski
Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty
Mroczna, perwersyjna, niesamowita

„Odpowiadała za szczęście podczas procesów i wojny, była amuletem strzegącym przed czarami i przyciągała mnóstwo pieniędzy do domu. Powodowała też, że ten kto ją posiada...

Recenzja książki Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty

Nowe recenzje

Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
© 2007 - 2024 nakanapie.pl