Na zawsze, ale z przerwą recenzja

Debiut, który nie dał się przyćmić bestsellerom

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2020-10-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książkę przeczytałam jakiś czas temu, jednak nie byłam gotowa od razu Wam o niej napisać. Musiałam przemyśleć kilka rzeczy, które moim zdaniem są dość istotne w ocenie tej powieści. Po pierwsze jest to debiutancka powieść autorki, która podbiła serca polskich czytelników fenomenalnymi historiami takimi jak „Siedmiu mężów Evelyn Hugo”, czy „Daisy Jones &The Six”. Zapewne większość z Was je czytała. Mnie te historie dosłownie urzekły. Byłam nimi zachwycona. Gdy Wydawnictwo Czwarta Strona zapowiedziało, że zamierza wydać powieść , którą debiutowała Taylor Jenkins Reid, byłam ogromnie ciekawa. Moja wyobraźnia sama się nakręcała. Jednak starałam się nie mieć wygórowanych oczekiwań. Rozpoczynając przygodę z „Na zawsze, ale z przerwą” wyrzuciłam na chwilę z głowy wspomnienia o Evelyn i Daisy. Myślę, że to była słuszna decyzja. Dzięki temu uniknęłam porównań, które byłyby krzywdzące dla tej debiutanckiej powieści. Dlaczego tak uważam? Ponieważ moim zdaniem TJR napisała bardzo dobrą debiutancką powieść, która pozwoliła jej zaistnieć na pisarskiej scenie. Stworzyła niesamowitą historię o stracie bliskiej osoby i trudnym okresie żałoby, ale też o pięknej i prawdziwej miłości. Chociaż ta opowieść jest smutna, to można wyłapać tu nadzieję i czułość. Wykreowani przez autorkę bohaterowie są bardzo wiarygodni i prawdziwi. Targające nimi emocje w niezauważalny sposób udzielają się czytelnikowi. Raz ściskając serce z żalu, a innym razem wywołując uśmiech. Jak w prawdziwym życiu. Czasem śmiech, a czasem łzy. Wszystko ma swoje miejsce i czas.

Tak w wielkim skrócie „Na zawsze, ale z przerwą to opowieść o młodej kobiecie, która stara się odnaleźć drogę po stracie męża. Poznali się zaledwie pół roku wcześniej, a ich małżeństwo trwało tylko 9 dni. Szczęście Elsie i Bena trwało bardzo krótko i zostało przerwane w brutalny sposób. Elsie musi uporać się z formalnościami pogrzebowymi i ułożyć relacje z teściową, która nie miała pojęcia o jej istnieniu. Trudna relacja tych kobiet, jest niezwykle mocnym punktem tej historii. Możemy spojrzeć na żałobę z dwóch różnych punktów: żony i matki, które mimo bólu odnalazły nadzieję.

Cieszę się, że mogłam poznać tę opowieść. Jest piękna, wzruszająca i prawdziwa. Można odnaleźć w niej niesamowity dar, który posiada TJR, a mianowicie talent do tworzenia niesamowitych historii. Może nie ma w tej książce splendoru i gwiazd jak w innych powieściach autorki, ale mimo to czyta się ją przyjemnie. Jest pełna emocji i skłania do przemyśleń. Chętnie sięgnę po inne tytuły tej autorki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na zawsze, ale z przerwą
Na zawsze, ale z przerwą
Taylor Jenkins Reid
7/10

Debiutancka powieść autorki bestsellerowych Daisy Jones & The Six i Siedmiu mężów Evelyn Hugo Elsie Porter to dwudziestokilkulatka, której życie składa się z monotonii, przewidywalności i pizzy ...

Komentarze
Na zawsze, ale z przerwą
Na zawsze, ale z przerwą
Taylor Jenkins Reid
7/10
Debiutancka powieść autorki bestsellerowych Daisy Jones & The Six i Siedmiu mężów Evelyn Hugo Elsie Porter to dwudziestokilkulatka, której życie składa się z monotonii, przewidywalności i pizzy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Równonoc
Każdy z nas ma swoje lęki i fobie.

To była niesamowita podróż podszyta ludzkim strachem, fobiami, stratą i emocjami sięgającymi zenitu! RÓWNONOC to thriller idealny z solidnym fundamentem psychologic...

Recenzja książki Równonoc
W imię ojców
Przeszłość lubi się powtarzać.

Kotlina Kłodzka spowita zimową aurą. Mieszkańcy Lądka-Zdroju przerażeni makabryczną zbrodnią. Przeszłość, która upomina się o sprawiedliwość. Lokalna policja, która potr...

Recenzja książki W imię ojców

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl