Ten zielony strach recenzja

Degrengolada moralna ludzi służb w powieści Adama Molendy

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2 dni temu
Skomentuj
5 Polubień
Już sama okładka książki Ten zielony strach jest wystarczająco wymowna, podpowiada, czego możemy spodziewać się w środku. Podboje miłosne, wręcz rozpusta, perypetie zawodowe i prywatne oficerów.

Historia opowiedziana przez autora zawiera w sobie elementy satyry, farsy w odniesieniu do ówczesnych służb. Fabuła oscyluje również wokół zwyczajnych, ludzkich wyborów, decyzji i ich konsekwencji. Dzięki zwartej akcji czytelnik przenosi się w czasie do 1981 roku, obfitującego w wiele wydarzeń, co znalazło odzwierciedlenie w treści. Starsi czytelnicy znają owe problemy zapewne z własnych doświadczeń, gdyż ze względów metrykalnych znam ten czas wyłącznie z literatury przedmiotu.

Adam Molenda dobrze odtwarza atmosferę czasów słusznie minionych: komunistyczne służby targane rozmaitymi patologiami (alkoholizm, serwilizm wobec Sowietów, służalczość, ślepe wykonywanie rozkazów). Absurdy PRL w pigułce.

Treść zawiera wprawdzie multum wulgaryzmów, ale o tym jesteśmy uprzedzeni. Dialogi ilustrują realia tamtej epoki: wynaturzenia dygnitarzy i im podległych. Tutaj demoralizacja wojskowych systematycznie postępuje.

Co możemy powiedzieć o bohaterach Tego zielonego strachu? Jako że wydarzenia rozgrywają się w latach 80. ubiegłego wieku, nie bez cienia ironii i sarkazmu, wygłaszane są popularne sądy. Najciekawszą w moim odczuciu postacią jest Piotr, który chyba jako jeden z niewielu rozumie, o co w tym wszystkim chodzi. Podchorąży nie podąża ślepo za wytycznymi, ale jego poglądy są zbieżne z kursantami Wieczorowego Uniwersytetu Marksizmu- Leninizmu. W tej scenerii każdy ma coś za ''uszami", każdy próbuje coś ugrać. Alkohol leje się strumieniami, przez gabinety generałów przewijają się tabuny kobiet. Niektórzy bohaterowie są wyraźnie odpychający, trudno się z nimi utożsamić.

Czy mam jakieś zastrzeżenia? W zasadzie nie, ale przeszkadzało mi to, że wszyscy tutaj mówią jednym głosem, nie rozstrzygam czy słusznym. Mimo że pisarz przedstawia różne punkty widzenia, to zabrakło jakiegoś silniejszego kontrastu, coś, co jednak zrównoważyłoby całość.

Autorowi składam podziękowania za przekazanie mi egzemplarza do recenzji.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ten zielony strach
Ten zielony strach
Adam Molenda
8/10

Rok 1981 w wojsku. Elitarna szkoła podchorążych, potem wszystkie barwy prowincji PRL. Kobiety, wódka i śpiew, w tle polityka, strajki oraz zwiastuny tego, co nieuniknione. – Żołnierz zawodowy jest ...

Komentarze
Ten zielony strach
Ten zielony strach
Adam Molenda
8/10
Rok 1981 w wojsku. Elitarna szkoła podchorążych, potem wszystkie barwy prowincji PRL. Kobiety, wódka i śpiew, w tle polityka, strajki oraz zwiastuny tego, co nieuniknione. – Żołnierz zawodowy jest ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Historia bez domu
Zatrzymaj się na chwilę, zauważ swego brata

Te wyjątkowe słowa pieśni zawarte w tytule, mogą stanowić credo utworu Marcina z Frysztaka Historia bez domu. Tym razem pisarz porusza problem ważny społecznie, jakim je...

Recenzja książki Historia bez domu
Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona

Nowe recenzje

Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
Uwierz jej
Skomplikowane życie Antonii
@emol:

„Uwierz jej” thriller psychologiczny, którego autorem jest Max Czornyj, jest historią młodej kobiety - Antonii. Antonia...

Recenzja książki Uwierz jej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl